Arytmia i pojedyncze skurcze serca

[beacik11]

Od dwóch miesięcy męczą mnie codziennie dodatkowe, pojedyncze skurcze serca. Badania nie wykazały organicznej choroby serca. Ostatni Holter 996 pobudzeń nadkomorowych. Byłam już u kilku kardiologów i każdy mówi to samo * Z tym się żyje*. Jestem na Biosotalu 2x 80 mg. Pomaga na kilka godzin. Wcześniej miałam zaburzenia rytmu, ale na kilka tygodni, a nawet miesięcy mi ustępowały. Niestety teraz nie puszczają mnie od 2 miesięcy. Załamuję się powoli psychicznie, arytmia zakłóca mi pracę, kontakty z ludźmi, boję się gdziekolwiek wyjechać. Masakra. Zaczynam się bać prowadzić auto. Koszmar. Wokół siebie nie spotkałam osób z tą dolegliwości, jedynie to forum mnie chwilę uspokaja, że nie jestem z tym * dziadostwem* sama. Dlatego załóżyłam konto i proszę o kontakty. Pozdrawiam wszystkich migoczączych .

[Gość barbara40]

Witam. naprawde rozumiem ja mam dodatkowe skurcze komorowe i napadowe czestoskurcze nadkomorowe i to dobija mnie najbardziej bo nie wiem kiedy dostane ataku ostatnio dostaje rano chwile po przebudzeniu i teraz az boje sie wstawac . samochodem jezdze tylko wtedy jak naprawde musze i tylko na krotkich trasach takie mam lęki. biorę concorcor ale serce i tak szaleje. mam arytmie komorowa. po ostatniej wizycie u p.kardiolog ktora trwala 3 min.dostalam rytmornomr do concornu 2 x dziennie ale go nie biore bo mam niskie cisnienie nie wiem czy dobrze robie ale naprawde boje sie brac 2 te leki naraz po przeczytaniu ulotki.Problemy z sercem mam od 9 roku zycia.to byly napadowe czestoskurcze nadkomorowe.bralam propranolol metokard i chyba tego nie da sie wyleczyc. o lekach na uspokojenie juz nie wspomne. teraz biore milokardin w kroplach. zycze zdrowia i wytrwalosci.

[Gość samotna]

Witajcie. Autorko pocieszę Cie bo ja mam te skurcze od kilkunastu lat, są moją codziennością i marzyłabym by to były tylko pojedyncze. Mi sie łączą i to dopiero hardcore . Staraj sie uspokajać by nie wpaść w gromadne.

[23Zalamana23]

U mnie to samo co u autorki nawet ilość podobna, tylko skurcze mam komorowe. Na dniach chyba będę musiała się zwolnić z pracy bo już krzywo patrza na moją częstą niedyspozycje. Poza tym widzę że się obawiają pracować z osobą która ma problemy z sercem bo a nóż jej się coś przydarzy i będą musieli działać. Od dwóch dnia moje skurcze także ewoluowały i zrobiły się jakieś potrójne. tak bardzo chciałabym pojechać na wakacje za granicę ale to nie dla mnie przez to serce :( Pamiętam te wspaniale dni kiedy skurcze pojawiały się raz na kilka dni, obecnie w tym roku miałam może JEDEN TYDZIEŃ bez skurczów a tak codziennie trzepanie serca. Samotna a masz komorowe czy nadkomorowe no i w co Ci się łączą? wyszło coś na holterze?

[Gość PANTALON]

Jest nas wielu! Ja mam nadkomorowych wg ostatniego holera 3700! a komorowych 40 ale i tak mi się dają we znaki. Biorę nebispes 5 ale i tak lepszy był corectin. Pomagają mi spacery, dotlenienie serca, potasu dużo biorę bo jak mi spadał to miałem jeszcze gorsze komorowe, staram się nie stresować tyle... ;) chociaż też zauważyłem ostatnio nasilenie skurczy, jesienna depresja! ;)))

[Gość barbara40]

Witajcie kardiolog mowi ze komorowe sa bardziej odczuwalne niz nadkomorowe .Mój 17letni syn tez ma dodatkowe skurcze nadkomorowe i napadowe czestoskurcze dostal pierwszego ataku w 12 lat, to jest chyba choroba uwarunkowana genetycznie moja mama to ma brat siostra ja i teraz syn.szok.

[beacik11]

Dzięki wielkie za odpowiedzi, które są dla mnie ważne. Dla mnie również najbardziej pomaga długi rytmiczny spacer. Nie rozumiem dlaczego lekarze wykonują ablację dopiero przy kilkunastu tysiącach pobudzeń, a dla tych do 1000 została wegetacja?Bo tak pojmuję życie, kiedy nie mogę nawet pojechać w dalsza trasę, czy tez polecieć samolotem do córek za granicę. Nie mogę bo się boję,że narobię tylko kłopotu w trasie. nie wiem ,czy dalej szukać pomocy u kardiologów?

[Gość ktos]

Bo, nadkomorowe oprócz dyskomfort nie powodują nic groźnego, przez ablację możesz mieć jakieś powikłania, dlatego lekarze wolą nie ryzykować.

[beacik11]

Dzięki Ktosiu za odpowiedź.

[beacik11]

Mam pytanie i prośbę o odpowiedź. Proszę o namiary dobrego Waszym zdaniem kardiologa w Elblągu, Olsztynie lub Gdańsku, który może zajmie się POWAŻNIE moją ARYTMIĄ, bo niestety ale psychicznie wysiadam. . Dzięki za każdą odpowiedź.

[beacik11]

Kilka dni temu lekarz zapisał mi polfenol 3x dziennie po 150 mg. Zupełnie zlikwidował moje dodatkowe nadkomorowe pobudzenia. Byłam przeszczęśliwa. Niestety na krótko z powodu bardzo silnych bóli żołądka po tym leku. Jestem załamana.

[kobitka1]

Witam właśnie odebrałam wynik holtera i moje wyniki są następujące: Qrsów 122854, średni rytm HR 91 max. rytm HR 187 min. rytm 50 wykryto: 18 tachykardii 10328 pobudzeń komorowych w tym: 7345 pojedynczych przedwczesnych pobudzeń komorowych 183 bigeminii 357 trigeminii 1 para Wizytę u kardiologa mam za 2 tygodnie i strasznie się denerwuje,bo nie wiem,czy nie powinnam iść gdzieś prywatnie,bo boje się co mi to wyszło w badaniach. Prosze o pomoc.

[Allicja]

KOBITKA1 trochę dużo tego masz. Puls 187 wysoki, ale ważne co w tym momencie robiłaś, jeśli leżałaś to za wysoki ale jak biegłaś to może być, trzeba się temu przyjrzeć. Masz też sporo tych komorówek i im pochodnych. Lekarz konieczny ale dwa tygodnie wytrzymasz, choć ja swoje wyniki zawsze konfrontuje u dwóch kardiologów. Na pewno ważne jest jak odczuwasz te skurcze i czy towarzyszą temu inne objawy, typu omdlenia, osłabienie czy jeszcze co innego o tym musisz porozmawiać z lekarzem. Spokojnie dostaniesz albo leki a jak nie będę pomagać to jest coś takiego jak ablacja i lekarz pewnie z Tobą o tym porozmawia. Jest tego u Ciebie trochę, ale ludzie mają jeszcze więcej więc na zapas się nie zamartwiaj.