Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Jakie ćwiczenia po bajpasach?


Gość adi

Rekomendowane odpowiedzi

Spróbuje zamieścić ten poradnik za kilka dni - teraz niestety nie jestem w stanie. Panie Tomku proszę o cierpliwość - jestem poza miejscem zamieszkania póki co i nie mam ze sobą komputera. W kazdym razie proszę się nie spodziewać cudów w tym poradniku. Z tego co go przeglądałem dokładnych informacji tam nie ma a połowa z niego to opis choroby niedokrwiennej czyli wszystko co kazdy będący na tej stronie juz wie.
Odnośnik do komentarza
Witam, Mój Tata w ciągu dwóch tygodni ma przejśc pilne bajpasy. Zupełnie nic nie wiemy o tym jak go wesprzeć po. Może ten poradnik mógłby nam nieco pomóc. Gdyby była taka możliwość to serdecznie proszę o przesłanie go na adres szarotka25@wp.pl Pozdrawiam Martyna
Odnośnik do komentarza
Witam Jestem po prawie 5 latach po wstawieniu 2 obejść, mam 42 lata. Nie pojechałem do sanatorium, a na rehabilitację - rowerek 2 tygodnie - dziennie po 45 min z różnymi obciążeniami wg odpowiedniego programu. Nie chciałem do sanatorium ani na żadne ćwiczenia. Po 3 tygodniach w gorsecie jeździłem samochodem, a po miesiącu zacząłem ćwiczyć Tai Chi. Teraz po latach jeżdżę motocyklami krosowymi i ścigaczem, ćwiczę mieczem, ...... było by ok gdyby nie ..... .... no właśnie ....... potrzeba stałego i systematycznego wysiłku - takiego chociaż na 45 min i do lekkiego zgrzania i będzie ok. Ale miałem jakiś kolejny niefortunny upadek na krosie i odpuściłem sobie ćwiczenia na 2 miesiące. Upadek taki zwykły - bez strat poza dłonią ... naciągnięcie albo naderwanie wiązadeł dłoni ...strasznie upierdliwe...... ... do rzeczy ..... po miesiącu od zdjęcia systematycznego obciążenia czułem się ........ jednym słowem .... do dupy ....... popijałem browarek mało ale systematycznie ... tak na dobranoc ... chodziłem późno spać ( tak ok. 3-4 w nocy ....internet i praca) ...............no i ostatnio jak pojechałem motocyklem to niezależnie od pogody ... byłem mokry jak po prysznicu, kolejny raz to samo ........ nie mogę dojść do siebie ...... NIESTETY konieczne jest: systematyczne obciążenie, sen od 22-23 do rana, brak systematyczności w alkoholu, ...no i ew leki oraz dieta ... to połowa sukcesu - tak było wcześniej (po wywrotce z uszkodzeniem silnika mogłem motocykl przepchnąć 1,5 km po piachu w lesie będąc w pełnym rynsztunku ochraniaczy-pełna próba wysiłkowa...ale miałem pietra) ... a teraz po przerwie 2 miesięcy, jak poruszałem 15 min. mieczem .... ale spokojnie ... to byłem mokry , no i wiadomo mięśnie przy kręgosłupie dały znać o sobie. Nie polecam motocykla krosowego ani miecza ale Tai Chi - koniecznie .... idealne na KAŻDY wiek, chociaż 20-30 minut dziennie ... a po 2 tygodniach wszystko się reguluje i sprawność wraca ....... kondycja nieco później.......właśnie od poniedziałku zacząłem .... ręka już prawie sprawna ...... namawiam na Tai Chi, ponieważ zadba o ciało i umysł no i prawie nic nie kosztuje ...... podstawowe formy znajdziecie na YouTube ........ wystarczy 6..... na początek, a jak podpasuje to można samodzielnie albo gdzieś się zapisać ...... ...... napisałem powyższe, żeby pokazać co można po By-passach ..... no i jak jest ważne jest rozruszanie organizmu, również dając zajęcie głowie ....... w przeciwnym wypadku ....... wpada się w pooperacyjną depresję (przeszedłem to jak każdy) i można wpaść na równię pochyłą w dół ........ daleki znajomy w podobnym wieku po podobnych przejściach .... niestety ..... już nie płaci podatków ......... Pozdrawiam i nie dajcie się ... jak możecie to pomóżcie swoim bo samemu strasznie ciężko wyjść z deprechy pooperacyjnej, a potrafi trwać nawet do pół roku. Kompletnie nic nie da sam poradnik. Mi przysyłali pocztą no i niestety leżał, aż wylądował w koszu. Uciekam spać - dzisiaj to wyjątek ale zdrzemnąłem się za dnia i nie mogłem usnąć ... no i tak to bywa ........ pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Własnie dziś dowiedziałam sie ze moj tata bedzie mial za pare dni robione bajpassy. Jestem zalamana bo nikt u mnie w rodzinie nie mial powaznych operacji, a tu raptem taka decyzja. Staram sie myslec pozytywnie i wspierac tate z calych sil. Mam nadzieje ze dzieki WAM mi sie to uda. Chcialam bym podziekowac wszystkim za to ze tu jestescie.... za to ze pomagacie i opisujecie Wasze przypadki. To dzieki Wam wiele ludzi moze dowiedziec sie tak wiele o tej chorobie, co nalezy robic i jak ja przetrwac Prosze o przeslanie mi poradnika i diety jaka nalezy stosowac (kania21-21@o2.pl) Wiem ze nie jestem sama.....bo wszyscy jestesmy razem.....pozdrawiam
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×