Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Drżenie ciała, mięśni, juz sama nie wiem jak to nazwać


Gość Kaska

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, Tak sobie czytam co tu piszecie i zastanawiam się czy lekarz zlecił Wam wykonanie badania Western bolta na boleriozę (choroba odkleszczowa). U mojego męża też się zaczęło od drżeń mięśni zaczynającego się od kończyn po całe ciało i też chodziliśmy po lekarzach, którzy twierdzili że to od stresu. Bolerioza daje liczne powikłania i atakuje układ nerwowy, stawy i serce. Sugeruję poczytać stronę Stowarzyszenia Osób chorych na boleriozę
Odnośnik do komentarza
Mam coś podobnego (bicie serca i to wstrętne drżenie ciała). Pomaga koncentracja na splocie słonecznym. Trzeba wyobrażać sobie uczucie ciężaru i ciepła. Powinno pomóc w ok. 4 przypadkach na 5 prób (mnie pomaga w takim stosunku). Mija dość szybko i na dość długo (ok. 4-6 godzin, a nawet sporo dłużej). Początkowo może nie wychodzić, ale radzę się nie zrażać i próbować bo to naprawdę pomaga. Nie wiem z czym to jest związane (wpadłem na to intuicyjnie). W splocie podobno jest czakram i może jest to związane z krążeniem energii w organizmie. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
To nie żadne głupie nerwy itd. Po prostu aktywuje ci się *śmieciowe DNA* Też to mam zresztą jak nie wierzysz to sobie poszukaj *objawów* znajdziesz tam właśnie takie drgania, zdarza się katar alergiczny , nawet jak nie masz alergii, mogą występować biegunki, częste migreny, dzwonienie w uszach itd. Nie wiem skąd wy macie takie info,że to stres, ja nie mam jakoś powodów by się stresować ,a mimo to też mam *drgania* po prostu coś się w nas zmienia i nie ma co z tym walczyć.
Odnośnik do komentarza
Witam, ja mam podobnie.Trzese sie , caly czas mysle , co mi dolega. Mam tak od juz 3 miesiecy. Do tego , to uczucie kmienia na zoladku.Nie mge skoncentrowac , sie na czyms innym, tylko na zdrowiu. Jak sie zdenerwuje, od razu skacze mi puls, do ponad 100.Nic tylko chce mi sie plakac. Mialam, pare spotkan u psychologa, troche sie uspokoilo,myslalam ze juz bedzie ok. Ale niestety, od nowa , to samo.Kiedys serce, bezsennosc, teraz zoladek.
Odnośnik do komentarza
witam... mam pytanie czy ma ktos coś takiego że się trzesie ale w określonych sytuacjach przewaznie w rozmowach z innymi ludzmi ale obcymi nie tych których sie zna chociaz nie zawsze przewaznie głowa lata jest sie rozkojazonym itp ... jak ktos ma cos podobnego to prosze o kontakt bo mam to juz wiele lat chodzilem do róznych lekarzy ale jakos zaden do tej pory mi nie pomógł
Odnośnik do komentarza
LUUUUUDZIE napisze jeszcze raz. Zrobcie w prywatnym lab test z krwi na chlamydia pneumonia w klasach IgG oraz IgM. zwlaszcza ta pani od zoladka. poczytajcie chociaz sobie o tym w necie. Kto ma nerwice ten ma i dobrze o tym wie, ale cala reszta ma w sobie jakas bakterie ktora powoduje takie objawy i trzeba ja wytripic i zabic i bedzie spokoj. Nie dajcie sobie wcisnac kitu, ze wszyscy chorzy nagle na depresje i nerwice!!!!
