Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny nie możecie o tym myśleć ja mam ta Arytmie od stycznia na porządku było tragicznie cały czas czułem te uderzenia serca nie chciało mi eis żyć itp , a od maja jest ok, są uderzania ale ich nie czuje bo to wszystko siedzi w głowie jak cały czas wsłuchujecie w serce to będzie to czuć, spróbujcie nie myśleć o tym a mowie mam z ręką na sercu będzie lepiej. pozdrawiam jak macie jakieś pytania to piszcie ablo tu albo gg

Odnośnik do komentarza

Bmwmpower ciesz się, że nie czujesz, ja niestety należę do osób, które czują każdy skurcz i zapewniam Cię, że nie ma tu nic do rzeczy moja głowa, bo nie mam jakiejś nerwicy czy lęków z tym związanych, mam złe samopoczucie, osłabienie i inne tam......, nie skupiam się również na pracy serca bo nie mam na to czasu. Mam arytmię i chciałabym się jej pozbyć bo niestety bardzo mnie osłabia i potrafi trzymać parę dni i nie są to tylko pojedyncze skurcze dod.

Odnośnik do komentarza

Wiecie co? Te arytmie to każdy odczuwa indywidualnie, to logiczne każdy z Nas to osobna jednostka.Przykład dzisiaj bylam po receptę na ten concor i była w przychodni taka kobitka na moje oko koło 50 i tak zaczęłyśmy rozmawiać o czymś trzeba było:).I akurat o czym jak nie o swoich bigeminiach, masakra dzisiaj mnie męczyły cały dzień a już jazda samochodem jak była przyjemnością bynajmniej dla mnie tak teraz masakra serce w gardle, ale nieważne to tak na marginesie.W czym rzecz, ta kobitka mówiła mi że jej na holterze wykazało bigeminie,trigeminie jakieś salwy pary cuda wianki i ona generalnie tego w ogóle nie czuła wyszło przy badaniach.Więc widać każdy z Nas ma inny próg reakcji na to paskudztwo.Ja ta arytmię jak każdego ranka się budzę to już....wrrrr brak mi wyzwisk jak ją nazywam.

Odnośnik do komentarza

Allicja a jak twój holter wygląda bo moj : 1705 pojedynczych nadkomorowych pobudzeń przedwczesnych 6500 pojedynczych komorowych pobudzeń przedwczesnych 1 liczba pobudzeń gromadnych 2 bigeminii 197 trigeminii 10 par 21 tachykardii 14 rytmow nie miarowych 0 przerw 0 częstoskurczów komorowych Nie stwierdzono slaw (czy cos takiego nie wyraźnie napisane)

Odnośnik do komentarza

Słuchajcie a jak u mnie jest ogólnie około 700 zaburzeń w tym wstawki bigeminii to jak to rozumieć.Nie jest napisane czy to są pobudzenia przedwczesne tylko ze w tym 1para.Zwariować idzie z tymi opisami!!!!!!!!:( Mnie teraz ciągle prześladuje myśl że będę miała migotanie komór i zejde....Masakra jakaś, ta arytmia to dla ludzi o silnych nerwach!!!!!!Pozdrowionka dla wszystkich.

