Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Po ablacji


Gość Marla19

Rekomendowane odpowiedzi

DO ANDRZEJO:Oby Nam już nie migało..to jest coś strasznego i rozwala życie!Moj lekarz który mi to wykonywal był zadowolony z przebiegu ablacji,informowal mnie o tym również podczas zabiegu i powiem Tobie szczerze,że na razie to mnie podtrzymuje na duchu.Ciesze się również,że już 2 tyg.bez incydentow i licze na kolejne mile tygodnie-:)Mi mówiono tez,że do 3 m-cy może migac i nie mam się niby tym przejmować,bo serce się goi i tworza się tam mikroblizny.Od mojej ablacji minelo już 6 tygodni.Juz i dopiero...widze poprawe,na początku było strasznie,,migalo co 2 dobe.Gdzie miałeś wykonywany zabieg?Pozdrawiam,zycze WESOLYCH SWIAT W RYTMIE ZATOKOWYM!!!-:)

Odnośnik do komentarza

Aniu. Bylem nieobecny. Najpierw tydzien na dosc intesywnych nartach w Austrii (Ischgl) a zaraz potem konferencja w Menchester, gdzie dalej jestem. Troche za duzo tego. :) Do tego przeziebilem sie i mocno kaszle, ale to nie ma nic wspolnego z ablacji i arytmia. No wiec migotanie pojawilo sie na 12 h w dniu wyjazdy na narty. Nie bylo ciezkie, ale mnie troche zmartwilo. Teraz mija juz poltora tygodnia. A za tydzien minie 3 miesiace od ablacji. Nie jest zle. Nawet gdyby arytmia miala sie pojawic co kilka tygodni. Na nartach (jestem bylym instruktorem) nie dzialo sie nic zlego. Zabieg wykonywal dr M. Jastrzebski w I Klinice w Krakowie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Jestem miesiąc po zabiegu ablacji, dzisiaj byłem na wizycie kontronej u kardiologa swojego. Mówił, że wszystko jest ok. No i, że nie ma po co mnie truć lekami. Zlecił ekg wysiłkowe, tzn sam chciałem... Jeszcze interesuje mnie hoolter bo co 24 godziny to nie 2 minuty. Ogólnie serce już nie przyspiesza tak jak kiedyś po wysiłku. teraz max 125 uderzeń na minutę, wcześniej 190. Także zgodnie z kardiologiem uważam, że wszystko się udało:) Wysiłku trochę zaznałem, pracuję w miarę ciężko i durzo (nadgodziny) na nartach byłem 4 razy po zabiegu nic się nie działo niepokojącego. Tylko nie wiem czy zmęczenie które teraz odczuwam, nie jest odrobine większe od tego które odczuwałemprzed zabiegiem przy podobnym systemie i ilości godzin pracy. Miejsca wkłócia... Co takiego?! ja wiedząc gdzie były muszę się przyglądać by je znaleść:) Więc wszystko cacy. Pozdrawiam! ;)

Odnośnik do komentarza

DO ANDRZEJO:To gratuluję nart!!Super,że pozwalsz sobie na taki wysiłek i wszystko jest ok!-:)U mnie na razie nie ma migotań,jutro minie miesiąc od ostatniego godzinnego napadu-podrodze bylam przeziebiona,mialm stan podgorączkowy i serce mi wtedy tylko trochę przyspieszylo,tak ok.80/minute,ale nie było migotania,wiec jestem zadowolona-:)Boje się natomiast jeszcze nawrotow...mój lekarz mowil ze mogą się jeszcze pojawiać i zazwyczaj się pojawiają,,z tego co piszesz,to tak rzeczywiście bywa..hmm..mam nadzieje,że u Ciebie ustąpią w 100%.Miales napadowe migotanie czy utrwalone?Ja bylam ablowana w W-wie.Pozdrawiam Cie serdecznie-:)

