Jak sobie radzić przy dodatkowych skurczach?

[Gość Krzysiek71]

Witam. U mnie holter wykazal 7199 pobudzeń komorowych 148 bigemii i 138 trigemii komorowych. Cztery wizyty u kardiologa zmiany lęków i nic żadnej poprawy. Dzień, dwa spokoju i znowu jazda bez trzymanki. I jak z tym żyć? Pozdrawiam wszystkich 

[Gość Piotrek]

Ciężko jest z dodatkowymi. Jeszcze ciężej jak otoczenie tego nie rozumie. Ale trzeba myśleć pozytywnie - to pomaga. 

[Gość Krzysiek71]

Ciężko. Jeszcze jedna nie przespana noc. Nie wiem jak długo jeszcze to wytrzymam. 

[Zalamany_90]

5 godzin temu, Gość Krzysiek71 napisał:

Ciężko. Jeszcze jedna nie przespana noc. Nie wiem jak długo jeszcze to wytrzymam. 

 

Widzę, że u Ciebie liczby są zawrotne. U mnie o wiele mniejsze i tak, nie umiem sobie z nimi poradzić. Tak to cholernie wybija z rytmu, że się w głowie nie mieści. Staram się o tym nie myśleć ani nic. Ale to jest samoistne.

A to, że ludzie, który tego nie mają nie rozumieją, to jest dokładnie tak jak kolega wyżej mówi. Moja dziewczyna uważa, że przesadzam i sobie wmawiam  a co najlepsze na początku powiedziała, że udaje 🙂 i tak czasem człowiek traci wiarę czy motywację..

[Gość Krzysiek71]

Trzeba próbować wszystkich sposobów. U mnie tak jak już pisałem była czterokrotna zmiana leków betaloc coronal biosotal polfenon i znów betaloc i żadnej poprawy. Dołożyli mi mesopral i dalej nic. Zaczynam wierzyć w to że żadne lekarstwa na dodatkowe skurcze komorowe nie działają. Czytałem o nerwie błędnym i może to jest jakiś kurs. Czas pokaże. 

[Gość Piotrek]

A macie zgage lub problemy trawienne? 

 

[Gość Krzysiek71]

Miałem zgagę bardzo silną a problemy trawienne pozostały do teraz 

[Zalamany_90]

Godzinę temu, Gość Piotrek napisał:

A macie zgage lub problemy trawienne? 

 

Ja miałem problemy trawienne. Puste odbijanie i lekarz przepisał mi POLPRAZOL 1x DZIENNIE NA CZCZO.

W sumie tak myślę, że przed zażywaniem tego leku nie miałem tych skurczy. Ale lek już odstawiłem jakiś czas temu.

[Gość Krzysiek71]

Odstawiłeś lek i jakie efekty? 

[Gość Krzysiek71]

Odstawiłeś lek i jakie efekty? 

[Zalamany_90]

34 minuty temu, Gość Krzysiek71 napisał:

Odstawiłeś lek i jakie efekty? 

No właśnie takie, że przed zażywaniem leków nie miałem żadnych skurczy dodatkowych ani nic. Odstawiłem po 2 miesiącach zażywania i zaczęły się właśnie te problemy, ale nie wiem czy to jest ze sobą jakoś powiązane czy nie.. Teraz w sumie na to wpadłem.

[Gość Piotrek]

 

U mnie też zaczęło się od gastroskopii i polprazolu... Na 99% coś jest na rzeczy. 

[Zalamany_90]

6 godzin temu, Gość Piotrek napisał:

 

U mnie też zaczęło się od gastroskopii i polprazolu... Na 99% coś jest na rzeczy. 

Ja ten polprazol dostałem od lekarza rodzinnego, bo w sumie męczyło mnie "puste odbijanie" i takie dość częste. Ta dolegliwość jednak już za mną i nie mam z tym kłopotu, pewnie też wpływ na to ma lekka zmiana stylu żywienia. No ale w nagrodę dostałem właśnie dodatkowe skurcze serca 😄

[Gość Piotrek]

Znacząca statystycznie grupa ludzi wskazuje podobne okoliczności. Problem z żołądkiem/przełykiem np zgaga i pojawienie się dodatkowych. Ale czy to sam polprazol, czy może sam refluks, czy podrażnienie jakiegoś nerwu itp. Mogą być różne przyczyny... Ostatni polprazol wzielem 3 tygodnie temu a dodatkowe są nadal. Być może efekt uboczny jego działania długo pozostawia ślad. Od lutego do połowy czerwca bez dodatkowych. 2 razy polprazol i się zaczęły, tysiące na dzień. Podobnie było na początku roku. Zastanawiające

[Zalamany_90]

A powiedzcie proszę taką sprawę. Wasze "ataki" trwają mniej więcej ile czasu w ciągu dnia? Ewentualnie czujecie wtedy, że wasz puls przyśpiesza? Czy nawet przy spoczynkowym rzędu do 70 uderzeń na minutę rozpoczynają się takie zaburzenia?

