Napór na uszy i zaburzenia wzroku a nerwica

[Gość Ja1]

Witam, mam 20 lat, wiem, że cierpie na nerwicę, ale nie do końca wiem czy to co się dzieje ze mną od blisko 2 miesięcy jest nią spowodowane. Moja nerwica zaczeła się ok. 1,5 roku temu i jedynymi objawami jakie miałam był oczywiście lęk, kolatanie serca, zawroty głowy, uczucie, że zaraz zemdleje itd, zapewne każdy kto ma do czynienia z nerwicą to zna. Ale od 2 miesięcy coś się dzieje dziwnego z moją głową, czuję straszny ucisk w głowie, tak jakbym miała tam za wysokie ciśnienie, nie jest to ból, ale jest to okropne uczucie, czasami mam wrażenie, że mi głowa eksploduje :( często też czuję taki jakby napór na uszy, zęby.. mam wrażenie, że coś dzieje mi się z oczami, jak patrze na światła to strasznie mi sie one rozmazuja, nie wiem czy miałam tak zawsze, bo nigdy nie zwracałam na tro uwagi, a teraz wariuje juz powoli :( po wizycie u neurologa i po badaniach m.in po badaniu dna oka itd niby jest wszystko okej, jednak dostałam skierowanie na EEG i rezonans, ale dopiero 25 kwietnia mam rezonans a do tego czasu to ja chyba zwariuje ;( boje się, że mam guza mózgu czy cos :( pani neurolog powiedziała, że na 99% jestem zdrowa i jak przyjde z wynikami badań to będzie musiała potwierdzić, że to nerwica.. powiedzcie czy ktoś z Was miał takie objawy przy nerwicy?

[Gość Ja1]

Zapomniałam napisac, do tego wszystkiego jak chodzę to słysze takie jakieś strzykanie w głowie, strasznie mnie to denerwuje..

[Gość hygtyry]

Ja mam podobnie tzn mam te uciski w głowie, to tak jakby mi cisnienie uderzało do głowy i ona mialaby eksplodowac wraz z oczami. Ja mam chyba zbyt wrazliwy uklad wspolczulny i chyba dlatego tak sie dzieje. Nie byłam u neurologa i w sumie olewam to jak moge

[Gość Ja1]

Tez bym chciała to olewać, ale ja tylko otworze oczy i myślę czy dzisiaj znowu będzie mi się coś dziac z tą głową :( chociaż jak wyjdę gdzieś ze znajomymi, czy po prostu o tym nie myślę to nic takiego nie odczuwam, wiem, że uspokoi mnie dopiero rezonans, w ogóle od września mam straszny lęk przed tym, że mam raka, robiłam już chyba wszystkie możliwe badania, morfologie od wrzesnia robiłam juz chyba z 5 razy, mocz, kał, usg, wszystko, byle co mnie boli dłużej niż 2 dni i lece sie badać :( normalnie to mnie chyba kiedys wykończy

[ukabaku]

Hej, też miałam podobne objawy, nikt nie chciał mnie słuchać jak mówiłam, że czuje coś dziwnego w głowie jak by mi miała wybuchnąć i nagle wszystko przed oczami robiło się w trójkąt i po paru sekundach wracało do normy.. brzmi to śmiesznie i do dziś nie wiem co to, działo się to jakieś 4 lata temu kilka razy w miesiącu, teraz bardzo bardzo rzadko,

[Gość Ja1]

Mi tez wszyscy mówią, że wymyślam itd, ale ja po prostu na prawdę się tym bardzo martwię, nigdy tak nie miałam i coś nie chce mi się wierzyć, że takie objawy może dawać nerwica. Chociaz najgorzej z tą głową miałam jakoś w połowie stycznia, teraz są dni kiedy czuję się normalnie, ale jednak codziennie wstaje i się boję, że znowu będzie to samo, zauważyłam jeszcze, że wcześniej praktycznie cały czas zaciskałam zęby teraz próbuje nad tym panowac i tak jakby sie właśnie poprawiło, może to od tego.. nie wiem sama, ale najgorsze jest ten ucisk, nie dość, że mi ściska głowe to jeszcze uszy i czuje jakby mi zaraz zęby szczególnie te z tyłu miały wypaść pod wpływem jakiegoś ciśnienia i naporu.. masakra

[ukabaku]

Ja miałam podejrzenie o gliste ludzka. na ten moment niby jej nie mam. problemy zdrowotne mam jakos od 2 lat, z obserwacji stwierdzilam, ze faktycznie moze byc tak, ze to pasozyty, one powoduja wiekszosc chorob i wlasnie takich objawow. nie chce leczyc sie farmakologicznie, postanowilam walczyc z tym sama swoja psychika i artykulami dostepnymi w sklepach typu aloes, czosnek, woda z ogórków?( mój dziadek całe życie pije i nie choruje)

[ukabaku]

A no i tez mam 20 lat. prawie za pare miesiecy

[ukabaku]

Wiem, że ciezko *olewac* takie objawy bo tez z tym walcze. dodam ze mam uczulenie na wiekszosc lekow, jakie do tej pory jadlam, aspiryna, nurofen panadol przeciwzapalne,.... to dodatkowo sprawia mi problem. Najgorszy jest promieniujący ból z klatki piersiowej do przełyku, nie mogę wtedy leżec bo się nasila aktualnie boli mnie juz 3 tydzien non stop.... i nic nie moge zrobic. zyje normalnie jak gdyby nigdy nic ale nie potrafie,

[Gość Ja1]

Ja tez staram się normalnie żyć, ale od września nie mogę sobie poradzić z myślą, że mam jakiegoś raka, już miałam chyba wszystkie raki, stwardnienie rozsiane itd, codziennie prawie mam zawały serca, bo wpadne w panike, wiadomo robi mi się gorąco, serce mi wali, kołuje mi sie w głowie, jakies bóle w klatce piersiowej itd, ech ciężkie jest życie z nerwicą :( jak zrobię ten rezonans i wyjdzie ok to mam nadzieje, że się uspokoję trochę, bo niedługo to wyląduje chyba w jakims psychaitryku

[Gość Ja1]

Czy ktoś jeszcze wie coś na temat moich objawów? mogą być one spowodowane nerwicą? od kilku dni mam tez straszne jakieś trzaski z tyłu głowy przy chodzeniu najczęściej, albo przy ruszaniu głową, coraz bardziej się boję, że to jakiś guz mózgu ;( i te uciski w głowie ech poradźcie coś