Ból w okolicy serca

[Gość Michal87]

Witam. Mam 26 lat i od 3 miesięcy dokucza mi ból w klatce piersiowej, w okolicach serca w stronę pleców, czasem pod łopatką. 3 razy byłem w nocy w szpitalu na ratunkowym, bo myślałem że mam zawał. Ciśnienie 190/110, przyspieszone bicie serca, płytki oddech, uczucie jakby ktoś uciskał moją klatkę piersiową, niemożność głębszego oddechu, niespokój, odrętwiała lewa ręka. W szpitalu EKG w porządku, krew ok, w końcu po kilku godz. wypuścili do domu. W sobotę dostałem skierowanie do Poradni Kardiologicznej ale tam nie idę bo trzeba długo czekać, więc umówiłem się prywatnie na piątek. Co to może być?

[Gość PANTALON]

Mówił kiedyś prof. Bochenek w telewizji, że serce nie boli, bo nie jest unerwione, dlatego jak się idzie do kardiologa, nie ma się miażdżycy, to stawia się na nerwobóle i dolegliwości szkieletowo mięśniowe.

[Gość acra]

Prawdopodobnie masz nerwicę, ale nie lekceważ objawów i zbadaj się u kardiologa, bo przyczyn może być inna.

[Gość LOWO]

Witam. Na forum nie znalazłem przypadku, który mógłby mi pomóc. Od pewnego czasu czuję ból w klatce piersiowej. Właściwie to w okolicy mostka raz po jednej, raz po drugiej stronie. Odczuwam ból zazwyczaj wieczorem. Musze dodać, że urodziłem się z wadą serca, a mianowicie nie domykała mi się komora. Wada została samoistnie *usunięta* nie długo po moich narodzinach. Po za tym nie mogę złapać pełnego oddechu, i odczuwam ucisk jakby coś uciskało mi krtań i tchawice. Czy te objawy mogą mieć związek z moją *byłą* wadą serca? Co może mi dolegać?