Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Jak sobie radzić przy dodatkowych skurczach?


Gość ech80

Rekomendowane odpowiedzi

Takaja, to ja zaproponowalem lekarzowi czy by nie zrobic tego badania, odpowiedzial, ze po obejrzeniu holtera podejmiemy decyzje. Lekarze nie chca zbyt pochopnie kierowac na badania inwazyjne bo jakis promil komplikacji jest. Poniewaz wystepuje u mnie teraz (tj po sylwestrze) pogorszenie wieczorem kazal brac druga tabletke betaloku okolo godziny 16 a nie jak dotychczas rano i wieczorem.Doslownie wyjal mi to z ust, bo taki wlasnie mialem zamiar. Manianka, roznie, od 0 do mysle max 30-40 dziennie. Typowy dzien to ok 5-6 Czasami to sa takie nastepujace po sobie, takie jakby ciagi kiedy serce sie przewraca jak szalone. Wylapalem takze kiedys na holterze jeden czestoskurcz nadkomorowy, ale krotk (kilkusekundowy)i i z niezbyt szybkim tetnem. Generalnie arytmia sie rozwija od pierwszego skurczu w chyba roku 1994 gdy przerwy byly po kilka miesiecy do stanu dzisiejszego

Odnośnik do komentarza

OMEGA1 dobrze, że nie pomyślała przy tej długiej, prostej, czerwonej linii, że sobie odpoczywałeś od życia i wyłączyłeś serce, żeby nie skakało. A tak na poważnie to ful wypas sobie zafundowałeś w badaniach. Rozmyślasz z lekarzem o badaniu elektrofizjologicznym? Mój kardio też poleca mi ablację ale widzę, że inni mają gorsze arytmię, więcej skurczy i nie poddają się ablacji to i tak na razie ciągnę do przodu. A możesz nam zdradzić jakie to Ciebie męczą arytmie i w jakich ilościach, jeśli to nie tajemnica?

Odnośnik do komentarza

O odpowiedziałeś, kiedy ja tworzyłam post. OMEGA, ja wiem, że dla jednego 1000 skurczy nie będzie stanowiło problemu a dla innego 2 dziennie będą tragedią ale masz tego malutko, może warto zastanowić się nad takim badaniem, to jednak już ingerencja w serce. Jeśli lekarz nie widzi zagrożenia, to czy nie warto jakoś je polubić, no polubić to pewnie się nie da ale może???

Odnośnik do komentarza

30-40 skurczów dziennie to chyba niedużo (w skali porównawczej z innymi, którzy mają po tysiące, dziesiątki tysięcy) ? Ja też mam mniej więcej tyle samo pobudzeń nadkomorowych i 208 komorowych oraz 1855 tachykardii (na dobę), w tym zdarzają się też i skurcze złożone, ale mi nikt żadnych dokładniejszych badań nie proponował (może to i lepiej nawet). Widać- co osoba, to przypadek :)

Odnośnik do komentarza

Ala, procedury sa wbrew temu co niektorzy sugeruja lub nie sugeruja dosc scisle. Lekarz nie wyokna badania elektrofizjologicznego badz ablacji jezeli nie ma mowiac wprost podstaw. W badaniu nie wywolalby arytmii i nie zamapowal serca. I na odwrot, jezeli lekarz widzi u Ciebie podstawy do jej wykonania to ja uwazam, ze powinnas sie zgodzic, chyba ze masz lekko masochistyczne ciagotki. Ja tam tych skurczy nie polubie. Serio mowiac to nie wiem jak mozna je polubic lub sie do nich przyzwyczaic tym bardziej, ze niszcza serce. No chyba, ze sie nie da juz nic zrobic, bo serce zniszczone, inne choroby, wiek ect. Wtedy to naprawde przykre. Manianka to nie o ilosc chodzi a o zlozonosc, pojedyncze nie sa grozne jezeli serce nie ma wiekszych wad.

Odnośnik do komentarza

Jeszcze mam do Was prosbe, ustalilismy na jutro z krwi: morfologia z OB, glukoza, CK-MB (zamienne z troponina), troponina, sod, potas, magnez, cholesterol calkowity, cholesterol HLD, cholesterol LDL, triglicerydy, kreatynina, eGFR (to zdaje sie wyliczaja), TSH, ALT, AST, CRP, badania moczu. Cos warto dodac? Czy Wam lekarze jeszcze cos zalecaja?

Odnośnik do komentarza

OMEGA1 ja też swoich nie lubię ale przyznam szczerze, że nad pojedynczymi panuję, nawet jak są często, gorzej znoszę jak co drugie uderzenie jest złe, to trochę nie fajnie, póki nie wpadam w panikę, póki jeszcze nerwicy się przez nie nie nabawiłam to poczekam, zresztą teraz i tak nie mam czasu na siebie. Nie bardzo Ci podpowiem co jeszcze bo ja to tak nie latam po lekarzach, badań też za często nie robię, jak mi lekarz na coś zleca to się nie zastanawiam nad tym, ale wiem, że kazał mi robić tarczycowe TSH, (chyba dobrze piszę) T3, T4.

