Bóle i uczucie ciężkich nóg

[Gość hcgn]

W skrócie - nie prowadzę zbyt zdrowego trybu życia , lekka nadwaga ale od 2 lat biegam a raczej biegałem regularnie.W pewnym momencie po dosłownie kilometrze wysiadła mi jedna noga(cieżkość i bół), chciałem to rozbiegać...efekt odwrotny...uczucie bólu i ciężkości w obu kończynach, czasami łydki czasami uda. najpierw myślałem że to jakieś przetrenowanie ale jak po 2 tygodniach sparowania maściami itp nic się nie zmieniło,zacząłem się martwić. Badania które zrobiłem- krew poszerzona+ mocz = wszystko ok, żadnej białaczki,cukrzycy, reszta tez w normie. Ciśnienie idealne 120/80 - puls ok 50. Zrobiłem dpplera żył kończyn dolnych by wykluczyć jakieś zatory -żyły w porządku. Efekty jednak nadal uprzykrzają życie. Zrobiłem echo serca - ogólnie ok, żadnych wad.Pewnie powinienem zrobić doplera serca ale jest już o tyle za późno że jutro jadę na tygodniowy urlop. Ja wiem że przez internet to cięzko można coś pomóc ale czy przy takich wynikach, mogę sobie pozwolić, niewiele ryzykując na wyjazd czy jednak powinienem sobie odpuścić i szczegółowo zbadać przepływ krwi, metodą doplera serca. Sory za lamerskie podejście do tematu ale to nie moja bajka a te jazdy z nogami srasznie mnie dołują - gdzie też zauważyłem że kiedy się wyśpię, wszystko jest w miare ok a jeśli a kiedy mam kłopoty ze snem i budzę się zmęczony to i nogi dają w dupę. Kwestia o tyle pilna że jutro wyjeżdżam i chiałbym mieć ten luz psychiczny że nic mi się złego w przeciągu tego tygodnia stać nie powinno - zaznaczam że jestem typem *nerwicowca*, więc być może to efekt zbyt dużego stresu w ostatnich miesiącach pozdrawiam

[Gość 444]

Może to od kręgosłupa lędźwiowego? Moze biegasz w cienkich getrach i cię przewiało? [korzonki]Jesli to byłoby to, to przyklej sobie na kręgołup lędźwiowy plaster kapsiplast.Na pół dnia.Chodź w kurtce nie do pasa,a długiej,aby cały tyłek zakryła.Nie wiem czy to to, ale całkiem mozliwe.Do tego jakis mydocalm moze być.