Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość maciek

Rekomendowane odpowiedzi

Hejka witamm...własciewie mam pytanie co do osób z nadczynnością tarczycy Oczywiście wszystko zaczęło sie jakis rok temu a własciwie to ruszyło od serca...miałem jakies dziwne potykania sie serducha to było na poczatku i poszło w zapomnienie..lecz jakis czas temu okropnie sie czułem dreszcze, nagłe osłabienia a do tego przy tych osłabieniach serduch zawsze szalało biło jak opetane zwalniało i przyśpieszała, potykało sie w pracy nie mogłem normalnie funkcjonowac poniewaz mam ciezki zawód automatyka szystkie maszyny na mojej głowie a jak cos sie popsuje to stres wielki a jeszcze do tego te akcje z sercem..masakra nie zycze tego nikomu Miałem robione badania na serce czyli podstawowe EKG ECH SERCA WYSIŁKOWE I HOLTER wszystko ok poniewaz wtedy az tak zle nie było...oczywiscie z tym sercem Wykryto u mnie nadczynność TARCZYCY poniewaz poszedłem na jakies dodatkowe badania dlatego ze nie mogłems obie poradzic z tym bardzo mnie to martwiło poprostu bałem sie ze serce mi kiedys stanie i koniec bedzie..a chce zyc mam dla kogo ;-)) Oki przepisano mi lek Metizol zarejstrowałem sie do endokrynologa przepisała mi inny lek na nadczynność tarczycy i propanolol i oczywiscie aspargin...propanolol to blokada sercowa poprostu zmniejsza zapotrzebowanie serca na tlen i bije spokojniej..lecz biore te lekarstwa niom juz miesiąc hormon chyba sie wyrównał we krwi a ja nadal mam akcje z sercem ale nie takie ostre tylko czasami sie potyka w trakcie swojej pracy i zaczyna bic ta jakby od nowa ojjj złe uczucie brzydkie lekarze nick konkretnego nie mówią na ten temat kiwają głową i mówią nie martw sie ale ja sie boje serduch stanie i co nawet nie zdąże krzyknąc ze umieram ;-(( ktos to przeżywa tak jak ja ...odezwij sie pogadamy o tym maciek 22 lata
Odnośnik do komentarza
Wiesz mam 27 lat i tez ten sam problem co ty. Zdrowa mam jednak tarczyce, ale jezeli chodzi o serce to równie nieprzyjemne odczucia. U mnie zaczeło sie od okresu dojrzewania, chodziłam po lekarzach wszyscy zwalali na nerwicę. Ja tylko wtedy nie umiałam tego odczucia nazwac i mówiłam im ze serce mi staje, oni pukali sie po głowie i twierdzili ze to nie mozliwe. dopiero po latach gdy zaczełam czytac rózne fora zrozumiałam co mi dolega. To są poprostu dodatkowe skurcze, które tak odczuwamy, nie sa wcale niebezpieczne dla zdrowia. Trzeba sie nauczyc z tym zyc i naprawde im mniej o tym mysle tym lepiej sie czuje. Kiedys miewalam to odczucie nawet codziennie, teraz raz na jakis czas. Jest to strasznie nieprzyjemne bo organizma od razu reaguje lękiem, ale mówie ci napewno tacy sercowcy jak my nie umrzemy na serducho, a to wlasnie z tego powodu ze tak sie tym przejmujemy mimo iz wszystkie badania są ok. Pozdrawiam i trzymaj sie ciepło
Odnośnik do komentarza
Witam Pisze z redakcji programu *Grunt to zdrowie* emitowanego na antenie TVN Style. Nasz program ma charakter poradnikowo-medyczny i poruszamy w nim wiele różnorodnych tematów związanych ze zdrowiem. Właśnie przygotowujemy drugą edycję programu. W poprzedniej mówiliśmy o tak poważnych problemach jak: cukrzyca, rak piersi czy nadciśnienie... W tej chwili realizujemy odcinek o tarczycy i poszukujemy osoby z nadczynnością, która zechciałaby opowiedzieć o swoich doświadczeniach związanych z tą przypadłością. Stąd moje pytanie, czy ktoś z Państwa miałby ochotę wystąpić u nas i podzielić się z widzami Swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi nadczynności. Będę wdzięczna za szybką odpowiedź na adres: ewalukasiewicz@formacjatv.pl Pozdrawiam serdecznie. Ewa Łukasiewicz *Grunt to zdrowie* 512 076 251
Odnośnik do komentarza
