Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Po ablacji


Gość Marla19

Rekomendowane odpowiedzi

MARZ123 ! Kup sobie katelin(to jest potas)zakup również magnez i wapń drętwienie zdarza się często przy braku tych witamin jak również w nerwicy.Ja witaminy biorę cały czas a długi czas po ablacji brałam hydroxyzynę mi bardzo pomogło bo ciągły lęk i stres potegował wariacje z serduchem.Następnie przez rok brałam 1 tabletkę asertinu 50(dawka mnijsza niż dla dzieci) przeciw depresant.Teraz jestem w trakcie odstawiania przez ten czas serce bardzo się wyciszyło.W moim przypadku ciągłe myślenie i lęk ,że zaraz się coś wydarzy powodowało dodatkowe skurcze, brak tchu,nogi z waty osłabienie czasem wzrost ciśnienia i podniesiony puls. SPOKÓJ jest dla nas lekiem w dużej mierze.

Odnośnik do komentarza

DO MILKA 27 Dziękuję bardzo za odpowiedz na moje wątpliwości. Byłam u profesora tydzień po zabiegu ale stwierdził że nie niepokojącego nie widzi i że muszę przejść z trybu szpitalnego na normalny, więc przechodzę. Dalej jednak mam dziwnie łydki takie jakby z waty zawroty głowy. Dzisiaj zauważyłam że mam ataki paniki np. w marketach robi Mi się duszno serce przyspiesza muszę natychmiast wyjść to chyba lekka nerwica albo panika sama nie wiem. Najbezpieczniej czuję się w domu. Właśnie spokój by sie przydał .A mnie ciągle coś irytuje. Kupiłam magnez potas i wapń z wit D3. Pozdrawiam.7

Odnośnik do komentarza

Witam się z Wami niechętnie, bo też niechętnie się choruje. Mnie częstoskurcze komorowe męczyły od wielu lat, choć wcale o tym nie wiedziałam. Dotychczas jednak nie były zbytnio uciążliwe. Niestety we wrześniu nastąpiła taka ich eskalacja, że nie mogłam normalnie funkcjonować. Niestety podczas mojej wizyty na SOR-ze mimo trzykrotnego badania EKG nie stwierdzono niczego nadzwyczajnego, potraktowano mnie jak histeryczkę i odesłano do domu. O dziwo po około tygodniu dolegliwości minęły i potraktowałam je jako skutek uboczny nowego leku antykoncepcyjnego, który co prędzej odstawiłam. Minęły dwa miesiące, zaczęłam przyjmować kolejny lek antykoncepcyjny. Po kilku dniach walenie serca, słabość, zawroty głowy, ciemnienie w oczach i niepokój powróciły ze zdwojoną siłą. Szybko odstawiłam i ten lek czekając na ustąpienie kołatań. A tu nic - serce dalej fika kozły. Ponieważ nie mogłam ani pracować, ani normalnie żyć, a wizytę u kradiologa na NFZ wyznaczono mi na koniec stycznia, postanowiłam udać się do przychodni prywatnej. Założono mi holter i wyznaczono wizytę na następny dzień. Jadąc na zdjęcie *podsłuchu* wzięłam ze sobą męża, bo dzień wcześniej ledwie sama dojechałam do domu. Gdy tylko zdjęto mi holter i go odczytano, pielęgniarka wystrachana poleciała po lekarza, po czym zrobili mi EKG i .... zadzwonili po karetkę... Miałam napadowe, utrwalone częstoskurcze komorowe, przy których tętno skakało mi od 180 do 240/min. I tak jestem po dwóch ablacjach, które przeszłam w odstępie 3 dni. Dodatkowe przewodzenie miałam w prawej komorze, pod zastawką płucną. Przysmażono mi 3 miejsca. Minął prawie tydzień od tej drugiej, podobno już udanej. Tylko ja nie czuję się dobrze. Serce co prawda już tak nie fika, jednak puls mam sporo za wysoki, bóle za mostkiem i często mnie zatyka - jakby brak oddechu. Czy to normalne? Przyjmuję bisocard, rytmonorm, aspargin i acard.

Odnośnik do komentarza

Maryszka, nie martw się! Te braki oddechu to skurcze dodatkowe, których ilość baardzo u mnie wzrosła po ablacji, ale też z upływem czasu maleje :) a ja miałam jedną ablację, a tak jak Ty po dwóch masz prawo źle się czuć! No i wysokie tętno, u mnie 100-115 było na porządku dziennym, teraz się uspokoiło i mam koło 80-90. Jestem ponad 7miesięcy po zabiegu. Z miesiąca na miesiąc będzie coraz lepiej, ale najgorzej wspominam pierwsze 4 miesiące, co nie znaczy że było tragicznie, Pierwszy miesiąc duuużo odpoczywaj a potem pomalutku. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

Ann89 dziękuję za odpowiedź. Niestety czuję się coraz gorzej. Jest mi duszno, słabo, mam mdłości i prawie cały czas leżę, bo gdy tylko wstaję, serce wariuje. Wczoraj wylądowałam na SOR-ze, gdzie zrobiono mi EKG, które wykazało migotanie przedsionków. Wypuścili mnie do domu ze wskazaniem do założenia holtera, przykazem zażywanie dodatkowej porcji rytmonormu po południu i zapewnieniem, że jeśli w ciągu 2-3 dni pojawię się z powtarzającymi się dolegliwościami, trafie na oddział w celu *pogłębionej diagnostyki i ewentualnej kolejnej ablacji*. Dziś po popołudniowej dawce leku poczułam się lepiej, jutro dzwonię w sprawie holtera, który mają mi założyc w szpitalu, ale odpłatnie. Pies drapał, ważne, żeby założyli.

