Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Jak sobie radzić przy dodatkowych skurczach?


Gość ech80

Rekomendowane odpowiedzi

Nie,nie próbowałam choć chciałam,ale moja lekarka twierdzi ze to lek przestarzałej generacji który wkrótce zniknie:(przepisał a betalocu i rytmonorm doraźnie.Dziś puls podwyższony przegonił skurcze,szczerze mówiąc ja należele do tych zestresowanych na zapas wiec myślę ze propranolol mógłby ukoic i nerwy przy okazji?

Odnośnik do komentarza
Gość artur 46

ASIE Mi propranol wyciszył nerwy i prawie 2tys dod. na dobę. A rytmonorm to lek już ostatniego rzutu. Co do propranolu to przepisał mi lekarz który zrobił mi kiedyś abalcje. Wie że stary sam o tym mówił ale dla pewnych pacjentów jest rewelacyjny. hejka

Odnośnik do komentarza

Rozgadało się towarzystwo i goście zawitali. JASMA dzięki za wyjaśnienie o co chodzi z tą herbatą+cytryna. Kurcze już nie piję (lubię gorącą) bo przy moim pechu zdrowotnym to jak nie zejdę na mojego skorupiaka to jeszcze Aizheimera się dorobię, trochę za dużo nawet na mnie. Przykra wiadomość jak ktoś odchodzi, zwłaszcza szok i smutek dla rodziny, która zostaje, ale chyba to nikt z naszego forum, bo nie kojarzę? MARCIN1, czyli usłyszałeś tak na prawdę to co my, tylko ujęte w inne słowa. Nauczyć się z tym żyć, nie przejmować się, raz są raz ich nie ma i tyle w temacie, radź sobie człowieku sam. Może z czasem jakoś to ogarniesz, może się wyciszą, zmniejszy się ilość. My też nie wiemy skąd one u nas a chcielibyśmy wiedzieć. Ablacje też mam w zanadrzu, ale jeszcze nie teraz. AS12, potwierdzam, jak jest przeziębienie, grypa, angina jesteśmy osłabieni, marnie się czujemy to i serce przyśpiesza, to normalne i wydaje mi się, że u każdego tak to działa. Przeziębienie u mnie dalej ale umiarkowane, da się żyć, nie rozwija się, nie jest źle. Serce dalej stabilne ale może dlatego, że nie skupiam się na nim nawet jak robi większe fikołki a na razie takie dłuuuższe ataki mnie nie łapią, odpuściło trochę a ja wcale z tego powodu nie rwę włosów z głowy. Ogólnie może być, oby gorzej nie było.

Odnośnik do komentarza

AS12 przyznam szczerze, że ja z lekami ostrożnie, nie mogę sobie pozwolić na częste łykanie. Z nosa też mi cieknie, boli mnie gardło, węzły na szyi czy też ślinianki ale nie mam powiększonych więc paniki nie ma, temp. nie mam. Co łykam? tylko jedną tabletkę rutinoscorbinu i wieczorem gripex, jak już czuję, że mnie gorzej rozbiera. Tak jak napisałam u mnie jest to lekkie przeziębienie. AS doktor google wszystko wyjaśni, poszukaj sobie takiego czegoś jak interakcje leków, wpisz jaki lek bierzesz (betabloker) i jeśli chcesz gripex, aspirynę, czy inny lek wpisz go i zobacz czy gryzą się ze sobą czy też nie. Nie wiem czy pomogą Ci te wszystkie reklamowane *leki z apteki* jak jesteś tak mocno zaziębiona, może jednak przejdziesz się do lekarza, niech osłucha, zobaczy. Można się parę dni samemu leczyć, nikt z byle katarem nie pędzi do lekarza, ale za długo też nie ma co się męczyć. AS nie panikuj bo nie masz podstaw, uwierz, że jak się jest chorym to serce przyśpiesza i to nic nienormalnego.

