Szybki puls po stresie a nerwica lękowa

[szczurek960]

Witam od 2 lat mam nerwice lękową i chcialem spytac poniewaz tego sie obawiam najbardziej czy po jakims stresie zwiazanym wlasnie z nerwicą przez jakies pare godzin moj puls wynosi okolo 100 to jest normalne? oczywiscie wiem ze jak sobie mierze ten puls to tez przyspiesza ,ale czy wlasnie szybszy puls po stresie jest normalny i nie ma czego sie obawiac?Ogolnie jest tak ze jak rano wstaje to mam w normie 60 zawsze i potem jak rano wychodze z domu 90 i w trakcie dnia zazwyczaj 80 chyba ze wlasnie musialem gdizes jechac czy cos i sie mocno stresowalem tym to potem zostaje okolo 100

[Gość PANTALON]

Generalnie puls w normie to ok. 70-60/min. w spoczynku, w ciągu dnia może wzrastać, ale jeżeli w spoczynku masz 100 tzn. leżysz albo siedzisz, to pewnie trzeba się skonsultować z lekarzem.

[szczurek960]

Mialem echo serca robione miesiac temu i stwierdzona tachykardia emocjonalna

[Gość nerwicowiec]

Ja też mam stwierdzoną tachykardię emocjonalną, tylko mi skacze tętno przy stresie, np. u kardiologa na badaniu miałem 150, i z przerwami musiałem robić echo. Ja na dodatek mam jeszcze skurcze dodatkowe.

[Gość nerwicowiec]

Jeszcze powiem tobie, że na początku nerwicy miałem taki okres, że w marcu kiedy nerwica była najsilniejsza, każde wstanie z łóżka, to był skok pulsu do 100, nie mogłem nigdzie wyjść. Nawet teraz po długim stresie, mam wysokie tętno z ok 90, ale tym się nie przejmuje. Na co dzień mam ok. 65. Myślę, że nie masz się czym przejmować. A miałeś ekg, albo holter?

[szczurek960]

Jak mi sie to zaczelo to w szpitalu wyladowalem to mialem wtedy ekg echo i wszystko sprawdzane jakas tam krew i te wszystkie pierdoly ale lekarze mowili odrazu ze nic nie jest ,ja na tym echo mialem taka szajbe haha ta pani sie tak na mnie patrzyla . a puls 180 na nim...teraz jest wszystko ok najgorzej jak nikotyne przyjmuje to sobie wkrecilem ze mi zle wtedy jest ,epapieros zeby papierosow nie palic bo wtedy mam skoki pulsu dopiero

[Gość nerwicowiec]

Szczurek, ja też mam nerwicę serca, z której powoli wychodzę, jak miałem Echo to puls 150, cały się trząsłem, i echo lekarz z przerwami musiał mi robić. Najlepszą rzeczą jaką można zrobić, to komplet badań (ekg echo holter), jeśli wyjdą dobre, uwierzyć, że nie jest się chorym na serca, tylko te objawy powoduje nerwica. I przede wszystkim zacząć wychodzić do ludzi, a nie czytać o objawach chorób. Ja przez 4 miesiące wymyśliłem 14 chorób serca min.częstoskurcze, migotanie przedsionków, arytmie komorowe, wady przewodnictwa, bloki serca itd, mógłbym tak w nieskończoność. Dobre było jak odebrałem holtera, który wyszedł dobrze, a 2 dni później strach, że mam migotanie przedsionków, ze strachu kupiłem ciśnieniomierz, który wykrywa migotanie, pierwszy pomiar bałem się jak nie wiem że wyjdzie coś, ale wyszedł tylko puls 120 ze strachu i nadciśnienie też z tego samego powodu. I od tej pory jak na razie zacząłem nowe życie uwierzyłem, że jestem zdrowy. Dodam, że bardzo dużo mi dała psychoterapia, na którą nadal chodzę, i wspaniała pani kardiolog, która od samego początku rozpoznała nerwicę, powiedziała, że mam tachykardię emocjonalną i dla swojej pewności, że mi nic nie jest zrobić holtera, przyjść z wynikiem. Nie mogę doczekać się tej wizyty. Ja bym Ci poradził zrób holtera dla swojej pewności, będzie komplet badań i prawie 100% pewność, że nic Ci nie jest