Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość ona wlkp

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałam jeszcze napisać ,że to co napisała *4* odnośnie udaru w młodym wieku ale u kobiet to jest niestety prawda . Mojej koleżanki córka ok. 30 była w markecie i zaczęła bełkotać , a że Jej chłopak jest ratownikiem medycznym to wiedział od razu co jest na rzeczy , szybko pogotowie i dziewczyna wyszła dosyć szybko z tego a był zakrzep prawie do mózgu , po wynikach - wszystko w porządku ale z wywiadu medycznego wyszło ,że brała środki antykoncepcyjne i paliła i lekarz prowadzący powiedział Jej ,że ma absolutnie rzucić palenie bo to jest mieszanka wybuchowa i dlatego coraz więcej młodych kobiet ma udary. Ja jestem praktycznie po menopauzie i ją przechodziłam dosyć burzliwie ale na HTZ się nie zdecydowałam chociaż bym mogłam bo nie palę , wyniki dobre ale i tak uważałam ,że mając już swoje lata nie ma co kusić losu bo 2 koleżanki miały kłopoty ze zdrowiem właśnie przez HTZ . Jja tak uważam ,że to jest naturalny proces w życiu kobiety i musi to jakoś przeżyć . To jest moje zdanie ale każda kobieta ma prawo inaczej sądzić.

Odnośnik do komentarza

Ja zostaje na forum i będę dalej wypisywać *moje herezje * na temat migotania. Mam prawo pisać o swoich odczuciach i życiu z tym schorzeniem bo mam je baaaaaaaaardzo długo i to są moje własne lub Taty , z którym żyje pod jednym dachem i dlatego wiem co pisze , nikt tego nie musi czytać a tym bardziej wierzyć. Każdego to jest prawo , to jest tylko forum . Dla przypomnienia mój poprzedni nick to ZDROWA.

Odnośnik do komentarza

Ojej jak tutaj głośno. Zainteresowała mnie wypowiedź SUFURA. Bardzo Ci współczuję i życzę żeby syn wrócił to zdrowia. Jestem w podobnej sytuacji jak Ty, tylko u mnie mama i niestety bez nadziei, nawet leczenia specjalnego już nie ma. Mama też ma przeżuty do płuc i głowy, główny nowotwór w jamie brzusznej. Wiem jak musi być Wam ciężko, mam nadzieję, że uda się, bo my przegrywamy. Już się nie wtrącam, ale chyba w nieszczęściu jakoś ludzie się przyciągają i stąd moja wypowiedź do SUFURA.

Odnośnik do komentarza

Czasem kłótnia jest dobra dla oczyszczenia atmosfery :) Wiem, że to nie jest ani odpowiedni czas, ani odpowiednie forum na własne przemyślenia odnośnie spraw niekardiologicznych,jednak z całego serca składam na ręce ALLICJI wyrazy współczucia z powodu choroby mamy. Moja mama zmarła na nowotwór w jamie otrzewnej 5 lat temu, więc wiem przez co przechodzi Allicja. Przykro mi. Bądź dzielna kobieto...

Odnośnik do komentarza

Kumen dziękuję, mama śpi, zresztą ciągle śpi i dobrze przynajmniej nie czuje. Dzielna mam być, chyba już nie potrafię. Tak to nie jest forum do takich tematów, masz rację, ale czasami szukając jakiś informacji puszczają nam emocje, albo się rozklejamy i stąd takie smutne wpisy. Ty też się trzymaj, bo śledzę Twoje wpisy, jak Twoja ablacja się uda to i ja się położe na stole, bo też mam dość tego serca swojego. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Moja mama też ciągle spała...i dobrze, bo tak jak piszesz nie czuła bólu...a bolało bardzo... Też czytam co piszesz:) W sprawie mojej ablacji to wiem tylko tyle, ze podobno nie będą mi robić zabiegu bo mam za mało VEBsów - tak usłyszałam od lekarza który podczas mojego telefonu do KZRS naprędce przejrzał mojego holtera. Prawdopodobnie wezmą mnie tylko na diagnostykę a to według nich nie jest pilne. Nie spocznę dopóki nie zrobię holtera 12 odpr na którym wyjdą nsVT. Od kilku dni mam takie ciągi, że czuję napady częstoskurczu 8-9 uderzeń, parę sekund przerwy i znów częstoskurcz...i tak kilka razy...Nie podoba mi się to, bo jak mam te napady to momentalnie ciemno mi się robi przed oczami i mam uczucie odpływania...Bardzo często mam też ostatnio zwiększoną ilość częstoskurczy właśnie po posiłku...wiesz może dlaczego?

