Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Jak sobie radzić przy dodatkowych skurczach?


Gość ech80

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj ALICJO i Kormoran.Narazie czekam na kardiologa w Angli.Miałem wizytę w Krakowie u doktora ablatora🤣 który zaliczył moją arytmię do wstawek częstoskurczu AT ,czyli nie groźna ,ale bardzo upierdliwa.Zalecenie lekarza próba leku polofen jak nie pomoże to izolacja żył płucnych.O dziwo od 3 tygodni miałem odczówalne kilka skurczy .Po gastroskopi mam zalecenia 2 antybiotyki i bioprazol ale się okropnie boję jednego silnego antybiotyku.Więc jak to ja nie wziołem tabletek i czekam na wolne.Lekarz elektrofizjolog powiedział mi że moja arytmia może wynikać od problemów żołądkowych.Gdzieś ostatnio znalazłem artykół lekarzy z USA , gdzie to właśnie ta bakteria może odpowiadać arytmię serca taką jak; Częstoskurcz AT lub migotanie przedsionków.Tak więc nie mogę żarzyć polofen bo nie mogę łączyć z lekami na żałądek.A nie leczę żołądka bo nie mogę wziąść wolnego bo święta zapasem i mamy bardzo bizi miesiąc. Jestem aktywny na Facebooku na forum arytmia serca lub nerwica kękowa tak więc zapraszam. Szukajcie Jacek Pawlaczyk

Odnośnik do komentarza
Gość kormoran

Dobrze Martulek ,że już wiesz coś więcej skąd to wszystko ci się bierze. Zaczną cię leczyć na płucka to powinno ci się mocno poprawić czego ci bardzo życzę. Może wreszcie też się udam do doktorka aby dał mi skierowanie do pulmonologa. Warto sprawdzić płuca w przypadku arytmii. Póki co mam tylko umówiony tomograf serca ale oczywiscie kilka miesięcy czekania.

Odnośnik do komentarza

Hej Martulek :) Tobie również spokojnych Świąt i dobrego ,zdrowego Roku :) co u mnie? dobry miesiąc było naprawdę super ale niestety jak wszyscy wiemy TO zawsze wraca. Wróciło i do mnie z naprawdę dużą siłą , niestety kilka dni przed Świętami ;-/ ogólnie leczę psychikę na wszelkie sposoby bo tylko na takie lecznie mogę liczyć... czy wiele mi to daje? hmm sporo ale niestety na serce i jego podskakiwanie raczej nie bardzo więc ciężko się spodziewać po mnie euforycznych zachowań. Myśli ciągle czarne a kiedy ataki są silne to trudno o dobre nastawienie. Dwie noce temu było koszmarnie i zupełnie bez snu ale jakoś przetrwałem i mam nadzieję ,że znowu na jakiś czas trochę mi odpuści. Było nie fajnie bo pojawiło się coś nowego czyli serie uderzeń w pozycji leżącej :| prawie zawsze mam na odwrót czyli podczas ruchu i po wysiłku a tutaj nie mogłem się położyć spać nawet bo było ostro ;-/ leczenie głowy pozwala mi jednak zachowywać dużo więcej spokoju w tych najgorszych chwilach. Nie ma takiej wielkiej paniki i to jedyny plus chyba. Dzisiaj mam nadzieję na spokojną noc ale niestety pozwoliłem sobie na małe szaleństwo i wypiłem lampke wina i małe piwko... niby nic ale na mnie niestety każdy alkohol działa negatywnie. Martulku mam dla Ciebie miłą wiadomość :) może już sama widziałaś ale wydaje mi się ,że nie bo nic nie pisałaś. Chodzi mi o to ,że nasza znajoma z Wielkiej Brytanii Ana się odnalazła i odezwała na forum ostatnio :) niestety u niej też nic lepiej i nadal się mocno przejmuje tymi skubańcami :( Trzymajcie się (i mnie tez).

