Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Śmieszne problemy


Gość Janina

Rekomendowane odpowiedzi

Byłam ostatnio w czd w warszawie i widziałam matki płaczące na korytarzach, bo serce ich dzieci nie nadaje się do operacji... bo maluchy sa skazane na śmierć. pamiętam kilka przypadków sprzed kilkunastu lat, gdzie nawet nikt nie chciał się podjąć operacji... reanimowano go 1 godz... na marne... a płaczu i krzyku matki nie można opisać... Adam 17 lat, Ola 15 lat, Małgosia 6 lat ... (...) a wy macie wielkie problemy, bo wam serce za mocno zabije... n/c
Odnośnik do komentarza
Gość Słonko- zbulwersowan
nie wiem Janina jak mozesz z takim cynizmem wypowiadać się tutaj- i pouczać innych, bagatelizować ich problemy- co jest śmieszne? dla mnie Ty jesteś śmieszna a raczej żałosna- nie nazywa się przecież ludzi przypadkami- dla mnie pacjent to człowiek- a nie przypadek. dałaś niezły popis empatii, wrażliwości, niech mnie. Cynizm. jaki cel miała ta wypowiedź? wolna myśl?
Odnośnik do komentarza
po co taka próba udowadniania? nieudolne pocieszenie? najgorsze co można powiedzieć komuś kto ma problem- ze jego problem jest malutki- inni to mają kłopoty. żeby pomóc- trzeba podać rękę, zrozumieć co ktoś czuje, spróbować znaleźć rozwiazanie- a nie walić = dzieci umierają ( raczej inne przypadki umierają) a Ty się trzęsiesz bo Ci serce pika! . nie podoba mi się taka forma pocieszania. gróboskórna i w kaloszach. sorki za szczerosć.
Odnośnik do komentarza
Janina ! bywam bardzo często w CZD w Międzylesiu ze swoją córcią ...i widziałam niejedno ! Nieraz płakałam ! ale jest lepiej! Bywam też od pewnego czasu na tym forum , bo tu znajduję ludzi którzy mają takie problemy jak ja i mnie rozumią a nie bagatelizują jak inni (np.TY) Przecież nikt CIĘ nie prosi żebyś zabierała głos jeśli nie masz problemu! Ech, masz chyba rację Słonko - to chyba prowokacja !Zawsze się znajdzie ktoś kto lubi mącić ...pozdrawiam i zdrowia życzę :)
Odnośnik do komentarza
Właśnie o to chodzi- to wypowiedź osoby , która zobaczyła z daleka śmierć- ale sama nie rozumie cierpienia i lęku o życie swoje czy bliskich osób. samo nazywanie ludzi- przypadkami- brrrr. samo nazywanie cudzych problemów śmiesznymi- kto choć raz zetknął się naprawdę z chorobą, z niepokojem, z bezradnoscią- nie nazwie tego śmiesznym problemem.
Odnośnik do komentarza
Janina, nawet jeśli Twoje intencje były gdzies w głebi dobre, uzyłaś nieszczęśliwego porównania. Nie oceniaj nikgo, jeśli nie znajdziesz sie w jego sytuacji. To forum jest mi bardzo bliskie, bo tu są ludzie, którzy rozumieją co to problemy z sercem. A moje dziecko wlaśnie je ma. Ostatnio zdalam sobie sparwę, zę żyję tylko tym. Sama jestem diabetykiem a mimo to nie śledzę forów poświęconych temu tematowi. Najważniejsze jest moje dziecko, jego zdowie i jego życie. Nigdy zaś nie zapomnę rozpaczy rodziców, którym w mojej obecności przekazano informację o śmierci ich dziecka. Choc mijają miesiace od tego zdarzenia to będzie we mnie już zawsze. Co nie zmienia faktu, że potrafię zrozumieć innych. Moje dziecko ma zespól Barlowa. Niby nie śmiertelne schorzenie ale jakze dokuczliwe. I najmoicniej zrozumiałam to tu , na forum, czytając wypowiedzi innych, którzy borykają sie z tym problemem. Pozdarwiam.
Odnośnik do komentarza
Madzia, Ty sobie ze mnie nie żartuj ^__*. Podchodze do tego tak - życie jest tak krótkie, że nie warto sie obrażać. Ilez to razy mnie źle debrano, choc chciałam dobrze. Choroba Radka przewartościowała moje życie, choc charakterek dalej mam typu zgaga ;-) Na razie Radek wstępnie jedzie na obóz językowy - pierwszy raz sam, bez nas, w dodatku będzie najmłodszy, zakwaterowany w namiocie z obcokrajowcami. Tematyka obozu poważna - antyuzależnieniowa. Wiesz, ja bym chyba sie zapłakała, a on jest szczęśliwy. Wyprosiłam tą zgodę, obiecując, ze w razie czegos od razu go zabieramy. Daj Boże by wytrzymał i *wstydu oszczędził*. Jeszzce nic nie wiedza o wadzie serca i tego się boję. A w karcie będzie pisało i musze uprzedzic o IZW. Ale to dopiero w czwartek.
Odnośnik do komentarza
Oluśka wcale nie żartuję. imponujesz mi tym- ze w każdym dopatrujesz się dobrych intencji. Ola! Brawo za odwagę- Radek własnie dostaje od Ciebie najważniejszy prezent- Twoją wiarę w jego siły- sercem jestem z Wami. będzie ulubieńcem obozu- zobaczysz. i pewnie posłańcem od spraw sercowych- zawsze najmłodsi się do tego świetnie nadają. Zgagowata to Ty jesteś- ale dla siebie samej. buziaki
Odnośnik do komentarza
Może faktycznie Janinę naszła refleksja ,że nic w obliczu tragedii śmierci nie wydaje się wystarczająco straszne? tylko niezgrabnie się wyraziła? albo ja niezgrabnie słucham Faktycznie życie jest za krótkie na indyczenie- kiedy w cietrzewia baba się zamienia- znak to nieomylny- trzeba jej wytchnienia, niech na urlop wścieklizna wyjedzie- wróci słodka- bedzie nam jak w niebie ( blisko mam do Częstochowy:-))
Odnośnik do komentarza
Gość Magdalena:)
Janina zapewniam Cię że widząc szybko bijace serce mego dziecka ( tak , przy takim pulsie to widać - chodzi cała klatka piersiowa ) płakałam pewnie tak samo jak te matki na korytarzach i bałam się , po prostu okropnie bałam się. Mam tylko nadzieję że Twoja wypowiedź wynika z nieznajomości tematu , pozdrawiam z Poznania
Odnośnik do komentarza
sama jestem chora mam niedoczynność tarczycy kręgosłup powyginany w rózne strony no i jestem juz po pierwzsej ablacji z racji częstoskurczu i mam córke 22 latke z porazeniem mózgowym porazenie czterokończynowe jest pieluchowana trzeba ja nakarmic umyc podrapać no i wszystko przy niej zrobić nie skarże sie staram sie normalnie brac zycie i nie znosze jezeli ktoś mówi do mnie ja pani współczuje bo nie jest ono współmierne do mojej sytuacji wole zaakceptowanie mojej córki i ewentualnie pomoc nie mającej nic wspólnego z litością ale jezeli trafia się ktoś taki jak pani janina z takim podejściem do chorych więc bez zadnego pardonu prosto w pysk życze jej gorszej syluacji życiowej i mieszm ja z błotem bo to nie moja córka jest chora tylko ta bezmysla osoba takze janino niech za rogiem czekaja cie te doświadczenia chorobowe co my doswiadczamy
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×