[Gość Piotrek]

U mnie różnie. Czasami przy spoczynku, czasami po wysiłku. Pyk, przerwa i uderzenie wyrównawcze. Czasami cały dzień ale z rożnym nasileniem - np z rana pyknięcia srednio co 2 minuty do południa, później cisza 2 godziny i nic, po tym z 2 godziny co 2-15 sekund, następnie znowu zmniejszenie do co 5 minut, wieczorkiem nasilenie do paru sekund itd. Różnie. A czasami przychodzi dzień, kiedy poczuje jedynie 5-10 dodatkowych lub wcale. Nie ma jakieś regularności u mnie. 

[Gość Piotrek]

Tak, puls przyspiesza u mnie po serii dodatkowych ale nie dużo i krótko. Myślę, że to reakcja kompensacyjna. Dodatkowe zaburzają odżywianie organizmu i puls przyspiesza, żeby nadrobić np. dostarczanie tlenu. 

[Gość Piotrek]

Dodam, że u mnie nasilają się wyraźnie w pozycji siedzącej i rzadziej leżącej. 

Trzeba pamiętać, że dodatkowe nie zawsze oznaczają chorobę serca. Dodatkowe impulsy mogą mieć źródło poza tym organem. 

[Zalamany_90]

25 minut temu, Gość Piotrek napisał:

Dodam, że u mnie nasilają się wyraźnie w pozycji siedzącej i rzadziej leżącej. 

Trzeba pamiętać, że dodatkowe nie zawsze oznaczają chorobę serca. Dodatkowe impulsy mogą mieć źródło poza tym organem. 

Zobaczymy co będzie u mnie. W lutym miałem robione echo serca, lekarz twierdzi, że w normie. Jednak jest kilka parametrów powyżej normy, jednak mimo moich pytania nie udzielił mi konkretnych informacji 😄

Zastawka mitralna - prawidłowa
Gradient śr- 1 mmHg (N <5), E/A - 1,7 (NORMA: 0,8-1,5), DT - 211 ms (NORMA: 160-200)

Zastawka trójdzielna - prawidłowa
Pień płucny Vmax - 1 m/s (NORMA 0,6-0,9), AcT- 127 ms (NORMA: >105)

Teraz ECHO będę miał 17 lipca i zobaczymy co wyjdzie. Czekam jeszcze czy będę miał robione wysiłkowe. No i na ECHO mam napisane przedwczesna depolaryzacja(pobudzenie) komór. Więc nie wiem, czy to oznacza chorobę serca (oby nie) czy też przyczyna jest poza sercowa i należałoby popracować nad psychiką 🙂

[Gość Krzysiek71]

Witam skurczowców. Ja znalazłem lekarstwo na moje skurcze. Jest taka modlitwa. Koronka do św. Rity. Naprawdę pomaga. Spróbujcie. Pozdrawiam i życzę radości 

[Gość Piotrek]

Spróbujemy wszystkiego ☺️ pozdr

[Zalamany_90]

No i cały poprzedni tydzień na spokoju. Ani jednego dodatkowego skurczu. Wróciłem do pracy, trochę "pobiegałem". W weekend imprezka i też w niedzielę zero skurczów i dobre samopoczucie. Dziś poszedłem naładowany energią na orlika i cyk zaczęło się 😂

I bądź tu człowieku zdrowy

[Gość Krzysiek71]

U mnie też powrót po przerwie, już nie w takich ilościach jak wcześniej ale nie poddaję się. Modlitwa, dobry humor i jakoś to będzie. Trzeba wierzyć. Nie z takimi dolegliwościami Bóg daje sobie radę. Pozdrawiam 

[Gość Arek.]

Znalazł ktoś jakieś lekarstwo na to ? . Nie mam już siły i czuję że z dnia na dzień jest coraz gorzej ...aż się odechciewa żyć, kardiolodzy rozkładają ręce a ja czuję że zdycham.. co jest nie tak ? Zwykle bylo kilka skurczy na dzień , teraz jest non stop , a jak się położę to mam wrażenie że serce skacze sobie jak chce ... Zostawię nr GG moze ktoś znalazł rozwiązanie i zechce się podzielić. 70020402 , pozdrawiam

[Gość Arek.]

Dodam tylko że mam dopiero 28 lat a już takie rewolucje .