Odrywający się kaszel i bóle w klatce piersiowej

[Gość zdrowiezdrowie]

Witam Mam taki problem. Wstałam rano i czułam się jakas osłabiona, tak jak by przeziębiona. Później tak jak by doszedł kaszel. I nie wiem czy to w płucach ale jak kaszle to tak jak by się odrywał ale nie idzie to do góry, też nie bulgocze jakoś.Tak po lewej stronie koło piersi, nie że tak pod szyją po całości. Na razie tam też mnie nie boli. Tak jak by tam chwilke pulsowało znaczy tak sekundke ale zaraz prześło, nie wiem czy od bluzki czy jak tak czułąm. Kiedyś tak mnie tak kuło itd, jestem młoda. I tak się martwię czy to nie jakiś skrzep czy coś, nie czuję aby tam to się jakoś przesuwało. naczytałam się i teraz może sobie ubzdurałam. Na razie gorączki nie mam, jakiegoś kataru też nie. Ale nie polece od razu do lekarza.Może panikuje, ale wiem, ze jak się urwie to koniec. Chociaż może to tylko jakieś przeziębienie bez niczego innego tylko ten taki jak by kaszel.

[Gość zdrowiezdrowie]

To też nie jest tak, że ja mam cały czas odruch kaszlowy, że musze. Miałam tam może ze 2 razy, ale teraz nawet sama specjalnie odkaszlne aby zobaczyć czy dalej tam tak jest jak opisywałam i tak. Ale nie jest to jakieś takie bulgotanie, chlipanie jak by wody.

[Gość ania05]

A gdzie niby ten skrzep miałby być ?:)Daj sobie spokój ,zakrzep jak jest to nie daje żadnych objawów bulgotania tylko pyk i do nieba .Owszem może być duszność ,podwyższona temperatura ale nie bulgoty i inne .Idz do lekarza moz jakas infekcja się szykuje ,niech cię osłucha .

[Gość zdrowiezdrowie]

Tak się mówi. Mój kolega też, go kuło w tak jak by w klatce, jak by tam mu pulsowało coś, też przeziębiony był u lekarza a za 2 dni zmarł - zator. Zrobił się skrzep w płucach.

[Gość ktos]

Bardzo mądre, straszyć dziewczynę bez powodu.

[Gość zdrowiezdrowie]

Nadal nie mam gorączki ani nic, ale jeszcze jak kaszlne czasami to tak mam. :/