Odnośnik do komentarza

Bmwmpower oj to masz tego, no mój holter jest lepszy, tylko tak jak Ty też mam złożone arytmie, wszystkiego po trochę tak dla urozmaicenia życia. Jak widzisz większość nie potrafi sobie poradzić, daj może swoje rady jak Ty się uporałeś z arytmią, jak ją akceptujesz, co kardiolog na Twoje wyniki, czy bierzesz leki, czy czujesz arytmię, czy odróżniasz co w danym momencie masz czy zwykły pojedynczy skurcz czy bi lub trigeminie???? Mnóstwo pytań, odpowiedz jeśli będziesz miał ochotę, ale może to niektórym osobom pomoże okiełzać swój problem z arytmią. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Powiem tak naprawdę duzą role odgrywa głowa, do stycznia do czerwca było ze mną złe wrak człowieka cały czas czułem uderzenia serca wszystkie choroby już przerobiłem zawalów to mialem chyba z 30 , migotanie komór chyba z 20razy byle jaki bol w klatce odrazu pogotowie stałym klientem tam bylem wkonicu powiedziałem sobie (kurwa dosć tego tak zyc nie mozna ) i wzielem sie za sobie nie myślałem o tych uderzeniach serca pojechałem sobie na weekend do zakopanego po chodzic po górach.Do czerwca nie czuje żadnych uderzeń jedynie jak lezę to coś tam poczuje ale nie mam tragedii , nie mam żadnych zasłabnięć itp. Leki jakie biorę to dwa razy dziennie concor cor 2.5mg, od jakiegos czasu zuwazyłęm ze po sytym posiłku na noc trochę ta arytmia sie nasila. Jesli macie jakieś pytanie to pisać Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Bmwmpower zgadzam się z Tobą, że bardzo dużo głowa ma do rzeczy, ja sama wiem jak bałam się przy swoim pierwszym ataku arytmii, myślałam, że schodzę z tego świata, paskudne uczucie, paskudne samopoczucie i paskudny strach. Ponieważ arytmia nie ustępowała a ja siedzieć i płakac nad sobą nie lubię, szkoda mi marnować czasu na rozczulanie więc musiałam podobnie jak Ty poukładać sobie w głowie co i jak, żeby nie wpadać w tą pułapkę strachu. Dobrze masz, że czujesz to rzadko ja niestety czuję każde potknięcie, nie jest to miłe, ale nauczyłam się albo ucze się z tym żyć, w każdym razie nie wpadam w panikę, nie nakręcam się, nie czekam na to, nie wsłuchuję się w serce, przyjmuję zasadę co ma być to będzie, robię to na co mam wpływ jak na coś nie mam przyjmuję na klatę, choć bohaterką nie jestem i życie z arytmią uważam za niezbyt przyjemne i czasami utrudniające funkcjonowanie, może mam silniejszą psychikę, że potrafię żyć z tym co mi jest dane. Muszę się również zgodzić, że obfite posiłki mi również nie służą, tak jakby obciążony żołądek miał coś wspólnego z sercem, ale nie wiem czy ma to jakieś uzasadnienie, mi nie służy nadmiar pożywienia. A co lekarz na Twoją arytmię mówi, co powiedział na wynik holtera? masz jednak tego dość dużo i jeszcze pary, złożona arytmia, ja jeszcze mam salwy, których Ty na szczęście nie masz

Odnośnik do komentarza

BMW wysiłek fizyczny chyba nie każdemu służy a przynajmniej nie zawsze. jeżdżąc na rowerze jesli nie wykonuje jakiegoś wysiłku pod górkę to jest ok ale jeśli muszę już jechać wyzej to wkrada sie lekkie napięcie i chcąc nie chcąc to mam skurczaki. Boję się wysiłku fizycznego w kazdeej postaci. Powiedzcie mi czy wasze skurcze także bolą? tak jakby ktoś nożem dźgał w tym momencie albo kłuł?

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich ja tez zaliczam sie do tych cierpiacych na dodatkowe skorcze.chce wam cos wyjasnic od zawsze bylam leczona na dodatkowe skurcze komorowe ale dopiero od jakis trzech lat odczuwalam dziwny zwiazek z zoladkem ze serce jednak ma cos z tym wspolnego.moj wspanialy lekarz zaczol mnie badac na zoladek i co wyszlo ze mam refluks i wrzody na zoladku, zaczelam to leczyc i co?skurcze dodatkowe zniknely na jakis czas moze 6 miesiecy ale niestety powrocily bo znowu zaczal sie problem z zoladkem.teraz wiem ze dwa te organy musza wplywac jakos na siebie.glowa do gory.musimy nauczyc sie z tym zyc.

Odnośnik do komentarza
Gość Perełeczka;p

U mnie ostatnio arytmia rozpędziła się i nie chciała się zatrzymać. Zanotowano 15670 pobudzeń w tym ponad 2800 bigeminii i 2300 trigeminii. Wytrzymałam niecałe 5 godzin zapisu holterem, potem poprosiłam o leki....Uczucie nieprzyjemne okropnie. Ja nie mogę wtedy spać, mam wrażenie, że mnie szarpie, jakby moja klatka piersiowa falowała i trochę to jakby boli. Na lekach nawet znika ale je też ciężko wytrzymać. Najtrudniejsze jest to, że ruch pobudza objawy a ja nie umiem żyć bez niego.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×