Odnośnik do komentarza

AS12 , Artur ma racje ,ze propranonol to stary lek ale jary i najlepiej wycisza skurcze na tle nerwowym i mozna go brac nawet doraznie a rytmonorm to tez prawda , ze ostateczność w braniu tego typu lekow. Z betablokerami można brać leki przeciw grypowe ale trzeba uwazac bo co drugi lek , o ktorej pisała Jasma ma w skladzie pseudoefedryne , kora sztucznie pobudza i tak już pobudzone serce. Katar minie bez leków , mnie ciekło 2 dni z nosa i bez niczego przeszło a potem z 3 dni miałam gęsty katar i na tym było koniec. gardło przez 2-3 dni bolało , płukałam szałwią i też przeszło a gorączke do 38 niczym nie zbijam tylko raz wzięłam w nocy bo mnie tak bolało wszystko cała głowa , zatoki , uszy , kanały nosowe i miałam pod ręka ibuprom , wzięłam jeden na cale przeziębienie i to całe moje tabletki a tak herbaty lipowe i miód no i rutinoscorbin. , po tygodniu nie było śladu przeziębienia. Alicjo czy gripex nie ma paracetamolu bo ten jest gorszy na wątrobę ?

Odnośnik do komentarza

Witam Was :-) Ja też swoje 3 grosze dorzucę, Propranolol to stary lek i jedyny w swoim rodzaju, bo poza działaniem jak betabloker, czyli wyrównującym rytm serca, obniżającym tętno i nieco ciśnienie, ma też działanie tonizujące, przeciwlękowe, to drugie ma swoje plusy: bo nam *głowę* wycisza, jesteśmy spokojniejsi, a to, wtórnie wycisza skurcze dodatkowe, natomiast to ma też drugą stronę, a mianowicie, trzeba go kiedyś odstawić - chyba, że nie, bo może, można go brać do końca życia ?(tego nie wiem), ale jak odstawić, albo na inny zamienić z czasem, to możemy odczuć skutki odcięcia działania przeciwlekowego i to może być dla nas trudne - należy rozważyć, co i kiedy jest dla nas właściwsze lub czasem wybrać mniejsze zło, a może brać właśnie od czasu do czasu, ktoś z Was mówił, że tak można. Większość betablokerów nie ma tego przeciwlękowego działania. Gripex ma na pewno Pseudoefedrynę, na temat której, jak wspomniała Mary, ja wyraziłem swoje zdanie ;-) A betablokery z Pseudoefedryną się mogą bardzo nie polubić ;-) Aspiryna trochę wzmacnia działanie betablokera, bo również nieco rozrzedza krew, ale myślę, że na noc, dawka zgodna z zaleceniami to nie zaszkodzi. Rutinoscorbin, przez zawartośc Rutyny, obnieża lekko ciśnienie i w tym zakresie wzmacnia działanie betablokera - ale myślę, że nie jest to jakieś znaczące i można brać je razem, a wit. C dobrze działa na obniżenie poziomu hormonów stresu: aldosteronu i kortyzolu, więc dobrze brać go na noc, bo rano ich poziom, nawet fizjologicznie, jest najwyższy. I tak jak pisze Mary, przy zakażeniu wirusem, gorączki do 38 stopni, można nie zbijać jakąś zaawansowaną chemią, chyba, że właśnie naparem z lipy, chłodnymi okładami na kark i czoło i oczywiście nie dać sobie przypisać antybiotyku, chyba, że bakteria się dołączy (wystarczy zrobić prosty test w laboratorium za 10 zł ze śliny na obecność bakterii) to wtedy nie ma wyjścia, ale zawsze należy pamiętać o probiotyku dwie godz. po zażyciu dawki antybiotyku. Alicjo, węzły mogą się powiększyć w infekcji gardła i o niczym groźnym to nie świadczy :-) należy je wtedy ogrzewać ciepłymi okładami lub termoforem, bo bywa, że takie powiększone, źle zaopiekowane węzły mogą się nie zmniejszyć do stanu sprzed. A i ja też potwierdzam, serce w infekcji przyśpiesza, naturalna reakcja obronna organizmu. Ale UWAGA oczywiści najlepiej zawsze dopytać lekarza, bo każdy jest inny i inaczej może zareagować, choćby uczuleniem. Ale leków wymieniałam - koncerny farmaceutyczne były by ze mnie dumne ;-p Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich,postanowiłam dołączyć do dyskusji ponieważ zaciekawiliście mnie tym propranolem a ja go właśnie zazywam i tu moje pytanie czy ten lek może uzależniać ze względu na swoje właściwości wyciszające? Jak dotąd z tych wszystkich leków które brałam ten jest najlepszy więc mnie interesuje jego działanie.Szczerze mówiąc nie czytałam ulotki aby się nie nakręcać tymi skutkami ubocznymi. Mnie też dopadło jakieś świństwo gardło boli nawet śliny nie mogę przełknąć.Coś wisi w powietrzu ponieważ u syna w szkole nie było 8 osób,więc zapobiegajcie chorobie na wszystkie sposoby. Zauważyłam że w chorobie serce bije szybko lecz dzięki temu nie potyka się,jest mniej skurczy,też tak macie?

