Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Szum w uszach wieczorem przed snem


Gość Artur

Rekomendowane odpowiedzi

Obudzilem w nocy zone i mowie cos jest wlaczone bo stysze warkot podobny 50Hz. Zona mowi ze nic nie slyszy. No i sie zaczelo. Lekarze*? Ani jeden nic nie rozpoznal ! Poczatkowo nie dawalo mi to spokoju, o spaniu nie bylo mowy. Tylko praca fizyczna i zmeczenie po wysilku pomagalo mi zasnac i zapomiec o dolegliwosci. Obecnie warkot jest odczuwalny w roznej postaci niskich dzwiekow i zwiazany z biciem serca i tloczeniem krwi przez przytkana zyle w lewym uchu. Jest jeszcze cos mam zimne stopy i nie jestem cukrzykiem ! Zyje z tym od 2009 Pomyslalem sobie reklame o proszku KALGON cosik do usuwania kamienia w pralkach. Obecnie szkukam leku do usuwania zanieczyszczen osiadajacych w ukladzie krwionosnym. Znajdziesz taki lek to odpisz na email: jpe@tlen.pl

Odnośnik do komentarza

Bubu - lepiej bym tego nie ujęła. ja tez chodzę od laryngologa do neurologa i nic dalej nie wiem. Nikt nie pochyli się nad przypadkiem kompleksowo. Szum/pulsowanie w lewym uchu mam od ponad 4 lat. Zaczęło się 2 miesiące po porodzie i nijak nie chce ustąpić. Miałam wykonany rezonans głowy, który wykluczył konflikt naczyniowy, TK ucha wewnętrznego, TK zatok. 2 maja mam ponowny rezonans głowy a opcją angio. Wieczory są nie do wytrzymania, jakość mojego życia bardzo przez te dolegliwości spadła.

Odnośnik do komentarza

Szanowni Panstwo! I ja jestem z tej rodziny szumiarzy od 20 lat -szum dalekiego morza ,zadnych piskow ,trzaskow,zawsze ten sam szum w lewym uchu.Przeszlam rozne badania z Dopplerem (przeplyw krwi) dobry ,lekie skrzywienie kregow szyjnych.Z wiekiem trace sluch mam 63 lata ale w odydwu uszach tak samo-nie ma roznicy miedzy tym z szumem a tym bez -utrata najwyzszych dzwiekow do 50. Jestem zdrowa ,wszystko w normie -oczywiscie lekarstwa chemiczne od roznych specjalistow tylko pogarszaly ( np. podnosily cisnienie ,szumy sie nasilaly) wiec nic nie zazywam -na szczescie. Czytam wypowiedzi na Forum i widze ze Ziola Bittnera czy Szwdzkie ziola czesto sie powtarzaja jako cos co pomaga . Poniewaz cala nasza kondycja pochodzi od tego co i jak trawimy- prawidlowosc funkcjonowania przewodu pokarmowego jest podstawa.Ziola pomagaja w trawieniu wiec sa wskazane ale ...w skald Ziol Szwdzkich wchodzi kamfora. KAMFORA ma takie dzialanie ,ze niszczy *wloski* w uchu ,ktore przewodza dzwieki a ich drganie , niezgodne z potrzebami narzadu sluchu powoduje ze slyszymy te rozne dzwieki ktore tak nas mezcza. Dlatego bardzo przestrzegam przed wkladaniem do ucha watki z tymi ziolami-byc moze pomoglo tym ,ktorym kamfora *usmiercila * te nieslychanie wazne wloski i po prostu nie slysza juz albo znacznie mniej. Maskownica szumow 800PLN to jak psu w d... strzelil w moim wypadku. Tylko pogorszyl mi sie sluch na miesiacu uzytkowania . Natomiast vitaminy i mineraly ii ch niedobor ,bo nigdy nie slyszalam zeby ktos mial czegos z tych rzeczy za duzo-wiec ich braki powoduja problemy ze zdrowiem i sluchem. Szczegolnie witaminy z grupy B ( ja mam nietolerancje na gluten wiec unikam wszystkich pokarmow z glutenem czyli vitamina B jak zboza ,kasze a nawet drozdze ,ktorych nie toleruje),ale odkrylam niedawno ta tolerancje (nie alergie ) w dramatycznym okolicznosciach ,ale mialam ja od dziecka ,wiec byc moze ta nietolerancja na gluten miala wplyw na powstanie szumow. Szczegolnie vit B3 niancin zwana vitamina mlodosci ma duze znaczenie zwlaszcza dla sluchu. Ja mieszkam za granica i od lat zazywam duze ilosci roznych vitamin w granicach 100-500mg z grupy B co w polskiej praktyce nie jest stosowane . Pozdrawiam wszystkich i bardzo przestrzegam przez KAMFORA!