Odnośnik do komentarza

Ja też jestem całym sercem z Allicją bo ma dolegliwości związane z nierówną pracą serca ( a to przecież moja dolegliwość), czytam Jej posty z uwagą i podziwiam Jej optymizm ......................trochę coś wiem na ten temat bo mąż ponad 8 lat temu zachorował na nowotwór i wszyscy Go skreślili i nie dawali szans tylko ja wierzyłam ,ze będzie dobrze i musiałam to wszystko przetrzymać z migocącym sercem. Mąż żyje , serce moje wytrzymało i dlatego moimi postami chce dać ludziom nadzieje ,ze nie wszystko jest stracone , NADZIEJA MUSIC BYĆ ZAWSZE. Sufur, Tobie też nie odbieram nadziei , musisz wierzyć ,że będzie dobrze , już przecież trochę * się znamy* i wiesz dokładnie ,że całym sercem jestem z Wami bo ja to tez przeszłam . Trzymajcie się wszyscy.

Odnośnik do komentarza

Nie martw się o mnie .Rozumiem ze z Mensy jesteś ?O ,dziwne bo jedziesz cyctatami z kiepskiego serialu no ale nic mi do tego .Jak jeszcze chcesz siebie dowartościować to mogę pisać dalej .A jak nie to kończę .Tymi o to prostymi zaczepkami przedstawiałam opinii publicznej twój charakter ,a na przyszłość nie daj się tak łatwo prowokować .bye mierzysz ludzi swoją miarą .Uważaj na to .

Odnośnik do komentarza

A ty uważasz że poszczekasz trochę i ja już zniknę ?Moje dobre wychowanie ma pewien poziom ,który po przekroczeniu magicznego punktu zniża się do poziomu dyskutującego .Wiecznie dipieprzasz się do moich wypowiedzi ,wiecznie zarłaś się z innymi ,nie odzywałam się na twoich tematach ,bo nie będę nikogo pouczać ,teraz znalazłaś sforę i ujadasz jeszcze bardziej .Starych forumowiczów już nie ma i myślisz że nikt nie pamięta twoich numerów ?Teraz ja będę dopieprzać się do twoich wypowiedzi bo jeśli moje porady sa ch....to dlaczego do dzisiaj mam kontakt telefoniczny z niektórymi forumowiczami ?Widze ze administracji tu nie ma albo ciebie dawno zbanowali za twoje jatki i teraz jedziesz na Mary .Trzeba odpowiadać na pytania forumowiczów jak coś wiesz z nie tylko podważasz czyjeś wypowiedzi .Czepiasz się każdego słówka .Wytykasz każde potknięcie ,czemu jak jesteś tak dobrze wychowana nie zwrócisz uwagi Brodaczowi że mnie obraża ?Dlaczego jako kobieta nie staniesz w mojej obronie ,bo znalazłaś sojusznika ?To się nazywa to twoje dobre wychowanie pani hrabino ?Nie powinnas być stronnicza .Jeszcze go podjudzasz -nie daj się zastraszyć =Jak możesz pozwolić żeby 24 letni nowy forumowicz w taki sposób pisał do bez mała połowę starszej od siebie kobiety która pisze na tym forum już kilka lat ?Gdzie to twoje wychowanie pytam ?Proszę o odpowiedz czmu pozwalasz obrażać kobietę którą *znasz *kilka lat a dajesz upust radości jak mnie obraża ledwo przybyły ?????Podałam ci żródła medyczne naukowe ?I co ?Przeczytałaś całość ?podałam przecież zródła ,przeanaliozuj i wtedy się wypowiadaj ,dalej uważasz że nie mam racji ?Jak się siedzi w domu i czyta Harlekiny to trudno uwierzyć w śmierć 20 latka na zawał .Jak się takiego widziało to już jest łatwiej uwierzyć .Uważam że z nudów robisz na forach tylko awantury ,torllujesz ,hejtujesz i zacierasz ręce .Bo chesz być w centrum uwagi ,jesteś chora jak świat nie kręci się wokół ciebie .

Odnośnik do komentarza

Słuchajcie,nie po to założyłam ten temat żebyśmy się kłócili,ja pytam na poważnie,moje wyniki wszyskie są w normie,byłam u kardiologa w tym tygodniu i mi nic nie przepisał,mówił żebym dużo sportu uprawiała a wszystko wróci do normy,narazie nie wiadomo skąd są te skoki cisnienia,na jakim tle one występują.Może na tle psychicznym.doradzcie mi jakie badania jeszcze zrobić,skoro echo serca,tarczyca,potas sód krew,usg brzucha,jest normie.Byłam u neurologa i badanie też wyszło ok.