a będzie o niedoczynności również,bo własnie pisze i mówi się często o nadczynności natomiast o niedoczynności mało,mnie leczono na nerwicę dopiero gdy na siłę poprosiłam o badanie TSH wyszło,że mam niedoczynność tarczycy,przy tym prawie równolegle miałam częstoskórcze też mówiono ,że to nerwica a to było WPW jestem już po drugiej ablacji,narazie jest ok pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Maciek czy wchodzisz jeszcze na to forum? Bo ja jeszcze nie bylam na badaniach, a mam to samo i bardzo sie boje... Mam 20 lat, tez gdzies rok temu sie zaczelo, szczegolnie ze czas ogromnych stresow: matura, zaraz po wyjechalam do Irlandii - kolejny rok koszmarnych stresow, a teraz wyjechalam na studia do niemiec - i znow okropna presja. I tak od czasu do czasu wieczorem lub przy wysilku serce zaczyna walic tak ze nie wyobrazam sobie zeby walilo szybciej... bez powodu - np. zasypiam sobie spokojnie w lozku i wtedy nagle. co gorsza mam takie stany, tez czesto przy zasypianiu, kiedy nagle zaczynam tracic przytomnosc jakby - trace czucie w czlonkach i zawsze gwaltownie sie z tego stanu wyrywam ale boje sie ze kiedys mi sie nie uda... jestem tym przerazona. Ostatniej nocy to samo - do tego spadla mi temperatura, zrobilo mi sie nagle bardzo zimno i dostalam dreszczy. Wszyscy mi zawsze doradzali badania na tarczyce ale moja mama oponowala dlatego nigdy ich nie robilam... Ostatnio moj dziadek zaczal naciskac bo mowi ze mi wyrzucilo oczy na wierzch i mam powiekszona tarczyce, ale ja tam nic nie zauwazylam.. No i nigdy nie wiazalam tych 2 rzeczy (serce i tarczyca) ze soba... ale po tej nocy zaczelam patrzec w necie co to moze byc z tym sercem, bo nadal mam niska temp. i mi slabo i nie wiem co robic - i natknelam sie na Twoj post... Dziekuje Ci bardzo za niego... Naprawde jestem troche przerazona.
Odnośnik do komentarza
Kasia - zrób koniecznie badania - proste i niedrogie TSH może potwierdzić albo zapreczyć, czy masz problemy z tarczycą.. Lepiej wiedzieć, niż nie wiedzieć.. tym bardziej, że nie leczona tarczyca może naprawde zaszkodzić calemu organizmowi. Naprawdę nie ma sie czego bać Pozdrawiam Ania
Odnośnik do komentarza
Gość Paśka 20 lat
Też mi się serducho potyka.... to troche martwiące ale widocznie tak musi być przy mojej niedoczyności :) i tak się cieszę że to nic gorszego.... bo objawy były lekko przerażajace... głownie kołatania serca. Teraz żyje mi się łatwiej :) znowu mogę ćwiczyć :) i wchodzic po schodach na 2 piętro ;) bez zadyszki
Odnośnik do komentarza
Gość Kasia Berlin
Ostatecznie nie wytrzymalam i poszlam sie przebadac tu w Niemczech (dzieki za rade Aniu!) - zrobili mi EKG i testy z krwi, i nie mam ani nad/niedoczynnosci tarczycy ani nic z sercem. W miedzyczasie okazalo sie ze moja mama miala cos podobnego wczesniej spowodowane stresami i depresja, odkad zaczela brac jakies psycho-leki i chodzic na psychoterapie to jej pomoglo. Wiec najprawdopodobniej i u mnie to wywolane stresem - tylko to takie dziwne dla mnie bo nigdy nie bylam typem histeryczki albo nerwowej osoby a poza tym mam tylko 20 lat! Na razie mi przeszlo ale drze na sama mysl ze mogloby wrocic. Ponoc problemy z tarczyca tez pojawiaja sie czesto wlasnie w okresie kiedy sie ma jakies duze stresy.. Pozdrawiam wszystkich, Kasia
Odnośnik do komentarza
pol roku temu dowiedzaialm sie ze mam te sama chorobe.. przy niej bardzo szybko sie mecze i nie moge uprawiac niektorych sportow.. jest to bardzo uciazliwa sprawa... wakacje spedzilam nad morzem przy pracy sezonowej... wyglad mojej szyi pogorszyl sie.. poszlam znow do lekarza a on stwierdzil ze zamiast w gory pojechalam nad morze i to bylo przyczyna pogorszenia stany mojej choroby..moje serce bije jak opetane gdy przychodzi troche wysilku.. dlaczego to spotkalo mnie gdy w rodzinie nikt nigdy nie mial problemow z jakim kolwiek rodzajem tarczycy..
