Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Natrętne myśli i myślenie autodestrukcyjne


Gość ArturS

Rekomendowane odpowiedzi

Witam od niedawna borykam się z problemem nerwicy lęków i natręctw. Towarzyszył mi myśli samobójcze których oczywiście nie chciałem i to one był głównym problemem. Przymus zrobienia sobie czegoś, lęk, stres, natrętne myśli i wyobrażenia. Problem w tym że podczas leczenia rozdrapałem wiele niepotrzebnych spraw. np. Co jest po śmierci ? Czy bóg istnieje ? I te myśli towarzyszą mi do dzisiaj. Nerwice mam od miesiąca. Mam pytanko czy ta nerwica już przeszłą czy ciągle ją mam ??? Przez cały etap nerwicy ciągnęły się za mną myśli na których końcu zawsze było jedno ( samobójstwo). Boję się tego że nie potrafię sobie do końca odpowiedzieć na nurtujące mnie pytania o bogu. A to on jest moją wielką ostoją. I gdy tylko nachodzi mnie myśl ze po śmierci nie ma nic tylko pustka to od razu drugo myślą jest to że życie w takim razie nie ma sensu i musze popełnić samobójstwo. Nienawidzę tego. Najchętniej wpadł bym w jakąś dzienna rutynę i zapomniał o tym raz na zawsze bo najważniejsi dla mnie są bliscy i dziewczyna. Ma ktoś jakieś porady dla mnie ? Chęci do walki mi nie brakuje jednak czuje wielkie omotanie...

Odnośnik do komentarza

Kolego. Ja poszedłem z tym do Lekarza, a ten skierował mnie do psychiatry. okazało się, ze mam nawrót depresji. Myśli destrukcyjne to nic fajnego, dlatego postanowiłem się leczyć. Mam dla kogo walczyć tak jak i TY. Mi pomaga jak spojrzę na zdjęcie ukochanej osoby. To daje moc do walki z tymi myślami. Może i tobie to pomoże, ale z lekarzem powinieneś pogadać. pamiętaj nie jesteś sam i zawsze jest ktoś dla kogo warto żyć. Też nie wolno pozostawić się samemu sobie. trzeba coś robić. Sport, książki, gry komputerowe, spotkania ze znajomymi, z dziewczyną itp. nie możesz pozwolić, abyś czuł się sam. Musisz rozmawiać co cię boli. nie duś tego w sobie. Jestem ATEISTA i wierzę w reinkarnację, że po śmierci dalej żyjemy, ale inaczej. W innej formie. Nie możesz pozwolić aby pustka i nicość tobą zawładnęły. Weź proszę do serca wszystko i bądź silny, bo twoja siła przezwycięży wszystko. 3maj się i wiedz, że nie jesteś sam.

Odnośnik do komentarza

Witaj, Arturs. Poniewaz doświadczalam tego rodzaju myśli, dlatego polecam Twojej uwadze następujące wątki, strony. Watek WALKA Z NERWICA NATRĘCTW MYSLOWYCH na tym forum , założony przez Marcioche. Zamieściląm na nim niemal wszystko, co znalazlam w necie na temat myśli natrętnych, radzenia sobie z nimi i moje przemyślenia na ten temat. Poza tym polecam Tobie HISTORIE JOANNY, gdyż zamieścila w niej sporo informacji na temat, jak nie wolno podchodzić do mysli natrętnych.No i polecam Twojej uwadze teksty PODDAJ SWÓJ SKARB i STRASZNE MYŚLI .Wystarczy wpisać te tytuly, żeby wejsc na te strony. Posylam Ci fragment przemysleń kolegi , z ktorym pisze przez gg.On tez doświadczal nn. *Nie mam juz żadnych objawów poza sporadycznymi przypadkiami łapania takiej zadyszki która na chwilę zmienia mój oddech. Ale to bardzo rzadko. Reszta przeszła i odeszła. Pomogły rozmowy, wykłady, warsztaty, Twoje materiały - generalnie wiedza. Wiedza, wiedza, wiedza! Świadomość mówiąc szerzej. Świadomość kluczem do wolności moim zdaniem* Przytaczam zdanie z HISTORII PEWNEJ NERWICY. *Zdarzają się podobno przypadki, gdy ludzie wychodzą z nerwicy tylko przez zrozumienie, ale to raczej rzadkość. * Ten kolega z gg, ktorego przemyślenia przytoczyląm wyżej poradzil sobie z objawami wlasnie dzięki zrozumieniu nerwicy, dzięki wiedzy zebranej przez niego. Mam nadzieję, że w tych tekstach, na tym wątku znajdziesz informacje, ktore Ci pomoga zrozumieć, co sie z Tobą dzieje i jak sobie poradzić a natrętnymi myślami.Musisz zrozumiec, że nerwica nie bierze się z powietrza.Przez lata zbieramy w swojej podświadomosci rożnego rodzaju strachy, emocje, które zalegają w nas. Gdy podświadomośc poczuje się przepelniona tymi śmieciami, a zdarzy się nam jakiś kryzys, wtedy potrafi znaleźć sposob, żeby zmusić nas do zajęcia się tym skladzikiem i oczyszczenia go. Polecam też Tobie spotkanie z lekarzem, z psychologiem, ale znajdź kogoś kompetentnego, gdyż nerwica natręctw jest trudną do leczenia przypadłością. Ale kompetentny psycholog może byc Tobie pomocny..Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×