Odnośnik do komentarza

Dzieki Ala, to jasne ze kazdy sam musi podjac decyzje i za nia wziasc odpowiedzialnosc. Powiedz mi jakie leki bierzesz? Ja biore tylko Betalok 0,75 (tj cala rano i polowke wieczorem) ale od jutra zaczne cala rano i ok 16-17 tez cala (w sumie 100 na dobe). Dzis jest lepiej, wlasnie jak lezalem to ze 2 mnie zlapaly, to juz nie to co wczorej, ale jeszcze nie tak jak bylo przed nowym rokiem

Odnośnik do komentarza

Omega, ja nie biorę leków choć mam tego sumując wszystkie komorowe, nadkomorowe i te bardziej złożone to tak ponad dwa tysiączki na dobę. Biorę leki tylko doraźnie jak już w kość daje mi moja kochana bigiminia i wtedy jest to stary przetestowany w szpitalu lek, który najszybciej mi pomaga dojść do równowagi a zowie się Metocard, żadna nowość i żaden cudowny lek, póki co pomaga. Za niskie mam ciśnienie i skłonność do bradykardii i kardiolog powiedział, że szybciej po lekach mogę zejść niż z powodu skurczy. Przebadaj się dokładnie Omega i pochwal się nam co lekarz powiedział na holtera, dla nas to też są jakieś wskazówki. Idę trochę poleżeć, bo mam niedosyt. 3 majcie się wszyscy.

Odnośnik do komentarza

Omega1. Ja osobiście do badań dodałabym jeszcze ferrytynę. Wprawdzie Ty jesteś facetem, więc mało prawdopodobne, że masz niedobór żelaza, ale ja w najgorszym okresie arytmii miałam ferrytynę w dolnej granicy (żelazo było w normie, ale to byle jaki wskaźnik poziomu zmagazynowania żelaza w organizmie). No i witaminę D - wprawdzie nie znalazłam informacji o jej bezpośrednim wpływie na pracę serca, ale przy niedoborze wit D na 100% jest niedobór magnezu. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Za pozno, rano robilem badania, juz nic nie dodam, moze jutro beda wyniki. Samotna pozdrawiam i bez imion prosze w koncu fora sa po to, by byc anonimowym a Ty zaraz wszystko opowiesz :) Zajrzyj kiedy na gadulca jak znajdziesz czas bo nie mam Twojego. Po reinstalacji nie wszystkie kontakty z serwera zostaly przywrocone to opowiesz co u Ciebie. Dzieki wszystkim za pomoc, oczywiscie podziele sie po wizycie u lekarza co i jak. ps. Wczorej caly dzien bylo OK a w nocy mnie skurczaki dopadly. Pierwsze nocne skurcze :(

Odnośnik do komentarza

U mnie nic ciekawego- w sumie jedna wielka niewiadoma. Napadowa tachykardia, szmery na sercu, jakieś pobudzenia skurcze komorowe i nadkomorowe -ale skurczów nie ma w oszałamiających ilościach (łącznie do 250 na dobę) . Do tego niewielka fala zwrotna i ugięcie płatka zastawki mitralnej (nie wiem, czy to już kwalifikuje się jako wypadanie). Wg. lekarki ze szpitala (jak się okazało- nie była kardiologiem) ten właśnie defekt jest przyczyną zaburzeń pracy serca. No i pewne stresujące sytuacje życiowe też nie ułatwiają sprawy. A co do wyników- wynik echo napisany odręcznie (wiadomo, jak wygląda zwykle pismo lekarskie) ,w dodatku jakimiś skrótowcami, więc nie idzie się rozczytać. Brałam Betaloc ZOK 25, potem 50, ale lekarka w szpitalu zmieniła mi na Metocard 50, bo jak powiedziała, mogę w razie *ataku* wziąć doraźnie dodatkową dawkę, czego w przypadku Betalocu nie mogłam uczynić. Ogólnie- nie narzekam, choć zwykle łatwo się męczę i bywam ospała, a te dodatkowe skurcze, jeśli się pojawią, potrafią być nieprzyjemne.

Odnośnik do komentarza

Szmery biora sie wlasnie z niedomykalnosci zastawek, ja dzis wzialem po raz pierwszy cala druga tabletke betalocu po godzinie16. (razem 100mg) Dzis, a dokladniej do teraz 0 skurczy, nawet jak sie klade na plecach. Zobaczymy noca co bedzie. Normalnie az sie chce zyc bez tego dziadostwa. Z tym wynikiem echo powinnas pojsc do kardiologa. Dawka 50mg ktora bralas to troszke malo na arytmie, rozumiem,ze juz go odstawilas? Lapia Cie skurcze noca? Potrafia wybudzic i zaniepokoic tak, ze juz ciezko zasnac? bo ja tak mialem w pierwsza noc po sylwestrze, dzisiejszej nocy zreszta tez. Ja chodze 4x w tyg na basen po pol h + w lato rower w zimie na narty czy spacery, takze kondycje mam nie najgorsza, ale juz nie taka jak osoby o zdrowych sercach nawet duzo starsze ode mnie.