Odnośnik do komentarza
Witam.mam 26 lat i podobne problemy z sercem jak Maciek.Kiedys wyladowalem w szpitalu z powodu omdlenia zwiazanego z naglym zatrzymaniem chwilowym akcji serca a pozniej gwaltownym biciem.Lecza mnie juz prawie 2 lata i co jakis czas czuje szarpniecia serducha.Ostatnio moj stan zdrowia sie pogorszyl (wzrok, szybko sie mecze) no pewien lekarz polecil zrobic test na nadczynnosc tarczycy.Ide jutro zrobic ten test.Zobaczymy co wyjdzie.Moze oni mnie lecza na to co nie powinni leczyc.Ehh ta sluzba zdrowia.
Odnośnik do komentarza
fajowato ze sie tak rozpisaliście na moim poscie..ja juz jestem zdrowy ale niestety dodatkowe skurcze mam ale bardzo żadko 1 lub 2 na dzień albo przez tydzien w ogole.miliscie wszystkie badania serca i wykazało ze jest dobrze to na serio jest dobrze tak jest u mnie...nie myslcie o sercu bo jak ciągle myslicie to czujecie to serce i wprowadzacie nerwice tak to działa mam dobrego kardiologa wytłumaczył mi to...trzymkajcie sie
Odnośnik do komentarza
Witajcie mam 28 lat wczoraj dowiedziałam sie ze mam nadczynnosc tarczycy wynik TSH 0,010 lekarka pierwszego kontaktu przepisała mi Metizol wit B6 i propranolol (doraznie) mam zglosic sie za m-c z wynikami T3 i T4. Ja nie mam takich problemow z sercem jak wy ale pozostałe objawy takie same, mam tez niskie cisnienie 95/58 lub 110/70 , chociaz nigdy nie miala zawsze bylo 120/80. Chciałabym sie dowiedziec jak te leki wpływaja na samopoczucie czy ktos z was je bierze? i jak ze skutkami ubocznymi ? bo jak przeczytałam w ulotce to sie zastanawiam czy tego Metizolu nie da sie czyms zastapic? ja mam dawke 3*2 tab. i 3*1 tab a ten propa......(doraznie). A i jeszcze cos czy znacie jakies diety na nadczynnosc, powiem szczerze ze nic nie wiem na ten temat i zaczynam sie bac czy bede mogla normalnie funcjonowac w przyszlosci czy do konca zycia zostane na tabeletkach i oganiczeniach.
Odnośnik do komentarza
Docka, witam ja mam 26 lat i tez mam nadczynność tarczycy, podobny wynik do Twojego. Brałam propranolol i thyrozol i vit B, wszystko ladnie sie normowalo przez pare miesiecy a teraz nagle znow wrocilo do poziomu przed leczniem. Leki tolerowalam bardzo dobrze. Niedawno jednak zaczelam ćwiczyć aerobic i okazalo sie ze czuje sie fatalnie- to znaczy po prostu ból w klatce piersiowej po cwiczeniach. Od tamtej pory od ok 2 tyg czuje te bóle i rzeczywiscie to uczucie jest straszne tzn. masz wrazenie ze zaraz serce stanie i koniec. Nie jest to przyjemne. Lekarz przypisal mi Concor COR i nie czuje poprawy- wrecz przeciwnie. coraz bardziej czuje te bóle i kłucie w sercu. Mam nadzieje ze tym razem wyjde na prosta i zapomne o klopotach z sercem. Pozdrawiam, HAnia
Odnośnik do komentarza
Witajcie. mam 30 lat, od 10 miewam kołatania seca. Przerażenie, serce mało nie wuskoczy...Trafiałam do szpitala po takim ataku, normowanie akcji, badania, które nic nie wyakazywały, lekarze mówiący, że jestem za młoda na preblemy sercowe. Ostatnio w nowej pracy podczas ataku zamdlałam dwa razy. I znów to samo. Szpital i nic nowego. Całe szczęście mam złotą szefową. Poleciła mnie swojej koleżance kardiolog. Zrobiłam badania na tarczycę i okazało się, że mam utajoną nadczynność tarczycy. Biorę na razie propranonol i relanium dotaźnie. Powtarzam badanie TSH iFT4, aby ustalić odpowiednią dawkę leku na tarczycę. Myślę, że w końcu uda mi się przeżyć dzień bez strachu, że przerażę wszystkich w robocie, a serce mi stanie. Grunt to trafić na właściwego lekarza i rzyczliwych ludzi. Pozdrawiam wszystkich, niech wasze serduszka biją równo. :)
Odnośnik do komentarza
