Zawał serca i udar w młodym wieku

[Gość ona wlkp]

Czy znacie przypadki zawału udaru w młodym wieku pomiędzy 20 a 30 rokiem życia?a jak tak to czym to było spowodowane? Czy osoba młoda,która ma wszystkie wyniki w normie może przezyć udar lub zawał?

[Gość 444]

Zawał serca w młodym wieku może zdarzy sie u kobiet biorących tabl. antykoncepcyjne i jednocześnie nałogowo palące papierosy,

[Gość ania005]

Złe odżywianie ,czynniki genetyczne ,stres .Młoda ,zdrowa osoba zje coś tłustego i np.ma silny stres i zawał gotowy .

[Gość heniutek]

Ania05 rzeczywiście przegiełaś z tym wpisem, teraz wszyscy na tym forum mający nerwicę będą bali się zjeść coś tłustego, coś niezdrowego bo zjedzą, wkurzy ich szef albo nerwica się odezwie, serce zakuje i wszyscy na pogotowie bo zawał, dobre. Na zawał też się chyba pracuje latami i wiele czynników na to wpływa.

[Gość ania005]

Państwo mądralińscy ,chyba nie macie do czynienia z medycyną ,bo ja ta wiedze czerpie ze szkoleń i kursów i tak jest .Na zawał nie trzeba pracować latami .Można mieć prawidłowe wyniki i paśc na serce w sekundzie .A zawał w młodym wieku kończy się zazwyczaj śmiercią bo człowiek nie ma jeszcze *wypracowanego cholesterolem *przez lata krążenia obocznego czyli takich naturalnych by pasów .To co zjesz to krązy we krwi ,więc jeśli zeżresz pół kilo golonki i ktoś cię wkurzy to możesz dostać zawału ,najprościej tłumacząc.A kto nie wierzy albo kogo to bawi czytac nie musi .

[mary10]

Wiem ,że jesteś pielęgniarką , ale nikt mi nie powie nawet najwyższy profesor kardiologii ,że będąc zdrowym młodym człowiekiem po zjedzeniu golonki w stresie można umrzeć na zawał . Tak można ale miał ten ktoś nie wykrytą wadę serca a przy wadach wrodzonych można mieć super wyniki bo przecież z krwi to nie wynika * co w sercu siedzi *. Sorry , ale piszesz niestety głupoty. No może wyjątki są zawsze czyli niezdiagnozowane wady genetyczne ale są no to wtedy ten młody człowiek miał po prostu pecha. Pielęgniarka nie jest od straszenia pacjentów ,że tak można umrzeć no to na tym świecie może się zdarzyć wszystko.

[mary10]

No bo miało być.

[Gość ania005]

Ja mam tą wiedzę z kursu który prowadził kardiolog .Chcecie nie wierzcie ,ale nie udowadniajcie mi że nie mam racji .Kązdemu wolno kochać .Zawały w tym wieku sa możliwe ,a co to jest zawał to jak ktoś nie wie to niech poczyta .Jak ktoś ma genetycznie uwarunkowaną hypercholesterolemię może jeść kiełki i tak może dostać zawału .Skończyłam .

[Gość heniutek]

Piękna teoria na temat zawałów, wygłoszona na forum kardio, gdzie roi się od ludzi z nerwicą i wystraszonych na punkcie swojego zdrowia i to jeszcze przez osobę, która ma medyczne wykształcenie, tylko pogratulować. Bzdury i jeszcze raz bzdury, na zawał można paść w każdej chwili ale nie na pewno po jednorazowym wpierdzieleniu golonki i jedzeniu jej w stresie, bądź kelner nas wkurzy i od razu buch gębą z zawałem padamy prosto w golonkę. Oj nie ładnie tak straszyć ludzi. To, że młodzi mają gorzej z przezyciem zawału to się zgadza, ale litości nie od tłustego i stresu i od razu, na to musi wpływac wiele czynników, między innymi choroba jakaś ukryta serca, czy wysoki cholersterol o czym wcześniej się nie wiedziało, nie strasz i nie upieraj się, że masz rację.

[Gość ania005]

Tak ty masz rację i tylko ty masz rację ,nie ma nikogo na świecie kto by miał rację inną od twojej .Masz rację pisanie ze na zawał można paśc w kazdej chwili nie jest straszeniem ludzi .Jest ich pocieszaniem .Ale tak jak piszesz to ty masz rację .A ja spokój .

[mary10]

Chłopaki popieram Was , ale sama się zapętliła i napisała GENETYCZNE UWARUNKOWANIA i to można jeść kiełki i dostać zawału w młodym wieku ale JAK KTOŚ JEST ZDROWY I MŁODY i zje sobie golonę z * setką czy bez i nawet w największym stresie jak nie ma genetycznych uwarunkowań to NA PEWNO ZAWAŁU NIE DOSTANIE.. Ania-pielęgniarka już nie jedną głupotę pisała a taką mianowicie ,że na raka płuc to może umrzeć każdy i palenie papierosów tu nie ma nic do rzeczy , to jest taka sama niedorzeczność jak z tym zawałem w młodym wieku . A przecież statystyki tego raka są nieubłagane , najwięcej raków płuc maja osoby palące ale nie w młodym wieku , na raka * trzeba sobie zapracować *.

[Sufur]

Witam serdecznie.. Niestety te czynniki *pomagające zawałowi* które opisała Ania są w 100% prawdziwe... pozdrowionka:)

[Gość heniutek]

Czynniki tak wpływają na zawał, jeśli ktoś całe życie będzie jadł tłusto, siedział przed telewizorem, jedyny jego ruch to przełączanie kanałów w telewizji ale nie pisanie Ani05 w takiej formie cytuję: *Młoda ,zdrowa osoba zje coś tłustego i np.ma silny stres i zawał gotowy* chodzi o konkretne zdanie, takich rzeczy się nie pisze bo to zdanie to bzdura.