Odnośnik do komentarza

RA80 witaj. Propranolol to jednoskładnikowy lek, co oznacza, że nie ma on dodatkowego przeciwlękowego składnika psychoaktywnego, to ten związek/składnik pod nazwą Chlorowodorek Propranololu ma takie szerokie działanie. Więc tak naprawdę, trudno powiedzieć czy uzależnia w sposób fizyczny. Natomiast, jak już pytasz, to ja osobiście uważam, że wszystkie leki, które w jakiś sztuczny/chemiczny sposób wpływają na obniżenie naszego napięcia, mają jakieś cechy uzależniające, choćby psychicznie i mogą mieć jakieś skutki odstawienne, bo przecież wprowadzamy do organizmy substancję, która wpływa na naszą psychikę i coś nam robi - ale to są moje dywagacje, najlepiej spytać lekarza, który ma doświadczenie w prowadzeniu chorych długotrwale przyjmujących ten lek. A poza tym, to nie jest typowy psychotrop, ani antydepresant, a jego tonizujące działanie można traktować jako wartość dodaną, jak na Ciebie dobrze wpływa, jesteś pod opieka lekarza, to zostaw ten temat i żyj spokojnie :-) A co do drugiego pytania, to czasami tachykardia prowokuje dodatkowe skurcze, a czasami bradykardia, a często stres, napięcie je podbija - takie z nich skurczybyki, trudne do okiełznania i zrozumienia ;-)

Odnośnik do komentarza

Bardzo WaM dziękuje za pomoc:)dziś jest juz lepiej,gorączka spadła i serce odrazy tez zwolniło do ok 85 wiec nie jest źle,mój mąż był w aptece i farmaceutka powiedziała ze najbezpieczniejszym lekiem jest polopiryna s bo nie wchodzi w reakcje z betablokerami .Wspominała tez cos iz na stronie ministerstwa zdrowia(chyba ministerstwa) jest specjalna zakładka gdzie można sprawdzić które leki brać lub nie z którymi i jaki maja na siebie wpływ.pije aPAP na gorąco i biorę polopiryne,mam nadzieje ze przegonie grypę!

Odnośnik do komentarza
Gość dobra rada

Hej ja zażywam propranolol ale w dawce tylko i wyłącznie 5 mg czyli jak mówi lekarz to tak jakbym w ogóle nie brała. Komfort jednak mam poprawiony, odczuwam różnicę więc przy tej minimalnej dawce pozostanę. Dodatkowo biorę labofarm i czuję sie lepiej choc skurcze nadal są no ale jest ich mniej

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×