Odnośnik do komentarza

Witam was, przeczytalm powyzsza wypowiedzi i bardzo ciekawe pisał bubu powyzej kilka wątkow. Mam 30 lat i od niedawa tetnienie i tez przed snem. Zmeczenie, niewyspanie, napiecie psychiczne nasila itd itd. Jestem terapeuta manualnym rehabilitantką,mysle ze tetnienia mogą byc wynikiem skoliozy w kręgosłupie, przesunieciea kregosłupa w najwyższym odcinku tzm C0 C1 czyli w pierwszych dwóch kregach. kregosłupa.Nawet jesli jest to skolioza w odcinku piersiowym, gdyż ona może kompensowac czyli wychylac w druga strone w odcinku szyjnym kregsolupa. I generalnie pod koniec dnia ten nasz kregoslup jest juz zmeczony, przyjmuje zlą postawe i czaszka jest przesunięta w jedną stronę. Mi pomaga np uciśnięcie, jakby przesunięcie tzw wyrostka poprzecznego pierwszego kręgu i to tetnienie mija, ale niestety jest to nietrwałe.Na 4 dni pomogły mi tez masaże z trakcjami czyli wyciąganiem szyjii w pozycjii leżacej na plecach i masaż rejonu C0 C1. Terapeuta wyczuwa tam zwężenie pomiędzy kręgami szyjnymi a czaszką po jednej stronie.( mam tetnienia w prawym uchu) .Myśle ze wypróbuje masaży mobilizacji i próby redukcji napięć psychicznych i reagowania na stres. Myśle tez ze te przesunięcie kręgów szyjnych które na codzien trwale zmienia ustawienie głowy powoduje ze ta tetnica bliziutko przebiega błędnika i wystarczy dzień tzw zmeczenia ustawienia kregoslupa czy jakis stresik, zwiększenie cisnienia i tetnienie jest. Laryngolog sugerował zrobienie badania MRI z opcją naczyniową. I wtedy te przepływy będą ukazane, tak w celu uspokojenia i wykluczenia powazniejszych zmian. Nie obawiam sie problemow wiekszych, gdyz u mnie te tetnienia sa raz w jednym raz w drugim uchu, a to zwieksza przyczyne w strone kregoslupa.