Odnośnik do komentarza

Czyli jak rozumiem, bierzesz Betaloc także doraźnie? Hmmm jeśli tak, to trochę dziwne, bo lekarka mi powiedziała, że tego leku nie można brać doraźnie, ale ona jednak nie była kardiologiem, tylko zwykłym internistą, więc może można stosować ten lek jakoś inaczej... W nocy to mnie prędzej złapie tachykardia jakaś niż typowe skurcze dodatkowe...To ona czasem nie daje mi zasnąć, ale wówczas łyknę pigułkę i robi się lepiej. Tak, ze wszystkim wynikami idę do kardio, on uzna, czy trzeba powtarzać badania czy nie. Teraz biorę Metocard, Betaloc odstawiłam miesiąc temu. Dawka 50 mg to dawka podstawowa, *zapobiegawcza*. W razie potrzeby (czyli ataku częstoskurczu etc.) zawsze mogę doraźnie zwiększyć dawkę. Ja mam napadowe zaburzenia rytmu serca, nie utrwalone, w dodatku nie jakieś nasilone, więc nie muszę brać jakiś kosmicznych dawek :) Masz zaufanego lekarza? Widzę, żeś w miarę aktywny, basen 4x w tygodniu po pół godziny to nie jest wcale aż tak mało. Dla serca każda rozsądna dawka ruchu jest dobra (mówi ta, co ostatnio prowadzi bardzo bierny tryb życia ;D ).

Odnośnik do komentarza

Nie Manianka, oczywiscie ze nie biore betalocu doraznie. Przyjmuje go na STALE od kilku lat, dobrze Ci powiedziala pielegniarka. Tylko przyjmowalem go w dawce 75 (cala rano + pol wieczorem) ale czesto o tej wieczornej zapominalem, wiec najczesciej byla to 50. Generlanie staram sie dobierac dobrych lekarzy, dobrych mechanikow itd. Nie lubie partactwa i byle jakosci w zadnej dziedzinie zycia. Mieszkam w Warszawie i lekarza mam z Anina, nie bede jednak podawal nazwiska. Na leczenie w renomowanych osrodkach w USA czy europie mnie nie stac, wiec poruszam sie na krajowym podworku. Jakies zaufanie mam, ale swoj rozum takze. Szczerze polecam Ci aktywnosc tylko stala a nie taka od swieta.

Odnośnik do komentarza

Ja właśnie tak myślałam, że przyjmujesz ten lek stale. Też nie lubię partactwa, olewactwa, lecz jestem studentką, nie mam kasy na prywatne wizyty, więc niestety, jestem zmuszona korzystać z usług NFZ, a jak wiadomo- z tym bywa różnie. A co Twój kardiolog na to wszystko? Nie musisz mi podawać nazwiska- ja z Wrocławia jestem, wiec raczej tu będę szukała sensownych lekarzy :) Myślę, że u nas też jest gro doświadczonych i kumatych specjalistów, nie trzeba szukać pomocy *zagranico* . Chociaż, jak kogoś stać- to droga wolna :) A z aktywnością- z tym bywa różnie. Najbardziej jestem aktywna latem- jeżdżę konno, na rowerze, pływam. Zima jak to zima- zamuła i brak motywacji. Ale może zbiorę się w sobie (dla własnego dobra) i zacznę uprawiać jakiś sport...

Odnośnik do komentarza

Np. Walesa ich nie znalazl, mial wszczepiony rozrusznik w Klinice Kardiochirurgii Methodist Debakey Heart Center. Znowu jak plotki kolorowych magazynow donosily Komorowski byl ablowany wlasnie w Aninie takze jak widac, znani i bogaci roznie wybieraja :) Do mojego kardiologa wybieram sie po zrobieniu badan (czekam juz tylko na wyniki) Oczywiscie podziele sie z Wami diagnoza

Odnośnik do komentarza

Napraw napraw, ja tez dzis odebralem wyniki krwi, 100% w normie, ani jednej strzaleczki, moglbym chyba maszyny kaliborwac. Tarczyca moze wplywac na serce, takze jak najszybciej rozpocznij przyjmowanie hormonu. U mnie sytuacja sie poprawia, w dzien juz calkiem OK (dzis do teraz takze bez skurczu) w nocy jeszcze sie pojawialy, ale juz tylko 3-4. Jutro po holtera bo przed chwila dzwonilem i jeszcze nie gotowy a w przyszlym tygodniu pojde z wynikami do lekarza. Drugi dzien biore dawke 100mg betalocu (50 rano + 50 ok godziny 16) pozdrawiam forumowiczow

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×