Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Postanowiłam w tym właśnie miejscu zrzeszyć ludzi, którzy podobnie jak ja cierpią na silną nerwicę i są w beznadziejnej sytuacji, bo lęk przed przyjmowaniem leków jest tak silny, że nie pozwala się leczyć. Czy ktoś z was wyszedł z zaawansowanej nerwicy bez zażywania leków? A może pokonaliście jakoś lęk przez tabletkami? Czego się baliście? Jakie mieliście po nich *dolegliwości*? Piszcie. Mam nadzieję że nie jestem sama :(

Odnośnik do komentarza

Hej!Jestem Magda,pisze na watku mamy z nerwica.Niestety panicznie sie boje lekow.Opiekuje sie moja 4 latka i boje sie,ze nie bede umiala przy niej funkcjonowac jak wezme te leki.Teraz mam przepisana elicee.Nie wiem co to za lek,ale zdaje sobie sprawe,ze ze mna jest na tyle zle,ze bede musiala zaczac brac leki,szukam tylko lekarza,ktory mi nie tylko przepisze leki,ale i pomoze przetrwac jakos te najgorsze dni,chocby tylko tym,ze bede mogla do niego zadzwonic zapytac czy cos takiego.Pozdrawiam serdecznie!

Odnośnik do komentarza

Do Magda79, mam doświadczenie z Elceą, możesz brać spokojnie, tylko radzę zacząć od najmniejszej dawki, nawet jak lekarz przpisał 10 to przez pierwsze dni zanim się organizm przyzwyczai i żeby ograniczyć skutki uboczne lepiej brać 5 a po tygodniu zwiększać do 10. Ze skutków ubocznych, ktore ja miałam na początku leczenia to: lekkie zawroty w głowie (ale bez tragedii-minimalne), oblewanie potami-gorąco, ale też umiarkowanie i uczucie przepływania jakby to określić? może takiego prądu delikatnego przez ręce, ale też żadne straszne rzeczy. Nic więcej w moim wypadku nie było. Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania postaram się odpowiedzieć. Pamiętaj, że każdy lek na każdego inaczej działa, ale myślę, że nie masz się czego bać, ja też jestem z tych osób co od leków trzymają się z daleka i kazdego nowego leku się bardzo boję.

Odnośnik do komentarza

Alicjo!Dzieki za info:)Czyli pierwszy tydzien 5,a potem wskoczylas od razu na 10 czu jeszcze to dzielilas?A bralas to rano czy wieczorem?Ja wlasnie jestem przerazona bo mam zawroty glowy,ze przez nie przestalam funkcjonowac jak czlowiek,lekarze nie stwierdzili u mnie jak na razie nerwicy,no ale ja uwazam,ze normalne to nie jest,dlatego wybralam sie do psychiatry i ona mi wlasnie przepisala ten lek.A mialas jakis wspomagacz do tego?Bo czasem oni przepisuja cos dorywczo.

Odnośnik do komentarza

Do Magda79. Lekarz zapisał mi 5 a po tygodniu 10. Ja nie zwiększyłam dawki, dlatego, że lekarz zasugerował mi, że ta 5 może mi wystarczyć ponieważ jestem osobą bardzo szczupła. Z tego co doczytalam się to można brać 5-tydzień, później piątkę jeszcze na pół dołozyć przez kolejny tydzień tj. 7,5 a później 10, to pozwala przyzwyczaić się do leku i nieodczuwalne są wtedy skutki uboczne. Lek brałam codziennie rano przy sniadaniu, starałam się o jednakowej porze. Zawroty głowy, przy tym leku to mialam chyba ze 3-4 dni i minęło, dłużej trwało uczcie gorąca i prądu do dwóch tygodni. Mi nie był potrzebny żaden wspomagacz, bo skutki uboczne były bardzo minimalne ale miałam w razie *czegoś* hydro. Nie bój się, czasami leki są potrzebne żeby ruszyć z miejsca. Ja potrzebowałam leków ponieważ cięzko było mi zaakceptować, że nawala mi serce, z chwilą pogodzenia się, że mam serce takie a nie inne przestałam zażywać Eliceę i nie mialam zadnych skutków odstawiennych. Jak coś to pytaj.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×