Syndrom białego fartucha

[Gość mrxyz]

Witam, podczas wizyty u chirurga twarzowego celem dłutowania zęba mierzono mi ciśnienie krwi. Wynik - 170/130. Oczywiście byłem mocno przestraszony itp, ale takie wartości ciśnienia to chyba mimo wszystko za dużo. Zdarzyło mi się także mieć mierzone ciśnienie podczas jakiejś akcji prozdrowotnej - wynik też coś około 170/100 i czułem że mam tachykardię. Gdy mierzę sobie ciśnienie sam w domu przy pomocy ciśnieniomierza Microlife BP AG1-40 wyniki nigdy nie są wyższe niż 135/85 (nawet po bieganiu czy innym wysiłku fizycznym). Czy wobec tego powinienem iść do lekarza w tej sprawie?

[Gość tomcioooo]

Ja bym Ci doradził żebyś klika dni rano i wieczorem mierzył sobie ciśnienie, jak będzie wysokie to idź do lekarza.

[Gość mrxyz]

No ale właśnie mierzę sobie ciśnienie czasem nawet kilka razy dziennie i nigdy nie jest wyższe niż 135/85; ciśnieniomierz nowy, na gwarancji to chyba źle nie mierzy. Bez holtera to ten pomiar u lekarza też będzie taki kosmiczny:)

[Gość ania05]

Daj sobie spokój .Masz klasykę białego fartucha .A tak na marginesie to kardiolo to już zgłupiało z tymi reklamami ,niedługo nikt tu nie bedzie wchodził ,jak mam wyłaczac durne reklamy to mam w nosie ....sory że na twoim temacie ale szlag mnie trafił ....

[Gość Greta22]

Dokładnie ja mam tak samo:) Jak idę do lekarza to ciśnienie mi bardzo skaczę. Ja sama mam niskie ciśnienie więc ale jak idę do lekarza to mi skaczę do dość wysokich wartości. Mój lekarz już się do tego przyzwyczaił