Siłownia a nadciśnienie

[Gość Pawlo91]

Witam. Mam 22 lata. Wzrost 182, waga 99 kg. Pisze tu pierwszy raz bo mój problem trwa od nie dawna. Od paru dni mam bardzo wysokie ciśnienie. Chodzę na siłownie od 6 lat ale tak naprawdę porządny i regularny trening na masę trwa 2 lata z małymi przerwami. Wczoraj miałem 180/100 i tętno powyżej 100, bolała mnie głowa. Podobny stan utrzymywał się dzisiaj i do tego byłem bardzo osłabiony więc poszedłem do lekarza. Dostałem lek na obniżenie ciśnienia i zwolnienie tętna i od razu czuje różnice. Wszystko spadło w okolice normy. Wysokie ciśnienie podejrzewałem od dawna ale bałem się to sprawdzić bo wiedziałem, że to grozi końcem siłowni. Lekarz powiedział, że będę musiał ograniczyć siłownie i wziąć się za trening tlenowy. Redukcje planowałem od dłuższego czasu ale prawda jest taka, że tylko ćwiczyłem bardzo intensywnie na siłowni bez innych form ruchu. Czy osoba która była w podobnej sytuacji może zdradzić czy jest szansa do powrotu do intensywnych treningów tylko tym razem z mniejszą wagą i dużą ilością areobów? Badania mam zaplanowane po nowym roku więc pytanie jest wczesne ale uwielbiam ten rodzaj aktywności fizycznej i nie wyobrażam sobie z tym skończyć. Nie pije, nie pale, nie biorę niedozwolonych środków. Mam tylko białko po treningowe z odrobiną kreatyny. Pozdrawiam.

[Gość Melson]

To zależy. Głównym czynnikiem jest tutaj rodzaj nadciśnienia. Jeśli jest nabyte to można ewentualnie rozważać możliwość chodzenia na siłownię (Nadciśnienie nabyte można zwalczyć) jednak aby nie przesadzać z ciężarami, lekki wysiłek. Jeśli jest to nadciśnienie dziedziczne (Dziadek,ojciec) to Ty również powinieneś się leczyć, niestety do końca życia. Nie stawia Cię to jednak w sytuacji bez wyjścia. Siłownia w tym przypadku również stoi otworem jednak z większymi ograniczeniami i koniecznością bycia pod kontrolą lekarza pierwszego kontaktu ew. personalnego trenera. Pozdrawiam.