Odnośnik do komentarza

No niestety Jacku taki już nas los ,ze się nawet jak ludzie napić nie możemy dobrego alkoholu ;-/ wszyscy piją a ja sobie pozwalam na jedno piwo bo tyle jako tako jestem w stanie tolerować tzn moje serducho. Najchętniej bym się naje... ;-) :P ale się boję skubańców hehe i wolę o suchym pysku siedzieć :D

Odnośnik do komentarza

Hejka Kormoranito :) , cieszę się że u ciebie ok pomimo skurczy.Co do alkoholu to mój organizm go nie przyjmuje, więc go nie piję.Nie widziałam Aby,pod jakim nickiem jest i na którym temacie? Może pobłądziła,my też trochę skaczemy po tych postach.Od wczoraj chyba dodatkowe dają popalić bo boli mnie i czasami piecze w klatce piersiowej.Miganie ustąpiło do następnego końca miesiąca.

Odnośnik do komentarza

Tak właśnie miałem napisać ,że lekarz od naszych zaburzeń rytmu został ministrem. Pomyślałem też ,że lepiej aby nas skutecznie ablował ale kto wie skoro jest taki zdolny to moze akurat jakimś cudemuzdrowi też stan służby zdrowia w tym kraju... sam nie wierzę w to co piszę hehe tymbardziej ,że tego rządu szczerze nie znoszę ;-/ no ale to akurat powinna być rzeczywiście dobra zmiana chociaż tego Szumowskiego nie znam. Martulku jak się masz? pomogło coś leczenie ??

Odnośnik do komentarza

Jeszcze jedno co do tego ministra. Gdzieś tam wyczytałem coś takiego: współpracował też z organizacjami pomagającymi osobom cierpiącym na arytmię serca. Mogę wiedzieć gdzie te organizacje działają? w internecie nic takiego nie mogę znaleźć.

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich. Od roku jestem *szczęśliwą* posiadaczką arytmii. Przez ten czas przeszłam długą drogę, ataki paniki przy dodatkowych skurczach, odwiedzanie przychodni i zamęczanie lekarzy parę razy w tygodniu, bo byłam przekonana, że jestem bliska śmierci... Echo serca zrobilam trzy razy (!) , odwiedziłam chyba wszystkich lepszych specjalistów , brałam propranolol, skończyłam na concor 1.25. Okazał się on chyba zbawiennym lekiem, bo z 18 tys.skurczy nadkomorowych zeszłam na 4 tys. Mimo wszystko w listopadzie zaliczyłam badanei elektrofizjologiczne , usłyszałam , że *mam arytmie niegroźną dla życia, i dodatkowe skurcze * zalecono schudnąc, ruszac się , odstawic concor. Po wyjsciu ze szpitala ochoczo zabrałam sie do roboty , jednak pogotowie zabrało mnie po tygodniu z pulsem niemalze 170...znów wrocilam do punktu wyjscia. Strach, demotywacja...

Odnośnik do komentarza

Hejka wszystkim :). Trochę się u mnie działo, serducho dawało popalić, ale dałam radę.Poki co nie jest źle.Kormoran leki działają, końcem lutego mam wizytę u kardiologa.Ostatnio miałam trochę stresu, ale bez tego w tych czasach to chyba się nie obejdzie.A jeśli chodzi o doktora Szumowskiego to może będzie lepiej w naszej służbie zdrowia.Dla mnie to Religa był najlepszy z tych wszystkich ministrów.Pozdrowionka dla wszystkich.

Odnośnik do komentarza

Gosia1990 jak wygląda takie badanie elektrofizjologiczne? Czy na jego podstawie określany jest rodzaj arytmii i znajdowane są ewentualne miejsca je powodujące? Z tego co się zorientowałem to takie badania wykonują przed ablacją czyli trzeba miec w sobie te wszystkie druciki czego się strasznie boję...:) a może jest już jakaś inna metoda? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość kejtulinka

Hej u mnie niestety z wiekiem coraz gorzej, kiedyś te kopnięcia miałam tylko przy gwałtownym ruchu lub dużym wysiłku . Teraz są codziennie przy totalnym wyciszeniu i co gorsza zaczęły pojawiać się gromadnie. Nie wiem już co jest przyczyną myślałam że problemy z żołądkiem ale i bez nich skurcze się pojawiają. Jestem nimi zmęczona ograniczyły mi wiele aspektów mojego życia. Może ktos ma na nie sposób............

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×