Witam. Ja mam 22 lata, miałem kłopoty z sercem opisane w kilku innych postach tj. kołatanie, nagłe zmiany szybkości rytmu itd. Najgorszy był dla mnie strach który odczuwałem podczas tych akcji - niejednokrotnie miałem wybity w telefonie nr.999 i tylko czekałem na moment w którym nie będę miał wyjścia :( straszne uczucie i nie życzę nikomu ja zawsze miałem wrażenie, że śmierć jest bardzo blisko. Mimo to nigdy nie zdecydowałem się pójść z tym do lekarza. Objawy mnie dziwiły, ponieważ uprawiam sport (jeżdżę na rowerze, mam na tym punkcie świra, niedługo w moim domku będzie karbonowy scott za 8tyś.) i przede wszystkim jestem młody. Nigdy też nie miałem problemów ze zdrowiem, ale były też pewne minusy: dużo paliłem, miałem ok. 10kg. nadwagi, piłem sporo kawy i to co najbardziej obwiniam za moje problemy olbrzymie spożycie soli odkąd pamiętam zawsze wszystko soliłem do tego stopnia, że moje jedzenie było niejadalne dla innych. Problemy z kołataniem stopniowo zanikały aż dziś kompletnie o nich zapomniałem a były duże bo zawsze kiedy kładłem się spać serducho zaczynało stukać jak szalone i nie wiedziałem czy się rano obudzę. Moja recepta była prosta: rzuciłem palenie rok temu, zmieniłem dietę - jem głównie warzywa, a nie mięcho jak wcześniej, nie piję kawy i wyeliminowałem sól z jadłospisu (ciężko było :)) wbrew pozorom odstawienie soli nie przeszkadza w funkcjonowaniu organizmu, ponieważ dostarczamy ją w pokarmach, których nie solimy a to za sprawą tego, że sól jest doskonałym konserwantem i jest składnikiem nawet słodkich naleśników, chleba i wielu innych pokarmów nawet nie solonych przez człowieka w fabryce czy piekarni. Tak więc dzienne spożycie soli której w naszej kuchni nie będzie i tak przekracza normy ustalone przez lekarzy/naukowców. Skutki są takie, że sól w znacznym stopniu podnosi ciśnienie tętnicze a co za tym idzie wpływa na pracę serducha, może mieć też wpływ na działanie tarczycy - zaburzać równowagę hormonalną. POZDRAWIAM wszystkie pikawy na forum :)
Odnośnik do komentarza
Gość forgotten
Nadczynność? Nadczynność występuje wtedy, kiedy tarczyca produkuje zbyt wiele hormonów, a z tego co napisała Magda, wynika że jest ich bardzo mało, czyli jest to niedoczynność. Wystarczy sobie sprawdzić na wikipedii, albo w ogóle wpisać w google *nadczynność tarczycy* (lub niedoczynność). Ja mam 19 lat. Od ok pół roku czuję się źle. Osłabienie, zawroty głowy. Parę miesięcy temu miałam robione badania i okazało się, że mam niedobór żelaza i innych witamin. Zaczęłam brać witaminy, wszystkie wartości wróciły do normy, a ja dalej czułam się źle. Myślałam, że trzeba czasu, że przejdzie. No ale nie przeszło. W styczniu znów miałam pobieraną krew, tym razem zrobiono także badanie na TSH i okazało się, że miałam wynik na górnej granicy 4.2. Lekarz stwierdził, że jestem osłabiona przez grypę, że mam infekcję gardła i że to minie. Dostałam antybiotyki i choroba mi przeszła, ale dalej czułam się marnie. Gdzieś od miesiąca łatwo się denerwuję i boli mnie serce. Bardzo często akcja serca jest przyspieszona. Strasznie się pocę, ciągle czuję się słabo i mi duszno. Szybko się męczę, wejście na 3cie piętro to dla mnie duży wysiłek. Zrobiono mi ekg, ale lekarz stwierdził, że w sumie wszystko jest ok. Jeszcze raz pobrano mi krew (parę dni temu) i okazało się, że poziom TSH wzrósł i teraz wynosi 4.92 (górna granica 4.2). Dowiedziałam się przy okazji, że moja babcia i ciotka (obie od strony mamy) mają nadczynność tarczycy i że jest to choroba genetyczna. Biorąc pod uwagę moje wyniki TSH, istnieje prawdopodobieństwo że również na to choruję. Lekarz nic nie zrobił, tylko kazał powtórzyć badania za ok. 2 tyg i jeżeli dalej będę mieć zbyt wysoki poziom TSH to dopiero wtedy podejmie kroki co do leczenia. Miałam już 2 razy robione badania i okazało się, że poziom TSH nie jest prawidłowy, a kazano mi dalej czekać. Już mam dość czekania, chciałabym się w końcu normalnie poczuć :/. Nie mogę sama wyjść z domu, bo już parę razy zdarzyło się, że niemalże zemdlałam. Czy te leki faktycznie pomagają? Nie robię z siebie umierającej, ale mam już po prostu dość tego jak się czuję :/.