Odnośnik do komentarza

Aniu, John. Czyli idzie ku dobremu. Aniu, z migotaniem przedsionkow zmagam sie od wielu lat, ale naprawde dalo mi mocno w kosc od jakis 4-5 lat. I niestety bylo coraz gorzej. Dwa dni normalny rytm, jak to fachowo mowia - komorowy, a potem 2-3 dni migania. Dalo sie z tym zyc, rytm krecil sie w okolicach 90-100, ale sama wiesz jakie to jest swinstwo. Czyli bylo to wciaz migotanie napadowe z tendencja do stania sie utrwalonym. Za kilka dni minie 3 miesiace od ablacji. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Hej. Artur46 ja miałem ablację z powodu napadów migotania przedsionków. U mnie poprostu *ciach* i jest to cholerstwo. Serce bije w rytmie zatokowym a później nagle przeskok i miganie. U mnie nie było wcześniej żadnych objawów przed migotaniem. Jakiś ten 3 miesiąc u mnie po tej ablacji lipny jest....mam ataki częstoskurczy....zaczyna mnie to wszystko dobijać

Odnośnik do komentarza

Witaj! Nie martw sie :) Ja miałem póltora roku temu ablacje na napadowy czestoskurcz nadkomorowy uczciwie trzeba przyznac ze ani razu nie było napadu przez ten czas ale raz miałem napad migotania pierwszy raz w życiu! i tak jak piszesz było ciach i nagle miganie czyli całkowity brak rytmu pauzy szybko wolno no chaos, samo przeszło. Więc niby uleczyli jedno (potwierdzone holterami 0 pobudzen nadkomorowych) ale serce widze juz nie te same po zabiegu ablacji, na przykład gorzej toleruje alkohol, wysiłkowo sie nie pogorszyło całe szczęscie. Ale do sedna dlaczego zadałem tamto pytanie o początek migotania ostatnio ogladałem tv w nocy jak reanimowali babke i mocno sie tym zdenerwowałem i skoczyło mi cisnienie do 160-170 w maks. momentach puls 85-95 trzęsło mnie jak galarete ale serce chodziło idealnie równiutko i zastanawiam sie czy to był epizod migotania czy adrenalina skok cisnienia i lekka tachykardia. hejka

Odnośnik do komentarza

Artur. U mnie bylo wlasnie tak. Ciach i juz sie zaczynalo. Czasem w nocy, czasem w dzien. Niektore aktywnosci pomagaly pojawieniu sie migotania. Np. po intesywnym rowerze mialem jak w banuku, ze dostane migotania na drugi albo trzeci dzien. Po ablacji, nie liczac pierwszych dwoch tyugodni, gdzie do migotania dochodzilo czesto, dopadlo mnie dwa razy. Za kazdym razem, gdy spalem na lewym boku, a wiec uciskalem serce. Raven, bez nerwow. Poczekaj jeszcze troche. A jak bedzie zle, pomyslisz o kolejnej ablacji.

Odnośnik do komentarza

Andrzej jesli łapie cię po duzym wysiłku na 2 czy 3 dzień to najpredzej będzie utrata Mg i K. Coś mi lekarz tłumaczył ze musza byc spełnione dwa warunki zeby ruszyło migotanie: impuls i podłoże. Czesto jest impuls ale nie ma podłoża zeby przeskoczył i uruchomił mig. Te podłoże to miocyty w sercu ale boję sie ze moge cos przekręcić. Druga sprawa mi lekarz od ablacji i kardiolog który mnie prowadzi zalecają bardzo duzo ruchu że to jest najlepsze lekarstwo na migotanie ale wiesz kazdy przypadek inny. Więc uzupełniaj Mg i K i zobaczymy co bedzie dalej. Pierwsze co dostajesz na SOR jak przylatujesz z MIG. to kroplówka z siarczanu magnezu :) hej

Odnośnik do komentarza

Raven nie martw sie juz ci tłumacze dlaczego. Pierwsza sprawa nagraj na ekg ten czestoskurcz jak nie masz warunków zeby dojechac na sor to wez ta usługę ekg na telefon. A teraz dobre wiesci ablacja czestoskurczu jest bardzo skuteczna w porównaniu do migotania. Więc jesli pozbyłes sie MIGA to jest olbrzymi sukces i szczęscie a teraz musisz (ja wiem ze czasem juz brak sił) zaatakować ablację na czestoskurcz. hejka

