Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość MMT

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Dodrze że można się wymieniać swoimi przypadłościami , dzięki temu mam nadzieję że uda nam się zrozumieć własna chorobę i właściwie sie do niej dobrać , czym szybciej tym lepiej. Chciałbym sie podzielić swoimi obserwacjami , a przede wszystkim pomóc innym osobą które przechodzą gorsze nie dni ,ale lata i są sami ze swoimi fobiami. Właśnie mija 5 lat od kiedy organizm zaczął się domagać pomocy i zacząłem szukać tego cichego i nie znanego powodu. I znalazłem , po drodze straciłem 2 lata niepewności i to jest dopiero wyniszczające . Więc jeśli pomogę choć jednej osobie wyjść z tego bagna to mama nadzieję że odzyskam te 2 ciężkie lata. Przepraszam za długi wstęp , ale uważam żeby zrozumieć to trzeba być szczerym i zainteresować własną podświadomość , bez tego cała terapia jest nie skuteczna. Tylko to nie jest takie łatwe , choć pozornie wydaje się proste i banalne. Większość przypadłości jakie są tu opisywane doświadczyłem i wybrałem grupę wysokiego tętna ponieważ odczuwałem i nadal z nią walczę ,ale jest wielka poprawa i właśnie dla tego chcę się z tym podzielić . Tylko pewnie nie każdy ma taka samą *instrukcję obsługi*. Najważniejsze jeśli wykluczymy wszelkie choroby somatyczne i jesteśmy pewni choć nie do końca , to zacznijcie szukać przyczyny w swoich głowach , może przykro to brzmi ale jest to prawdziwe . Może na początek psychoterapia z właściwym terapeutą , ale to tylko rozrusznik i zaczątek samouleczenia . Najważniejsze co pomoże wam , tobie, pomóc to ty SAM . Tylko musicie w to uwierzyć , nie wmawiając formułki i puste postanowienia. Tylko zaufać sobie i uwierzyć od środka i przekonać własną podświadomość , ale jakby to było takie proste to pewnie po miesiącu każdy z nas wspominał jak katar. No niestety to nie jest takie łatwe i pewnie trochę czasu minie zanim to zrozumiemy . Jeśli kogoś zaciekawiłem , a może trochę zainteresowałem to chętnie pomogę , wyjaśnię .

Odnośnik do komentarza

Też mam takie odczucie,że obniżenie pulsu można uzyskać poprzez siłę woli,poprzez próbę opanowania swojego organizmu wyciszając go w środku-tylko jak to zrobić?.Napewno nie jest to łatwe,ale trzeba podjąć w tym kierunku dużo pracy nad samym sobą żeby to osiągnąć.Trzeba zacząć wartościować to wszystko co nas spotyka każdego dnia,eliminować mniej istotne,ale niekorzystne sytuacje.Warto skupiać się na pozytywnych rzeczach dających radość i poczucie wartości a jednocześnie ostoję spokoju.Musimy mieć pewność,że to co zrobiliśmy jest dobre-to da wewnętrzne wyciszenie.Każdy pod tym względem ma swoje przemyślenia i ten swój spokój,tylko ważne żeby to coś umieć w sobie odnaleźć i wprowadzić w życie.Życzę powodzenia

Odnośnik do komentarza

Przede wszystkim zająć się czymś co nie da czasu na myślenie. Akcja reakcja. Głupie przepisywanie na komputerze dyktowanego tekstu zapełnia twoje myśli. Skupiasz się na słuchaniu i poprawnym pisaniu. Może wydawać sie to smieszne, ale czytając książkę nie zabijesz myśli bo cały czas w tym tkwisz.Przerabiałem to. Najlepiej znaleźć zajęcie które nie jest wymagające fizycznie a zabiera nam czas i uwagę> Takie jest moje zdanie. Sam szukam chodząc po lekarzach chorób. Czasem gdy jest lepiej moja świadomość sama mówi mi ze to nerwy ale wewnętrzne ja podświadomość ona działa za mnie. Nie myśl słuchaj każego dźwięku jeśli to nie wychodzi znajdź własny sposób na zabicie tego czegoś w twej głowie.