Odnośnik do komentarza
Witam. Ja już nie wiem. Nie zdarza mi się to bardzo często ale zdarza. Mam 17 lat. nikomu o tym nie mówiłam nawet mamie. Boję się. Opiszę jak to u mnie wygląda.Mojego trzęsienia chyba nie widać, takie może mały że np. noga mi odskoczy czy coś. Ale czuje to, takie trzęsienie jak bym cała się trzęsła, takie jak by mnie dusiło i w ogóle serce mi wali jak oszalałe. Boję się że umrę, że coś mi się stanie.Ale nie mowie tego mamie. Nie wiem jak to inaczej powiedzieć. Jak pulsuje mi coś w głowie i wymiotowałam to myślę że mam jakiegoś guza mózgu ale to drżenie to kilka razy się zdarza ale nie bardzo często. Nie potrafię tego mamie powiedzieć. a wtedy się tak strasznie boję :(:(:(:( Serce mi wtedy tak strasznie bije szybko, właśnie to drżenie i wtedy próbuję zasnąć.Tak jak by gardło mi zaciska. To jest okropne :( Nie wiem co zrobić już:(:(:(
Odnośnik do komentarza
Dla wszystkich powyżej to są nerwobóle, lęki. Ciężko to zrozumieć bo czasami mamy wrażenie, że przecież nic nas nie stresuje w tym momencie, ale stres się kumuluje i nawet jedna nieprzychylna myśl sprawi, że wpadamy w taki stan... Mam również kołatanie serca, jestem niespokojna, mam wrażenie, że to jakiś zawał, że coś mi się dzieje. Psychika ma ogromne pole działania. Jednak ciężko sobie w takim momencie wmówić, że nic nam się nie dzieje...
Odnośnik do komentarza
Witajcie, weszłam tu bo mam takie objawy jak pewnie większość z was tu na forum, tydzień temu przeszłam grypę i zostało mi po niej właśnie drżenie całego ciała praktycznie non stop, uczucie ciężkości na piersi co wiąże się z ciężkim oddechem, sztywność karku i mięśni pleców, przyspieszone bicie serca i nawet nierównomierne bicie, ogólne osłabienie. Byłam u swojego lekarza rodzinnego i dostałam skierowanie na badanie hormonu tarczycy, bo choroby tarczycy dają takie właśnie objawy, nie wykluczam oczywiście też nerwicy. Odezwę się jak będę wiedziała coś więcej. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Mnie wczoraj dopadlo mrowienie rąk i nóg. Tez od razu zaczelam sobie wkrecac jakies SM, bo sie nasluchalam o tym na studiach (psychologia). Poszlam do lekarza i mi powiedzial ze to albo od kregoslupa (przez np dlugie siedzenie przed komputerem) albo od stresu. Uspokoiłam sie troche, jakichs powaznych lęków nie mam. Lekarz kazal mi brac magnez i skierowal profilaktycznie na badania krwi, moczu itp. Chce go jeszcze poprosic o skierowanie na EKG, bo nie wspomnial o tym, ale w koncu przeciez nie zaszkodzi.
Odnośnik do komentarza
Do Gochy. Jeśli stać Cię na badania prywatne,to zrób sobie badania p/c yersinia.Ja infekcję miałam w kwietniu ,a potem wiele objawów takich jak Ty.Szukałam w kierunku boreliozy i koinfekcji(wyniki ujemne)aż wreszcie powiązałam moje dolegliwości kardiologiczne,ginekologiczne,reumatologiczne,neurologiczne,tarczycowe i zrobiłam test w kierunku yersini.Wyszedł dodatni.Niedługo zaczynam leczenie. Pozdrawiam.Jolka.
Odnośnik do komentarza
miałam się odezwać wcześniej i jakoś nie miałam kiedy, wyniki badań w tym tsh i cholesterol ok, wszystkie objawy na jakiś czas ucichły ale od kilku dni znowu się zaczyna, najbardziej dokucza mi duszność i przyspieszone bicie serca, jadę dzisiaj na ekg, mam nadzieję, że będzie ok. Do jolmac, powiedż mi czy to badanie jest bardzo drogie? I wiesz gdzie mogłaś złapać tą bakterię?