Odnośnik do komentarza
Gość abrakadabra

Moja przygoda z szumami zaczęła się rok temu. Pracuję na budowach, miałam kontrakt przez 3 miesiące, paskudnie ciężki, po 16 godzin dziennie, w przeciągach, spalinach i hałasie. Najpierw załapałam zapalenie, uszy się zatykały i odtykały, potem szumy takie agresywne, nie dające spać i myśleć. Przeszłam przez 6 lekarzy i wszystkie możliwe badania od audiometrii po tomografię. Nie będę tłumaczyć, pewnie każdy z was to przeszedł. Wszystkie badania super, pacjent zdrowy ale zmarł:) Błona nie uszkodzona.Ostatni lekarz zapisał mnie na OTWARCIE do kliniki w Kajetanach. Termin za rok. Dostałam kopa i zaczęłam się leczyć sama. Poszperałam w sieci, podpytałam znajomych i podsumuję: - najpierw ważne wyleczenie zapalenia. Mi antybiotyki przestały działać po 3 serii. Leczyłam się homeopatykami (na mnie działają) przez 2 miesiące. Wyleczone! - suplementacja cynkiem chelatowanym (skutek uboczny: poprawa cery, włosów) - zniwelowanie nocnego zgrzytania zębami, zaciskania szczęk. Miałam profilowaną poduszkę z Ikei, wyrzuciłam ją, śpię na jaśkach. Niektórzy znajomi zamówili żelową wkładkę na zęby, którą zakładają na noc. - świecowanie u specjalisty. Po 2 miesiącach oprócz wosku ze świecy wyłażą jakieś dziwne czarne mazie. Może te spaliny z koparek i ciężarówek? Chyba działa. Kontynuuję Wyniki: po 4 miesiącach szum rozlewa się, nie jest tak agresywny, jest cichszy. W końcu przesypiam całe noce i nie zawieszam się jak niedorozwinięta przy rozmowach. Niedosłuch mija, co widzę po ustawieniach głośności tv wieczorem. Będę kontynuować. I jeszcze sposób koleżanki na uszkodzoną błonę bębenkową: zakrapianie olejkiem z dziurawca do KAŻDEGO ucha po 2 krople. Po pół roku błona się goi, trzaski i piski mijają. Zastanawiałyśmy się jeszcze nad jedną kontrowersyjną substancją, ale jest droga i mało dostępna: śluz ślimaka podobno goi rewelacyjnie wszystkie rany. Może ktoś spróbuje? I jeszcze apel: walczcie, nie czekajcie na lekarzy, którzy nie mają pojęcia o tej *torturze kropli wody*. Nie poddawajcie się depresji! W końcu znajdziemy razem sposób na to cholerstwo!

Odnośnik do komentarza

Czesc wszystkim! postanowilam udzielic sie na forum, gdyz wiem, co znaczy *szum w uszach*. ponad 2 lata temu mialam ten sam problem. pojawil sie nagle i nie pozwalal na niczym skoncentrowac (nawet filmu nie moglam ogladac, bo szum byl glosniejszy,niz poziom glosnosci akceptowany przez reszte widzow). bylam na badaniach sluchu .m.in. sprawdzali czy mam uszkodzone ucho wew i srodkowe (od paru lat mam czesto zapalenie ucha, jak rowniez za soba tzw*wstrzas akustyczny* po koncercie). wszystko wyszlo dobrze. mialam wizyte u pani profesor- speca od szumow (jestem z wroclawia) i nikomu nie zycze spotkania z nia. najpierw mi zalecila badania za prawie 700 zl, a potem powiedziala *dobrze wszystko wyszlo, ale jak szum jest to jest i sie nic z tym nie zrobi*. taka rade to sobie moze... a ja znalazlam rozwiazanie!!!! z pomoca moich przyjaciol, ktorym sie zwierzylam,co mnie niszczy kazdego dnia i nie daje zyc. sa fizjoterapeutami i zaczeli sie zastanawiac,czy to moze nie od karku, zlej postawy itp. wedlug nich najlepszym fizjoterapeuta z ogromna wiedza jest pan Ciechomski, majacy gabinet w Akademii Osteopatii w Poznaniu. udalam sie do niego i ten czlowiek wyleczyl mnie w 80% z szumow w przeciagu 5 wizyt! bede mu zawsze za to niesamowicie wdzieczna. okazalo sie, ze problem tkwil w karku, zlej postawie (duzo pracuje na komputerze) , w naprezeniu szyji i zaciskaniu zebow (czasem w nocy z nerwow). teraz mam lekki szum w lewym uchu i jezdze do poznania raz na 4-5 miesiecy,zeby zapobiegac jego nasileniu. idzcie do fizjoterapeuty, ale takiego naprawde dobrego. ja takowego we wroclawiu nie znalazlam (a jestem z rodziny lekarzy i do tego duzo moich znajomych jest fizjoterapeutami). trzeba ogromnej wiedzy, doswiadczenia. trzeba wiedziec, gdzie znajduja sie te napiete punkty. naprawde macie duze szanse, jesli reszta badan wychodzi dobrze! trzymam kciuki:)