[Sufur]

Heniutek...nie zgodzę się z Tobą...a jeśli cytujesz już Anię to w całości ..bo pominąłeś początek...(mam nadzieje że to nie było celowe)..a zmienia sens i jej przesłanie. pozdrowionka:)..

[Gość heniutek]

Wierzę, że Ani05 chodziło o inny przekaz tylko zostało to ujęte może w nieodpowiedniej formie. Żadnych nie cytuję złośliwości tylko napisałem, ze chodziło o jedno zdanie, poczatek wypowiedzi jest jak najbardziej prawdziwy, kończę, bo nie widzę sensu rozmowy.

[Sufur]

Wydaje mi się że cała dyskusja i dziwne argumenty wokół słusznego stwierdzenia Ani była bezsensowna....ale cóż każdy może interpretować dowolnie...a życie i tak sobie.. pozdrowionka:)

[mary10]

Dalej popieram Heniutka , jeżeli Ania miała coś innego na myśli tylko tak napisała to też jest naganne na takim forum i na dodatek jak to pisze jeszcze pielęgniarka po szkoleniach kardiologicznych.Tak trzeba skończyć tą dyskusję i ja to robię.

[mary10]

Dlaczego uważasz Sufur ,że Ani stwierdzenie było sensowne a nasze nie .

[Gość ania005]

Mary10 jak mniemam to Zdrowa1....może stosuje skróty myślowe ale sens pozostaje ten sam. Nie chodzi mi o to ze po jednym zjedzeniu golonki dostanie się zawału czy tez zatoru ....Ale .może zdarzyć się tak i to prawda ,nie mam zamiaru niczego ,nikomu udowadniać bo nie jest mi to do niczego potrzebne .Jednak wkurza mnie sposób odpisywania na moje posty ,nic mi się nie zapętliło człowieku i nie życzę sobie pisania że jako pielęgniarka pisałam nie raz głupoty na tym forum ,raczej proszę mnie nie prowokować .Sam skurcz naczyń wieńcowych ze zdenerwowania może doprowadzić do zawału .I można mieć książkowe wyniki ,ekg i inne .Jak kogoś to śmieszy to proszę się śmiac do rozpuku .

[Gość ania005]

I mylisz się Zdrowa .na raka nie trzeba pracować .Dostaje się go najczęściej w genach .

[mary10]

Widzę ,że pilnie śledzisz forum , chyba z nudów . Nikogo nie prowokuję . Nie masz prawa używać skrótów myślowych jako wykształcony człowiek. Laik tak Ty nie !!! Nie raz pisałaś rzeczy niezgodne z prawdą , nie oburzaj się . Skoro jesteś * ekspertem * na forum , bo nie chyba jako * szukająca pomocy * to MUSISZ PISAĆ PRECYZYJNIE A NIE UŻYWAĆ SKRÓTÓW MYŚLOWYCH . Nie ja jedyna zauważyłam ,że Twoje pisanie mija się z prawdą. Nie ,,ja się nie mylę , skoro najczęściej tzn. nie zawsze . Ja pisałam o raku płuc , który atakuje najczęściej palaczy . Przeczytaj sobie swoje posty co na ten temat pisałaś i wtedy możemy podyskutować. Podaj mi naukowe żródła ,że młody zdrowy człowiek bez wad genetycznych może umrzeć na zawał na skutek skurczu naczyń wieńcowych . Jeżeli tak jest , to ludzkość czeka ZAGŁADA. Bo nie znam nikogo młodego ,który by nie żył w stresie.

[Gość ania005]

No niestety się mylisz ,nie śledze forum .Mało tego bardzo dawno mnie tu nie było .Cięzko nie zauważyć i nie skojarzyć twojego pisania .Jak palnęłas o paleniu to od razu wiedziałam ze to ty .Nie wystepuje tu jako ekspert ,daleko mi do tego .Jakie pytanie taka odpowiedz .Zastanawia mnie czemu nick zmieniłaś ?Za dużo kłótni wywoływałaś jako Zdrowa1?Dlatego tak ubodło cię ze Sufur przyznał mi rację ?Tak jak pisałam nic nie będę udowadniać ,widziałam już tyle dziwnych zgonów ze nie śmiałabym dyskutować z naukowymi ani laickimi wypowiedziami ,bo nie ma to sensu .Uważasz inaczej to napisz że uważasz a nie piętnuj innych i nie wytykaj im ewentualnych błędów .Dawno kłótni tu nie było czy nikt nie daje się sprowokować ?

[Sufur]

Witam ponownie.. Mary- ja nie twierdziłem że Wasze stwierdzenia nie były sensowne ; ja 100%popieram wypowiedź Ani.- nie rozwlekałem Waszych argumentacji...... A co do raka -to niestety też prawda...mój syn ma nowotwór złośliwy z przerzutami do płuc....*odziedziczył * po mojej mami a swojej babci. teraz z nim walczymy......... pozdrowionka:) ..

[mary10]

To sobie poczytaj Ania dlaczego zmieniłam nick. Czy odmienne zdanie musi być zaraz kłótnią ? Nie rozumiem tego , ja chętnie sobie podyskutuję ale dalej uważam ,że tak nie jest . Czekam na publikacje . Sufur , co tu napisać , ale rak płuc z przerzutu to co innego jak rak płuc pierwotny i o tym ja pisze odnośnie raka i wywodu Ani . To są dwie zupełnie inne sprawy i nie można tego łączyć bo się znowu wprowadzi w błąd osoby czytające forum.

[mary10]

Nic mnie nie ubodło , chyba Ciebie .