Odnośnik do komentarza

Jak pytałam lekarza to powiedział że takie przypadki zdarzają się,ale rzadko.No tak,ale z jakiej to przyczyny?napewno stosowanie środkow hormonalnych,migotanie przedsionkow,palenie,duza ilosc alkoholu.Ja już nie pije i nie pale 4 miesiące,ani nie jem żadnych tłustych rzeczy,tylko słodycze czasami(tzn czekolade),a skoki są,czyli mogę mieć pewność że to na tle lękowy,nerwicowym?

Odnośnik do komentarza

Wcale nie trzeba być pielęgniarką aby przeżyć śmierć młodego zdrowego 20 paro letniego chłopaka , który miał wszystkie wyniki super 1 miesiąc przed śmiercią ale jak się potem okazało po sekcji zwłok ,że brał narkotyki ładnych parę lat a to wyszło z Jego meili i gadu -gadu . Nie ma dymu bez ognia . Ja w to wierzę !! Jak był zdrowy to musi być jakaś przyczyna a w tym przypadku to narkotyki. No tak idąc tropem Ani był zdrowy.

Odnośnik do komentarza

Ja w odróżnieniu od ciebie nie pisałam póki co skarg do admina .I nie strasz mnie bo się jeszcze wiesz co...... Awanturujesz się od początku ,były nawet podejrzenia ze używasz różnych nicków np.~kaasia?Wpisy były prawie te same a dzieliła je minuta .O trollowaniu już dawno pisała ci JSZ .Idealna definicja .Pasuje jak ulał .Jalk chcesz mogę poświęcić czas i przypomnieć twoje jatki .Z tymi co już odeszli bo mieli dosyć twoich mądrości .Jak Kielce dmuchał razem z tobą w kijek to go klepałaś po pleckach a potem jechałaś po nim jak po szmacie .Przez tyle lat kłótni było sporo .nigdy nie mogłaś znieść że ktoś może pisać ze sobą bez jatek .Zawsze wlazłaś z buciorami .Twoja kindersztuba działa tylko w jednym kierunku ,jak ktoś stoi za tobą to jest cacy ,biada jak ci pojedzie po rajtach Jak niedawno weszłam na forum to zastanawiałam się czemu nie widzę twoich wpisów no ale teraz już wiem że zmieniłaś nick .Już nie raz napisano że pojawiasz się tam gdzie coś się dzieje .I to prawda .Jak jest za długo cisza to pojawia się zdrowa vel mary i już jest jazda bez trzymanki .Tylko to cię rajcuje .

Odnośnik do komentarza

O matko, ludzie zlitujcie się, trzeba odpowiadać za swoje słowa to fakt, jest to forum o zdrowiu i należałoby pisać albo z własnych doświadczeń, albo poparte jakimiś medycznymi konkretami. Tu jest tak dużo schorowanych ludzi z bardzo poważnymi schorzeniami jak i panikarzy, którzy mają nerwicę i wmawiają sobie choroby więc pisanie powinno być ostrożne. Dziewczyny nie piszcie takim słownictwem, każdy może mieć swoje zdanie, każdy też powinien umieć przyznać się do błędu, ale nie takie epitety jak tutaj odchodzą, litości, to mija się z tematem tego forum. Miałam się nie odzywać, ale skoro się tu wpakowałam wcześniej, też zresztą nie na temat, ale wypowiedż, SUFURA mnie tak jakoś nastroiła to i teraz się odzywam. BRODACZ kolego z *naszego forum* przystopuj też, nie można tak ostro pisać, słowa nieprzyzwoite, upominam Cię, jako starsza koleżanka i wracaj do nas i tam się z nami wykłócaj bo serduszko będzie nam szwankować a tego przecież nie chcemy. MARY10 dziękuję za wsparcie, Ty wierzyłaś i się udało, wiara czyni cuda, na nas już postawiono krzyżyk, nie dano nam nawet cienia nadziei a nowotwór z przerzutami spowodował już wylew i ataki padaczki, przykra sprawa, ja tylko staram się być,opiekować się, ulżyć w cierpieniu i kochać więcej nie mogę. KUMEN Tobie odpowiem na forum o skurczach, bo za dużo tu już tematów, które nie wiążą się kompletnie z tematem tego forum i mogą ludziom zrobić mętlik w głowach.

Odnośnik do komentarza

Allicjo trudno zachować spokój jeśli od kilku lat ktoś wiecznie wpieprza się w *nie swoje *tematy ,bo ktoś pisze nie po jej myśli .Jesteś tu nowa ,wiele rzeczy jeszcze nie wiesz .Poczytaj archiwum ,i nie wywnętrzaj się za bardzo bo za parę miesięcy będziesz żałować .Trzepanie piany na forum gdzie ludzie potrzebują pomocy i trollowanie nie ma sensu .

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×