Odnośnik do komentarza
witam wszystkich :) dołączam do forum... przez ostatni rok myślałam, że dam sobie radę z tym co mnie dopadło, ale jak się okazuje nie dałam sobie i sypię się coraz bardziej, te drżenia o których piszecie też mam i właściwie od tego się zaczyna każdy *mój mały kryzys*, czuję jakby w środku drgał mi każdy mięsień, każde ścięgno, tak jakbym chciała właśnie odkaszlnąć jakieś powietrze, które tam obija się w środku. Jeśli akurat leżę to czuję najpierw jakby łóżko drgało, a to potem drgania w środku, zawsze mam wtedy skok ciśnienia do 170/100 i napad tachykardii do 140-150. Kardiolog nic złego nie widzi w wyniku badania Holtera i EKG, na USG też nic nie znaleźli... a ja męczę się ze sobą, domownicy męczą się ze mną, pięcioletnia córka patrzy na to co się dzieje z jej mamą... na jutro mam wyznaczona wizytę u psychologa - sugestia obsługi karetki, szukam drogi do spokoju i siebie i nie mogę jej odnaleźć. W tej chwili najmniejsza głupota mnie powala na kolana. Czytałam co pisaliście o badaniach na boleriozę, yersinię i chlamydię i też zrobię bo chciałabym znaleźć powód tego co się dzieje. Jedyną pociechą jest, że ktoś jeszcze też ma te drżenia. Na to żadne leki nie pomagają, dla mnie to uczucie jest koszmarne, absolutnie nie można nad nimi zapanować... :( aaaa no i lekarz robiący kiedyś USG serca określił te moje dolegliwości jako *egzaltację serca* :)
Odnośnik do komentarza
witaj olpio dlugo nie zaglądalam na forum dopiero dziś i nie wiem do konca czy zwracasz się do mnie ale skoro piszesz o drzeniach to raczej tak mam je do dziś mnostwo badan i dwie wykryte choroby ktore nie powinny być przyzcyna dolegliwosci jestem pewna ze to jest nerwica lekowa z ktorą sobie nie mogę poradzic pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witam. Jestem załamana!!! Męczę się już od dwóch lat. Zaczęło się od zawrotów głowy, drżenia mięśni w nogach, rękach a potem na całym ciele. Mam to do dziś a do tego zachwianaia równowagi, czasem czuje tak słabe nogi jakbym miała upaść. Mam uczucie jakby nie łączyło mi coś w kręgosłupie dolnym i uczucie, że jestm pijana w głowie !!! Miałam robione setki badań m.in. MRG głowy 5 razy, MRI szyi 1 raz, eeg, borelioza, doppler tętnic i czaszki, tsh (mała nadczynność)wynik 0,49 obecnie, mam jedynie podwyższone CPK 222 (norma 25-175) to badanie które odpowiada za mięsnie, Jestem 1 lutego umówiona na emg kończyn dolnych i górnych , którego się bardzo boję ! boję się że to choroba mięśni nieuleczalna !!!!!!!! Inne badania tj. elektrolity , morfologia są ok !Badało mnie chyba z 10 neurologów i wszyscy twierdzą, że to nerwica. Biorę PAROMERCK od 3 m-cy - czasem było lepiej, ale bez clonazepanum nie żyje ! Ten lek postawia mnie na nogi i łagodzi objawy, ale nie do końca ! Męczę się codziennie, wstaję rano, mam sztywne nogi, a potem ruch ciała dają mi wrażenie że zaraz się przewrócę, a te podskakiwania mięśni mnie wykończą !!!
Odnośnik do komentarza
gosiu borelioza rzadko wychodzi w wynikach, taki jej urok. najlepszy test to western blotta. mozna tez sprawdzic zaczynajac sie leczyc agresywnie i zobaczyc czy jest pogorszenie - tzw herx. poczytaj na www.chlamydioza.pl. o borelce tez na pewno jest jakas strona. U Ciebie to wyglada na borelioze wyglada i zaden lekarz nie powienien jej wykluczyc po jdnym tescie. ludzie robie mnostwo tych testow i w koncu wychodzi. czytaj czytaj i jeszcze raz raz czytaj o boreliozie. a jak usyszysz zla diagnoze od lekarza to sie nie zalamuj bo oni sa masakrycznie niedouczeni, wiele osob ma np postawiona diagnoze stwardnienie rozsiane i sie okazuje ze to borelia byla. Wiec glowa do gory kochana! pamietaj im wiecej sie denerwujesz tym gorzej na tym wyjdziesz. zrob test wb. poczytaj porzadne strony o bakteriach beztlenowych (boreloza, mykoplazma, chlamydia). i nie daj sobei wmowic nerwicy !!!