Odnośnik do komentarza
Gość forgotten
Ojj może faktycznie słabo doczytałam. Byłam też na różnych forach i każdy pisze co innego, więc się zamotałam już. Ale co do normy, to jest ona zależna od laboratorium, w którym przeprowadzane są badania. Tam gdzie ja miałam robione, norma TSH wynosi 0.27 - 4.2
Odnośnik do komentarza
Witam! Mam 32lata i borykam się z tym problemem od 6lat, 2 razy byłem wyleczony, ale niedawno zrobiłem sobie TSH no i 0,00 Dokładnie tak jak się czuję! Jak powiedziałem lekarzowi że mi się kręci w głowie i mam wrażenie jakbym miał zasłabnąć to odpowiedział że tarczyca nie ma na to wpływu?! Od jakiś 2 lat mam dodatkowo problem z żołądkiem, czy nadczynność może mieć jakiś wpływ na to? Miałem 2 gastroskopie jadłem chyba wszystkie leki na żołądek i nic! Jeżeli ktoś ma podobny problem proszę o odp! Pozdro!!!
Odnośnik do komentarza
Gość barbara, 0501 232804
Tarczyca ma wpływ na funkcjonowanie całego organizmu, na żoładek również. Konieczne jest uzupełnianie diety dobrymi naturalnymi zestawami witaminowomineralnymi, w tym też jodu. Tarczycę, jak również cały organizm ustabilizowałam właśnie takimi prostymi składnikami, o których nam lekarze, niestety, nie mówią. Chemicznych tabletek nie przyjmuję od 4,5 roku. Do Forgotten- masz wyraźną niedoczynność. Pacjent- nadczynność. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość Barbara, tel.0501 23
TSH -hormon przysadki -norma:0,27-4,2pmol/l jeśli poniżej 0.27 tj nadczynność jeśli powyżej 4,2 tj niedoczynność. Minia-nic nie przesadzam, poszukaj wiedzy. Komórka jest najmniejszym i podstawowym elementem. Tworzą one tkankę, tkanki układają się w organy, organy zaś w całość organizmu. Krew rozprowadza wszystkie składniki do wszystkich organów i komórek. Te dobre, ale również te złe. Jeżeli złych jest za duzo, a dobrych za mało, wtedy chorujemy. Organizm jest całością. Sama tarczyca, ani sama wątroba, noga,głowa,czy żolądek nie mogą samodzielnie funkcjonować, jako rozdzielne narzady. Jeżeli tarczyca, czy przysadka źle pracują objawia się to np. zauważalnym nadmiernym poceniem, osłabieniem,brakiem koncentracji, zimnem lub gorącem,problemami z miesiączkowaniem, drażliwością, nerwowością , bezsennością , czyli zaburzona jest w ogóle gospodarka hormonalna. Potem mamy osteoporozę, miażdżycę i inne dolegliwości, również wrzody żołądka i zupełnie nie zdajemy sobie sprawy, że jedno od drugiego jest zależne, bo nauczeni jesteśmy na wszystkie przypadłości brać oddzielne leki. Zdarza się, że różne dolegliwosci mamy nie tylko z p[owodu źle pracujacej tarczycy, ale tak czy inaczej każda choroba bierze się z braku składników wit-mineralnych i nadmiaru toksyn. Komórki nie są w stanie wytworzyc dobrej energii. Medycyna naukowa skupia się na organach i leczy odzielnie każdy z nich, dlatego efekty są takie, jakie są. Leczenie do końca życia... i wpadanie w nastepne choroby. Dlaczego o tym wszystkim piszę? Bo powychodziłam z chorób, dlatego chwalę się wszystkim dokoła. Wiem ,że wiedza jest najpierw wyszydzana i wyśmiewana, aż w końcu uznana i zaakceptowana. Jeszcze trochę, a sama się przekonasz.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×