Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość borek1974

Rekomendowane odpowiedzi

OLA, tak, półtora roku temu miałam ablację częstoskurczu napadowego AVNRT (ataki 2 x w roku, przez 20 lat), od tego czasu nie miałam ani jednego epizodu i mam wielką nadzieję, że tak juź pozostanie przynajmniej na parę kolejnych lat. mam jednak skurcze dodatkowe, ale one były przed ablacją także i ich lekarze nie obiecywali mi usunąć. w szpitalu byłam całe 2 dni, na trzeci wypuszczono mnie do domu. w domu leżenie i oszczędzanie się przez tydzień, 2 tyg zwolnienia z pracy i mniej więcej 3 miesiące życia na zwolnionych obrotach : ) zabieg wspominam dobrze. bałam się okrutnie, szłam jak na ścięcie... na szczęście jak już leżysz na stole natychmiast podają ci dożylnie jakieś dragi na wyciszenie i wtedy już odczuwasz absolutną błogość (a w każdym razie strach znika). dość bolesne jest znieczulenie, które podają w pachwinę, ale zaciskasz zęby i da się przeżyć. później wszystkie odczucia były całkiem znośne dla mnie, wędrówka kóncówki ablatora przez żyły, mapowanie serca (szukanie arytmii), i sama ablacja to tylko lekkie rozgrzanie w sercu i może minimalne kłucie. na stole spędziłam 2 godziny. mocno dyskomfortowe jest leżenie bez ruchu na plecach po zabiegu przez ok 12 godzin, ale i to w gruncie rzeczy głównie przespałam. pachwiny po wkłuciach bolą i są sine przez jakiś tydzień. lekarze uznali mój zabieg za udany, że w 99 proc częstoskurcz usunęli. przez pierwsze 3 miesiące po zabiegu czułam się różnie, serce się goiło i wyczyniało czasem dziwne fikołki, ale to nie było nic poważnego.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×