Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Renta przy WPW i skierowaniu na ablację


Gość zibi

Rekomendowane odpowiedzi

W sumie chyba raczej nie dostaniesz czlowiek naprawde musial by umierac zeby przyznali mu rente i to jeszcze powiedzą ci ze mozesz pracowac przypadkieem jest moja znajoma ma stwardnienie rozsiane w stopniu zaawansowanym powoli paralizuje jej cala lewą strone ciala ma 20 lat od 3 lat walczy zeby dostac rente i lekarz biegly na ostatniej komisji stwierdzil ze ona moze pracowac mimo tego ze nie moze uniesc kubka w lewej dloni i wychowuje do tego dziecko nasze przepisy są chore tak jak i nasz rząd :/ ale zawsze warto sprubowac co ci szkodzi pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Myslę, że masz duże szanse... :) Gdybyś nie miała ablacji, zapewne nie przyznano by Ci renty, jednak, gdy włączone jest leczenie, a w tym zabieg!!! to powinnaś się starać, nawet jesli nie dostaniesz, to możesz się odwołać 2 raz. Co Ci szkodzi spróbować, a poza tym potrzebujesz naprawdę dobrego opisu lekarskiego, przebiegu zabiego itp. Ja się lecze na co innego, ale nawet nie stawałam, bo dochód mi by wykraczał poza średnią, ale dobrze się w tym orientuje, gdyż moja koleżanka wiele razy stawała na komisje lekarską. Mam nadzieje, że trafisz na dobry humor lekarza wydającego komisję!! Narazie!
Odnośnik do komentarza
Dokladnie zawsze warto sprubowac w twarz ci nie dadza najwyzej powiedza ze nie :/ Dlaczego inni ludzie którzy naprawde nie choruja tylko symuluja albo daja w lape maja miec rente a ty skoro masz powazna chorobe nie? ten swiat jest taki niesprawiedliwy Mam nadzieje ze wyjdzie po twojej mysli pozdrawiam badz dobrej mysli :)
Odnośnik do komentarza
Gość Aneczka 21l
Mam wielką prośbę. Choruje od 9 lat na WPW - teraz mam miec ablacje. Mialam przez te wszystkie lata umiarkowany stopien niepełnosprawnosci. Czy po wykonaniu ablacji nie zabiorą mi grupy? Korzystam z programów PFRON-u na dofinansowanie studiów i nie chciałabym tego stracic :/ . Jeżeli Wiecie cos na ten temat to prosze o odpowiedz.
Odnośnik do komentarza
jeżeli masz grupę z powiatowego zespołu do orzekania i tylko tam się starasz to zawsze możesz im powiedzieć że zależy ci bo korzystasz z pfron itp oni idą na rękę bo to do celów pozarentowych. a jeżeli masz z zus to nie wiem tam coraz bardziej surowe przepisy. duzo zależy jak lekarz ci opisze. nawet jak nie dostaniesz w zus to chociasz staraj się o samo orzeczenie z zespołu do orzekania. na tej podstawie też możesz starać się o środki z pfron. ja mam rentę od 5 lat i mam jedno orzeczenie z zus adrugi z powiatowego zespołu. powodzenia
Odnośnik do komentarza
do Aneczki :) nie nie jestem po ablacji. tak bardzo się boje że nie poszłam. zresztą u mnie za duże ryzyko że będę musiała mieć stymulator. pewnie jestem głupia ale wolę to moje szlone serce. z atchykardią jakoś ciężko żyję ale ciągle mdleję więć to mnie eykańcza. muszę pogadać z moim lekarzem. ciągle mi zmieniali leki no ale on się upiera na ablację. cóż jak już będę miałą zmiany w echo to będę musiała iść na ten zabieg ale na razie poczekam. pozdrawiam. abisynka
Odnośnik do komentarza
witam :). moja alacja to trochę inny rodzaj zabiegu. mają mi zmodyfikować cały węzeł zatokowo przedsionkowy. to bardziej skomplikowany zabieg od zwykłej ablacji. bardzo rzadko go wykonują i to już w ostateczności. lekaez mi powiedzial że 99% osób po tym zabiegu ma stymulator do stałej stymulacji. rozmawiałam z wieloma lekarzami i to jest trochę raczej w fazie eksperymentu. uzgodniłam z moim lekarzem że dopóki nie mam zmian w echo (poważnych zmian ) to na razie mam się wstryzmać z tym zabiegiem. mam czekac na nowe leki. ostatnio testowałam jeden - niestety miałam po nim problemy ze wzrokiem więć musiałąm odstawić. co do renty........ to ja jeszcze mam nadciśienie opornre na leczenie. zespół wazowagalny, wczesną niewydolność nerek I stopień (po lekach) zwyrodnienia stawów i kręgosłupa. alergie na leki, i wiele wiele innych drobiazgów. no i jestem pod opieką onkologa ale na razie jest ok :) . więć ogólnie całość składa się na to że jestem na rencie bo cały czas mdleję i nie od zaburzeń rytmu. nie mogę normalnie funkcjonować. sama tachykardia no cóż nie jest miła ale do póki mogłam to pracowałam. i szczerze wolałabym wrócić do pracy bo jestem pracoholikiem!!!!!!!!!!! jeżeli choroba wam utrudnia życie to warto próbowac starać się o rente a jak dajecie rade pracować to lepiej bo praca jest jak lekarstwo no może ie na wszystko. buziaki :)
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×