Mocne bicie serca a arytmia i trudności w oddychaniu

[Gość Patrycja93]

Witam wszystkich serdecznie! Nie bardzo wiedziałam na jakim forum powinnam napisać, ale ponieważ większość objawów jakie mam dotyczy krążenia, postanowiłam że to miejsce będzie najbardziej odpowiednie. Otóż, tym co dokucza mi najbardziej już od kilku lat (a w przeciągu ostatniego roku mam wrażenie że się nasiliło) to bardzo mocny puls, można powiedzieć że przez większość czasu czuję bicie swojego serca, ba, bez problemu widać je przez bluzkę. Puls niby mieści się w granicach normy, ale mimo wszystko jest dość szybki (85-90 uderzeń na minutę). Jeśli chodzi o ciśnienie, odkąd pamiętam zawsze wynosiło 120/80, natomiast w ciągu ostatniego roku gdy badano mi ciśnienie kilka razy (ze względu na badania potrzebne na studia) wartość ta wynosiła już 130/80 (zdziwione pielęgniarki zwykle kilka razy to badanie powtarzały, ze względu na mój wiek). Ponadto od czasu do czasu zdarza mi się arytmia (ale trwa zaledwie kilka sekund), poddenerwowanie (kołatanie serca, drżenie rąk, mięśni, zupełnie bez racjonalnej przyczyny), lekkie zawroty głowy. Czasem miewam dziwne uczucie czegoś w rodzaju *dławiącego ucisku* w okolicach szyi, kiedy jestem w pozycji leżącej lub gdy chce się schylić - bywa na tyle silne że utrudnia to oddychanie. Ponadto mam osłabione mięśnie (bardzo szybko się męczą, co jest naprawdę uciążliwe), częste odczuwam ciepło i źle reaguję na wyższe temperatury (jakie teraz niestety panują..). Na koniec dodam, że mam 20 lat, jestem wysoka, szczupła (bmi 18,9). Przyznam że nigdy nie byłam aktywna fizycznie (szybko się męczę, prawdopodobnie przez brak kondycji), nie uprawiam żadnych sportów, jem dużo (i często), a mimo to moja waga jest cały czas taka sama i nie mam z nią żadnych problemów. Ok. 2 lat temu miałam badany poziom hormonów tarczycy, który okazał się w normie i od tamtej pory nie robiłam żadnych innych badań, tym bardziej że jestem z małego miasta, a mój lekarz rodzinny raczej za wiele mi nie pomoże. Nie wiem czy te wszystkie objawy rzeczywiście sugerują że coś jest nie tak czy może popadam w hipochondrię, liczę na to że ktoś z Was odpowie mi na to pytanie, bo sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję jeśli ktoś dotrwa do końca mojej wypowiedzi..

[Gość Patrycja93]

Zapomniałam jeszcze dodać, że niemal bez przerwy dokucza mi zmęczenie i senność, rano ciężko mi wstać z łóżka (nawet jeśli jest to godzina 11), tym bardziej że budząc się czuję się jeszcze bardziej zmęczona niż wtedy gdy idę spać. To właśnie rano, zaraz po przebudzeniu (a także po posiłku) najbardziej dokucza mi to mocne bicie serca, czuję je wręcz całą sobą, a jednocześnie jestem znużona, tak jakbym męczyła się wstawaniem z łóżka..

[Gość 444]

Zrób badanie krwi : TSH, ft3, ft4 i poziom glukozy,OB, morfolofgię z rozmazem, poziom elektrolitów.Z wynikami do lekarza.