Odnośnik do komentarza
Gość iwarzeszow

Ja mam szumy w uchu od 8 miesiecy,bylam na kroplowkach ,mialam tak jak kazdy z was robione te same badania i na koniec lekarz powiedzial musi pani do tego sie przyzwyczaic ,szybciej zabije ..JEsli ktos ma jakies rady ,moze mi pomoc prosze napiszcie moj emai iwa .1969@tlen.pl

Odnośnik do komentarza
Gość Zbigniew68

Cierpiałem na problem szumów ponad 10 lat! Prawdopodobnie trudno Wam jest to sobie wyobrazić, ale tak naprawdę było. To się wydarzyło po ślubie mojej siostry a skończyło niedawno. Mam nadzieję, że nie pojawią się ponownie i nie będę musiał się znowu z tym męczyć. Ale do rzeczy pomógł mi Hear Clear Pro2. Trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza

Jarek przeciez to chamska reklama z tym lekiem,nie kupuj bo nabijesz kabze a nic nie pomoze,ja mam szumy i pulsowanie od 7 lat i nic nie pomoglo,na portalu dla szumisiow spedzilem kiedys 2 lata codziennego czytania i nikt nic nie wymyslil,nie ma cudownych tabletek,robilem duzo badan i tez nic,bylem w instytucie patologii sluchu i tez nic,u mni3 to przyszlo akurat z nerwicą i przez 7 lat nigdy nie mialem dnia wolnego od szumow,troche sie przyzwyczailem do nich juz,mam tez problem z kregoslupem szyjnym i tu upatruje wlasnie przyczyny ,bylem u kregarza cos tam gimnastykowal sie ale nic nie polepszylo sie,moze byl kiepski ale wydalem 150 zł hehe generalnie mowiac jestem pogodzony z tym do konca zycia :(

Odnośnik do komentarza
Gość zaniepokojonaMama

Mój synek ma 6 lat. Rok temu ze względu na nie wyleczone do końca, często powtarzające się zapalenia uszu, przeszedł operacje i ma założone gromety.Czyli włożyli mu taki drenaż żeby uszka się oczyściły z zalegającego płynu. Wszystko było dobrze. Gromety na nadal ale w grudniu 2016r.czyli prawie rok od operacji pewnej nocy przed snem zapytał mnie - mama co tak stuka? A ja nic nie słyszałam. On myślał że jego tata coś robi w kuchni i np uderza nożem o drewniana deskę. Zazwyczaj pojawia mu się to stukanie w lewym uchu przed snem. A zwłaszcza jak nie może usnąć. A nawet jak się bawił ale był bardzo zmęczony.Są dni przerwy.Staram się Go zagadać i głaskać żeby szybko usnął.Pediatra twierdzi że nie wie co to. Laryngolog który operował powiedziała żeby dać spokój bo nic poważnego się nie dzieje. A ja się bardzo martwię. Będę szukała pomocy dalej ale czy ktoś się spotkał z taką sytuacja? Czy te gromety mogą mieć na to wpływ? Mój mail occhi@interia.pl

Odnośnik do komentarza
Gość marek999

Duży wybór generatorów dźwięków dla osób, które mają problemy z szumami czy spaniem ma Astrex na swojej stronie – astrex.pl. Ja u nich zamawiałem model S- 660 i się sprawdza. Łatwe podłączenie, motywy dźwiękowe które po ustawieniu zgodnie z dodaną instrukcją rzeczywiście łagodzą hałasy w głowie...Ja myślę, że moje problemy to się wzięły między innymi ze stresu. Początkowo te szumy były małe, ale z czasem się nasiliły aż skończyło się tym, że przestałem przesypiać noce.

Odnośnik do komentarza

Witam mam28 lat mam podobne objawy,zaczęły się jakos 2 lata temu krótkie piski w uszach przy chodzeniu (przy stawianiu kroku) .Na jakiś czas później ustały ,ale od jakiegos czasu wróciły tyle że teraz objawiają się kiedy tylko mam podwyższony puls wtedy słyszę go w uchu wraz z piskami najgorzej jest kiedy się kładę spac.Dodam że nigdy nie miałam zapalenia uszu, ale za to mam dość mocne krótkotrwałe bóle głowy.Boje się że to może być coś poważnego:-/

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×