Odnośnik do komentarza
Do kicicici Dziękuję za dobre słowa. ten test o którym piszesz na boreliozę robiłam w zeszłym tygodniu, pobrali mi też próbki na test Elissa czy jakoś tak. To jest też badanie na boreliozę. Ale ja się zastanawiam dlaczego miałaby to być borelioza skoro nie ugryzł mnie kleszcz (w każdym razie nie pamiętam). Teraz jadę wydać kolejne pieniądze na to badanie emg - drgają mi mięśnie w rękach i nogach i mają mi te miejsca sprawdzić i przewodzenie nerwów w mięśniach. Boję się tego, ale skoro rezonans nic nie pokazał to muszę szukać przyczyny tak długo, aż ją znajdę. Dziś czuję się fatalnie, tak jakby nie łączył mi kręgosłup lędźwiowy (pewnie dziwnie to brzmi :) i mam uczucie jakby nogi mnie nie słuchały i były słabe! odechciewa mi się wszystkiego ! Mam małe dziecko i jak ja mam funkcjonować normalnie skoro wszyscy robią ze mnie idiotkę ! Mówią, że wyszukuję sobie choroby ! Brak zrozumienia , a tym bardziej, że wszystkie wyniki dotychczas wychodzą dobrze. Chcę powtórzyć jutro badanie CPK na mięśnie, bo ostatnio wyszedł wynik podwyższony, ale i tak poczytam o tym co mi proponujesz. Dziękuję i pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
witam wszystkich z drzeniami też to przeszłam uf uczucie nie do wytrzymania wiem na pewno że było to wynikiem nerwicy lękowej lęk napędza wszystkie objawy tak jak wy biegałam po lekarzach i wariowałam aż trafiłam na psychiatrę który mi pomógł trafił z lekami odrazu w ciągu dwóch tygodni pozbyłam się tego co za ulga ale miałam i mam tiki mięsni na całym ciele których też bardzo pomału sie pozbywam jedyne co mi dokucza najbardziej to tiki w mięśniach ud szaleją cały czas jak szalone widac to u mnie gołym okiem przyzwyczaiłamj się do tego i nie zwracam na to uwagi psychotropy odstawiłam jakoś sobie radzę bez zauważyłam też że jak jestem napięta to tiki są większe wiec na początek uspokójcie psychikę przypuszczam że bez konkretnych leków nie dacie rady mi trafiono po 9 miesiącach zaczęłam poprawnie myśleć i dalej robiłam badania wyszła borelioza przeszłam agresywne leczenie 3 razy a mięsnie walą dalej nie było ciut lepiej a więc to nie od tego wykryto toksokarozę znów leczenie i nic także myślę że to jest u mnie pozostałośc nerwicy pomyślcie sobie jak by to było np sla czy stwardnienie rozsiane choroby mięśni przecież po takim czasie to by się rozwijało a więc nie nakręcajcie się tym bo to też mam przerobione a byłam w takim stanie że mogłam jechać tylko na psychiatryk albo położyc się do trumny róbcie badania pewnie wykluczajcie choroby ja zrobiłam wszystkie jakie były możliwe pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Kasia ja tez tak miałam dopóki nie znalazłam się w szpitalu na psychiatrii i dali mi leki na to tzn. Akineton biorę go już 2 miesiąc i nic mi się nie dzieje a byłam u neurolog to stwierdziła że to napady padaczkowe ale nie mam się co martwić bo mam Akineton jak chcesz oczywiście to pójdź do psychiatry i powiedz o tym że Ci koleżanka z forum powiedziała o Akinetonie i wykup sobie go on kosztuje ok 25 zł. Nie wstydź się iść do niego. Pozdrawiam i życzę zdrówka. Baśka
Odnośnik do komentarza
U mnie w końcu drżenie + łomot serca skończyło się atakiem lęku (bezprzedmiotowego). I sprawa stała się jasna - nerwica. Poszedłem do psychiatry, a ten skierował mnie do psychologa. Obaj twierdzą to samo: zaburzenia nerwicowe. Zacząłem więc chodzić na psychoterapię indywidualną, rezygnując nawet z przepisanych środków psychotropowych, wspierając się tylko homeopatią i ziołami. I wszystkim to polecam - psycholog powie jak się relaksować, jak walczyć z obajwami (np. bardzo prosty sposób na opanowanie bicie serca - wymusić kaszel, ale przy zamkniętych ustach, powtórzyć kilka razy taką serię, pomaga na 100%). A potem to tylko szukanie przyczyny (psychicznej) aby leczyć przyczynowo a nie tylko objawowo. Ale jeszcze do tego nie doszliśmy. Niemniej z relacji psychologa wynika, że psychoterapia pomaga dość szybko
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×