Odnośnik do komentarza

MONA22 W zasadzie nie odczuwam ostatnio kołatania serca natomiast mam zawroty głowy drętwieją Mi w dalszym ciągu nogi i prawa ręka ogarnia Mnie taka słabość robię tylko to co muszę i czekam na poprawę której nie widać a już miną mc. Byłam u kardiologa ale nic konkretnego nie stwierdził i zaproponował wizytę u neurologa.Sama nie wiem czy już powinnam szukać porady u innego specjalisty. Jutro mam Holter zobaczymy jak zapisze się praca serca. Teraz mam raczej niskie ciśnienie własnie mierzyłam teraz mam 90/48 puls 69. A w ciągu dnia mam 112/60 puls 68 ale biorę matocard połówkę o przedłużonym działaniu bo bez tego puls mam 90.

Odnośnik do komentarza

Mam podobne objawy jeden dzień lepiej drugi dzień gorzej też nie wiem co to może być. Serca nie czuje czasami mam takie wrażenie jakby Mi brakowało powietrza.Dzisiaj zdjęli Mi holter zobaczymy co się zapisało za tydzień mam opis do odbioru. Myslę że to mogą być jakieś jednak problemy z krążeniem.

Odnośnik do komentarza

MONA22 Hej dawno nie zaglądałam nie miałam netu . wyniki holtera to 7 dodatkowych skurczy zewnątrz komorowych i nic więcej. Lekarz zalecił kontrolę za 3 mc powiedział że serce ok a Mi dalej słabo nogi mi drętwieją raz dziennie dopada Mnie taka słabość. Rozmawiałam z kolegą jest internistą powiedział że jego zdaniem to klasyczne objawy nerwicy, sama nie wiem. Muszę wykluczyć jeszcze inne ewentualności zanim pójdę do psychiatry. Zawsze wydawało Mi się ze przy nerwicy trzeba się denerwować a ja ostatnio jestem spokojna. Ilu specjalistów tyle diagnoz. A co u Ciebie?

Odnośnik do komentarza
Gość Do marz123

Nerwica serca to: brak powietrza wrażenie nóg z waty, czesto ból w klatce piersiowej i wrażenie jakby słoń na nią nadepnął. Czasem mrowienie nóg , rąk ,szybkie nagłe bicie serca , niemożność nabrania pełnego głębokiego oddechu, lęk. Lek przeciwdepresyjny brałam długo ale wszystko przeszło.Wcale nie jestem ani nigdy nie byłam wybuchowa impulsywna ani zestresowana kiedyś też mi się kojarzyło ze jak ktoś ma nerwice to jest znerwicowany a to wcale nieprawda.

Odnośnik do komentarza

Witam w święta w domu wypoczęłam miałam 2tyg. wolnego więc złe samopoczucie i zawroty minęły. Wystarczył jeden dzień wczoraj w pracy stres i już jakieś dziwne duszności zawroty drętwienie nogi. Wniosek z tego prosty najlepiej nie pracować. A tak serio to już chyba nigdy nie będzie dobrze. Zawsze jakieś dolegliwości są i pewnie będą.

Odnośnik do komentarza

Pisałam ostatnio ,że serduszko mi się wyciszyło i jestem na odstawieniu leków tych *dla spokojności*dzieki którym się wyciszyłam.A dzisiaj 1,5 miesiąca minęło jak jestem bez leków i nagle sobie siedzę a tu nogi z waty trzęsące się ręce, serce zasuwa szybko mierzę ciśnienie 150/95 puls 120 gdzie normalnie mam zwykle max 100/60 i jeszcze większa panika. Kurde wszystko wróciło znowu z jeszcze inna atrakcją mianowicie, czuję co parę minut jak coś z mostka podskoczy i puka mi w gardło i to są chyba dodatkowe skurcze mam nadzieję tylko, że nadkomorowe...:-(Od dziś powrót do tabletek znowu.I znów ogarnęła mnie panika kiedy znowu i czy nie zemdleje...

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich ,dzisiaj byłam w internisty w związku z moim odczuciem słabości oraz nogami z waty .Pani doktor wysłuchała moich żali sprawdziła 2-tygodniowe zapiski z pomiarów ciśnienia i pulsu i wysłałam Mnie do psychiatry .Powiedziała że stres w jakim człowiek się znajduje podczas samej choroby(3lata) ,zabieg ablacji oraz poddanie działaniu prądu w trakcie zabiegu mogą wywołać takie skutki. Oczywiście że pójdę do psychiatry zrobię wszystko żeby znowu czuć się dobrze i cieszyć się życiem.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×