Odnośnik do komentarza

W badaniu wyszły mi skoki tętna (nawet podczas spokojnego snu) do około 170 uderzeń na minutę. Co o tym sądzicie? Kilka razy obudziło mnie takie walenie serca. Bardzo szybko się męczę podczas wysiłku, nie mam energii, od czasu do czasu mam takie uczucie *szarpnięcia* w klatce piersiowej, tak jakby mi się serce *napełniało*, przedziwne, ale bardzo nieprzyjemne uczucie. Mam 18 lat, nie piję i nie palę. Jestem dziewczyną i mam wagę w normie.

Odnośnik do komentarza

Właśnie takie skoki tętna wyszły na holterze. Na wizytę u lekarza czekam do wiosny. A takie było największe tętno w godzinach: 5 rano- 144 6 rano- 168 7 rano-140 8 rano- 144 A ja wtedy spałam! Ogólnie holter w trakcie kilkunastogodzinnego zapisu zarejestrował około 100 tachykardii, kilka rytmów niemiarowych i kilka ektopowych pobudzen komorowych.... Tarczyca? Mam niedoczynność, podejrzenie hashimoto (ogolnie TSH już w normie na lekach). Ponadto mam problemy z glukozą. Na tabletkach mam cukier (zanotowany) na czczo: 99, 101, 109, 102, 100, 108, 107,106, 133 i 132. Czekam na kolejne badania, bo lekarce nie spodobał się cukier. Jeśli to ważne to mam 162 cm wzrostu i ważę około 55 kg, więc chyba w normie, tak mi się wydaje. Bardzo uwazam i ograniczam sie, jesli chodzi o jedzenie, ale metabolizm mam bardzo wolny.

Odnośnik do komentarza

No właśnie... Problemy z tarczycą mogą powodować problemy z rytmem serca. A jaki jest największy puls i jaki średni? 100 tachykardii to trochę dużo, ale ludzie mają czasami znacznie więcej. Wszystko zależy od tego jak to ogólnie wygląda, ile te tachy trwały. Co masz napisane w opisie? Są wyszczególnione jakieś częstoskurcze? Co do cukrów - jakie leki bierzesz? Metforminę? Masz zdiagnozowany zespół metaboliczny, bądź inną insulinooporność?

Odnośnik do komentarza

Jeżeli chodzi o cukry : ja bym bardziej obstawiała zespół metaboliczny :) Masz glukometr? Mierzysz cukry po posiłku? Nie dadzą Ci insuliny przy takich cukrach na czczo, spokojnie! :) Ew. mogą zmienić Ci leki, bądź zwiększyć dawkę. Leków, w którym występuje składnik metforminy jest dużo, ja teraz biorę glucophage 1000 i glucophage XR 1000 - ta XR to na noc, długo działająca, ja mam dużą insulinooporność z zespołem metabolicznym - Tętno średnie za duże. Lekarz pewnie włączy jakiś beta bloker na zwolnienie pracy serca. Możesz wkleić tu cały opis holtera?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o szybkie zbicie tętna to jedynie farmakologia adenokor ,polfenol biosotal sotahexal bisokart . Ale tylko za zgoda i zaleceniem lekarza . Z tych leków polecam biosotal , jest najmniej szkodliwy w małych dawkach i pomagał mi , ale to nie reguła. Jeśli wykluczyliście wszystkie przyczyny somatyczne , a jest ich całkiem sporo i doszliście do punktu wyjścia to pozostała tylko psychika .A tu leczenie jest bardzo długie i narażone na częste nawroty . Dobry terapeuta przyda się na początek , może po sesji spotkań zauważycie skrawek przyczyny która wywołuje złe samopoczucie lub wzrastające tętno bez WIDOCZNEJ PRZYCZYNY . Metod leczenia jest mnóstwo , pomijając farmakologię . Trzeba sprawdzić czy nie oszukujemy własnego siebie czyli podświadomości , jak często wsłuchujemy się w własne ciało , cedzimy informacje i wybieramy te złe o chorobach , zawałach i zgonach , myśląc że opróżnimy kosz z myślami jak kliknięcie w kompie . Każde wsłuchiwanie i wyczulenie myśli na przeskoki rytmu wyostrzają i wprowadzają w SPIRALĘ Lęku , z której musicie SZYBKO się wyrwać .Jeśli uda wam się uwierzyć i przekonać całego siebie że mogę zapanować nad własnymi strachami , a przede wszystkim wdrożyć w życie zdrowe myślenie , to jesteście na właściwej drodze . Nie jest to takie łatwe i nieraz wiele lat spędzimy na szukaniu tej *prostej* recepty.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×