Odnośnik do komentarza

Artur. Zeby to bylo takie proste. Probowalem sie doladowywac Mg i K. Nic to nie dawalo. Zreszta napisalem o wysilkach, ale najczesciej migotanie przygodzilo nagle, bez historii i powodu. Nie udalo mi sie przez te wszystkie lata znalezc jakiejs sensownej zaleznosci przyczynowo-skutkowej. Raven, Zbigniew. Szedlem na ablacje z przekonaniem, ze w moim przypadku, czyli napadowym migataniu przesionkow istnieje duze prawdopodobienstwo, ze potrzebna bedzie druga ablacja. Co najmniej. Mojemu znajomemu pomoglo dopiero po 5-ej. Ale w koncu pomoglo radykalnie. Wam tez radze przyjac takie zalozenie. Juz teraz po pierwszej ablacji jest lepiej (lub bedzie, poczekajcie cierpliwie te magiczne 3 miesiace). Okaze sie, ze bedzie taka potrzeba idziemy na kolejne. Az do skutku. Przewaznie jednak po drugiej juz jest OK. A na razie lecze klasyczne, ciezkie przeziebienie (kaszle jak umierajacy suchotnik), ktorego nabawilem sie, o zgrozo, na nartach.

Odnośnik do komentarza

DO ANDRZEJO,RAVEN :ZACZAL MI SIE 3 M-C,,BYLO M-C DOBRZE,A TU NAGLE WCZORAJ CIACH I WLACZYLO MI SIE MIGOTANIE NA 5 GODZIN-:(((Przeszło chyba po tabletce.Tez tak miałeś w 3 m-cu???Caly 2 m-c było ok,az zaczynałam zapominać o tym cholerstwie...Kurcze,juz mam dosyć tego czekania na ten wynik ostateczny...te 3 m-ce to pewnie takie minimum ,nie?Pozniej tez może jeszcze serducho wariować? PS.Raven gdzie miałeś ablacje?Ja w W-wie.Pozdrawiam Was serdecznie!

Odnośnik do komentarza

Ja puki co nie migam. Biorę ciągle leki. Bo mam jeszcze dodatkowe i komorowe. Najczęściej same ustają a jak niechca to leci impuls z icd. Ale ostatnio cisza aż się zastanawiam czy moje icd działa. Ostatnio troszkę wypilem i serce dało radę chodź biło niespokojnie ale miarowo. W piątek mam wizytę z ośrodku badań przesiewowych... W aninie. Może wkońcu się dowiem co mi jest.

Odnośnik do komentarza

Aniu, nie panikuj. Jakie sa te Twoje migania? Wysoki puls, czy tez taki sobie? Ja mialem bardzo podobnie. Po ponad miesiacu bez migan, nagle przyszlo na 12 g i to w dniu wyjazdu samochodem na narty w Alpy. W sumie dosc podobne do tego sprzed ablacji, tyle ze nieco lagodniejsze. Nie bralem zadnych dodatkowych tabletek. Samo przeszlo. To bylo 30 marca. Od tamtej pory spokoj. Dzis minelo mi dokladnie 3 miesiace od zabiegu.

Odnośnik do komentarza

DO ANDRZEJO:Puls mam ok.100/minute,czuje migotania pomieszane z częstoskurczami,tak to przynajmniej odczuwam.Wczoraj przeszlo po 5h,biore leki na stale,po 3 m-cach ocenia co dalej z lekami,ale mysle,że będę nadal jakies brac,nie odwaze się nie brac nawet jak holter bylby ok.Bede miała 12-stke robiona,tez miałeś holtera 12-odprowadzeniowego?Tam rzeczywiście wszystko widać nawet jak jesteś na lekach?tak się zastanawiałam..przecież jak się bierze leki,to raczej jest ok,,,to skad oni wiedza jaki jest skutek ablacji?To widać po zapisach holterowych??No ja miałam miesiąc spokoju,juz się cieszyłam,,,wczoraj wyszłam,szłam spokojnym krokiem i ciach....trwalo do 24.00 -:(((dzisiaj już ok,ale boje się...to jest tak nieprzewidywalne-:(niewiadomo od czego zależy...serce jak długo się gpi po tym zabiegu?czy to możliwe ze jeszcze tworza się nadal te mikroblizny?ja będę 3 m-ce po ablacji 15.05.A Ty jak się czujesz po tych 3 m-cach,lepiej??widzisz zmiany na plus??pozdrawiam-:)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×