Skurcze nadkomorowe

[Gość qwer]

Mam pewien problem. Robiłem Ekg, Echo i Holtera, które wyszły dobrze ( na holterze 9 pobudzeń nadkomorowych). Jednak są takie okresy, że po nerwach czuje te skurcze co 10 sek( raz na ok. 2 tygodnie). Nie łączą się, są pojedyncze, nie powodują żadnych objawów. Czuje je tylko jak dotknę do szyi palcem. Mam nerwicę, którą leczę u psychoterapeuty. Byłem już u 2 kardiologów, ale mówią mi, że serce jest zdrowe. Dodam jeszcze, że biorę magnez. Czy mam się tym niepokoić??

[Gość qwert]

Odpowie ktoś ?? :(

[Gość awierone1]

Ja odpowiem - WYLUZUJ !!! i tyle .badania miałeś nei am co się bać... ja mam identycznie... na holterze kilka pobudzeń a czasami czuje ich wiecej. nie przejmuje się tym. powiem więcej. - na skurcze bardzo dobry jest ruch - bieganie ok 40 min lub płyuwanie 1-1,5 km dziennie w szybkim tępie ;]

[Gość qwer]

Dzięki za odpowiedź. Może jeszcze ktoś mi coś poradzi/

[Gość PANTALON]

Ja mam ok. 2700 skurczy nadkomorowych dziennie, biorę magnez i potas, głęboko oddycham, w czasie stresu waleriana pod postacią *tabletek uspokajających* z labofarmu. Byłem u 3 kardiologów - *a czy to pan w ogóle odczuwa*, *ludzie też mają i tego nie czują*, *a tego to sie nawet jakoś specjalnie nie leczy*, a mi się wydaje, że kiedyś kite odwale od tego! :)

[Gość qwert]

Pantalon, ja tam ich prawie nie czuję, tylko raz na jakiś czas mam takie coś, że jak przyłożę ręke do szyi, np przy stresie to czuję bicie serca i przerwa, i tak dalej, na holterze tylko 9 nadkomorowych i 0 komorowych.