Lekkie obawy przed ablacją

[Gość Dorota]

Witam :) Trochę już się tutaj udzielałam :) I chcę powiedziec, że w głównej mierze dzięki Wam nie boję się tego zabiegu ! Owszem mam obawy, jak na pewno każdy, ale tylko lekkie :) To forum dużo mi dało w kwestii przezwyciężenia strachu :) Na szczęście jako pierwszy tekst o zabiegu przeczytałam *opowiadanie* Arrrtura :) Dzięki Ci za to :) Dzięki też Asiuli, Aldonie, Jędrkowi, Jadwidze, Słonku i przede wszystkim Kasi - że wciąz mnie podtrzymujesz na duchu :) (wkleję Ci linka, żebyś na pewno przeczytała :P)I całej reszcie, która tez jest bardzo ważna, a której (przepraszam) nie pamiętam z imion czy tez nicków. :) 28 marca ja też będę po .... i też tu wrócę dodawac otuchy innym, tym, którzy będą przed .. Trzymajmy się i dużo zdrowia !!!!!!

[Gość Slonko]

Dorota-posylam mnostwo ciepla i trzymam kciuki. Sercem z Toba

[Gość Arrrtur]

Dorotko, tak pieknie nie moze byc :-) sprobuj jakis horror obejrzec. Nie moze byc tak, ze wy macie z gorki, wiedzac co i jak a ja przed ablacja truchlalem... ;-) Powodzenia !

[Gość Jędrek]

No to 28 trzymamy kciuki za Dorotę!!!!!

[Gość Dorota]

Magdaleno - dzięki :) Arrrtur - dzięki Tobie między innymi mamy z górki :) a na horrorach niestety mam ataki śmiechu :D Jędrek - trzymaj ! :) Na serio dziękuję Wam wszystkim :)

[Gość Kaska]

Dorotko, wlasciwie to ja powinnam podziekowac Tobie, ze jestes przy mnie, ze wspierasz mnie na duchu, pocieszasz, opowiadasz...a przede wszystkim - sluchasz. Dopiero dzieki Tobie zrozumialam, ze nie jestem histeryczka i ze moje odczucia sa normalne, ze nie tylko ja czasem borykam sie z niezrozumieniem... Jak wiesz, jestem absolutnie pewna, ze wszystko pojdzie idealnie, a najtrudniejsze w calym zabiegu bedzie... zmuszenie Cie do odpoczywania po. Jestem z Toba calym sercem i oczywiscie rowniez bede trzymac kciuki, wiec zadzwon jak juz bede mogla puscic ;-).

[Gość Asiula]

Dorcia jesteśmy z Tobą całymi sercami :)))) Ja jestem z Tobą całym wyablowanym serduchem:)))) Będzie dobrze - myślę o Tobie i pamiętam datę 28 III. Odezwij się koniecznie!!!

[Gość Artur]

Hej Dorotko ;) z tego co wiem to 28.03.07 bedziesz miec ablacje w Aninie :) wyglada na to ze sie oficjalnie poznamy ;) ja tez mam 28.03.07 ablacje w Centrum Kardiologicznym Anin na Plowieckiej ;) na 10 rano mam sie tam stawic... jesli chcesz to pisz na moj email: mobby1977@gmail.com czekam i pozdrawiam :) Artur Legnica

[Gość Vika]

Kochani ablację miałam 2 miesiące temu,podobno przypalili to co mieli(lewostronny szlak boczny) niby czuję sie nieźle, ale ostatnio robiłam Holtera i coś nie tak cytuję *rytm zatokowy z cechami preekscytacji w nocy oraz prawidłowym przewodzeniem p-k w dzień, bradykardia zatokowa w trakcie snu, w dzień tachykardia zatokowa wysiłkowa, pobudzeń komorowych zarejestrowano 3 do różnicowania z pobudzeniami nadkomorowymi przewiedzionymi z aberacją, w tym 0 V-Tach i 0 par pobudzeń nadkomorowyh zarejestrowano 1 ,w tym 0 SV-Tach, bigemnii nadkomorowych 0 i trigemnii nadkomorowych 0 * nie wiem co o tym sadzić. Dodam, ze przed ablacją nigdy w życiu nie miałam arytmii, przynajmniej tego nie czuję i stymulacja przezprzełykowa też to wykluczyla. Czulam się ok tylko nie mogłam biec bo strasznie się meczylam i kilka razy zemdlałam w przeszłosci. Stwierdzono u mnie WPW przypadkowo i postanowiłam się tego pozbyć. Tylko zaczynam się martwić tym holterem. Jesli ktoś coś z tego rozumie niech mi pomoże i odpisze. pozdr