Nerwica serca?! ktoś z Was to ma?

[Gość wojtek]

a kto mi odpowie czy to typowe objawy nerwicy czy ni bo juz wariuje kolatanie serca szybkie meczenie sie bol brzucha ktory trwa dlugo zimne i spocone dlonie bol glowy uczucie potwornego zmeczenia nawet gdy wstaje rano czuje sie zmeczony a jeszcze co 5 minut mieze sobie temperature i raz wychodzi mi ze mam 37 raz 36,6 raz 26,7 malo nie zwariuje chodze i mieze sobie ciagle cisnienie dzwoni mi cos w uszach ale nie caly czas wejscie po schodach bardzo mnie meczy robilem 3 razy ekg i nic nie wykazalo oprocz tego krew i mocz wszytsko idealnie prosze o pomoc!!!

[Gość wojtek]

przepraszam pomysla 36,7

[Gość Agunia]

Witaj Wojtku,tak to typowe objawy nerwicy,ale żeby sie upewnic pojdz do psychiatry,nie bój sie tej wizyty,bo lepsze to niż męczyć sie strasznie.Ja mam wszystkie objawy ktore opisujesz,tylko teraz mniej mi się zdarzają,bo leczę sie ponad miesiąc,a wcześniej jak nie wiedzialam co mi jest to mialam ataki tak straszne,że musialam cos z tym zrobic.Takie kolatanie to ja mialam nawet dzisiaj,bo musialam samochodem jechac i zlapalo mnie w trakcie jazdy od tak znienacka to dopiero było.Szkoda gadać,więc polecam wizytę i pozdrawiam,staraj sie mniej o tym myśleć,bo to tylko pogarsza sprawę,trzymaj się dasz radę.

[Gość ewa83]

Tak wojtku, to jest nerwica. Najlepiej starac sie nie myslec o tym co dokucza. Wiem, ze to jest trudne, sama jestem tego przykladem. Poza tym, moglby ktos mi wyjasnic co to jest czestoskurcz? Jak sie objawia, i jakie jest jego odczucie? Moze to wlasnie na to cierpie? Mam wrazenie, ze serce mi podskakuje czasami slabiej, czasami mocniej, tak co kilka minut, zazwyczaj jak jestem w spoczynku.

[Gość Wiki]

Cześć Wojtek! Odczep się od swojej temperatury.Jest normalna.Poza tym wszystko inne co wymiemiłeś to typowe objawy nerwicy.Schowaj termometr i ciśnieniomierz.To nie potrzebne.Też miałam to ustawiczne zmęczenie i początkowo przypisywałam je swojemu niskiemu ciśnieniu.np.84/52.I tylko łap za aparat.To nerwica i na tym musisz się skupić.Przede wszystkim staraj się nie wpadać w panikę,że to coś poważnego.Wiem,że to trudne.Poza tym skonsultuj się z lekarzem,który powinien Ci pomóc.Czy próbowałeś brać jakieś leki dostępne w aptece bez recepty typu neospasmina?Poza tym mamy taką porę roku,która sprzyja wszystkim choróbskom,w tym nerwicy.Trzymaj się!

[Gość Wiki]

Witaj Aguniu na tej stronie.Wyglada na to,że ja mam dzisiaj dyżur na forum.Podobnie jak Ty przeskakuję z jednego forum na drugie,żeby trochę pogadać z ludzmi.Trzeba tę Ewę83 trochę podtrzymać na duchu.Prawda?Ewuniu,właśnie w pozycji leżącej serce najczęsciej nam nerwicowcom daje o sobie znać.Dopadają nas bóle,kołatania,duszności...Prawie każdy z nas ma wyeliminowane inne chroby sercowe albo jest w trakcie diagnozowania.Dlatego nie myśl o żadnych częstokurczach*przestań się lękać.Nic żłego się nie może wydarzyć.Jeśli to możliwe,przestań sie wsłuchiwać w rytm swego serca.Mi to pomogło.Nie biorę już leków na uspokojenie,co nie oznacza,że nie mam dolegliwości sercowych.Leżąc zmieniam pozycję albo wstaję żeby się czyms na chwilę zająć.Pisanie do Was też mi pomaga.

[Gość Wiki]

Agunia,przejdz na forum:nerwica-czy napewno.Zostawiłam tam Ci odpowiedz.

[Gość wojtek]

sluchajcie pamietam ze najpierw zaczelo sie kolatanie serca a dopiero po 2 tygodniach doszly bole brzuche ale one trwaja juz dlugo o to sie boje teraz jak bylem w lazience to zobaczylem ze kolor kalu jest jasny to co teraz mam myslec zoltaczka jakis rak ehh ja juz nie moge zawsze wmawaim sobie chorobe a kazdy mowi nerwica ja w to nie wierze :((((( mam dopiero 18 lat ;/

[magia]

no własnie z tym sercem,do puki siedze w miare oki a jak sie połoze to zaczyna sie,kolatanie,latanie serca,wtedy szukam najlepszej pozycji do ulozenia sie do snu tak by nie czuc ze serce lata,najczesciej na prawym boku,nie zawsze to skutkuje bo czasem sie wkrece w te latanine serca,jesli nie daje rady to wstaje robie cokolwiek az sie zmecze i poczuje sie senna

[Gość justyś]

dziękuje Ci Aguniu za te słowa wsparcia i otuchy: szczerze wam powiem wszystkim że fajnie jest miec kogos kto cie zrozumie i dobrze że mam was i wiem że nie jsetem sama pozdrawiam serdecznie

[Gość NATII]

Witam czytałam gdzies ze nerwica przyczynia sie do wzrostu cholesterolu a to do zawału ach nakrecam sie czytajac niektóre teksty w internecie pozdrawiam

[magia]

Natii -przerabialam juz zawaly,guzy,raki,stwardnienia rozsiane itd teraz czekam aby przezyc atak lęku,jasne ze wkrecam sie jak serce mi łomocze ze to zawal lub jakas cholera ale mysle tez aby to przetrwac bo nakrecanie sie ze to zawal powoduje zwiekszenie leku a w rezultacie doprowadza do paniki

[Gość Iza]

Hej! Ja dziś byłam na wysiłkowym EKg, oczywiście stanęłam na bieżni i od razu zrobiło mi się duszno, wytrzymałam jednak i wyszło wszystko ok. Nie wiem, czy im wierzyć, bo na jednej z kartek EKG jest tak dziwnie, inaczej niż na innych poza tym teraz znowu mi jest duszno ://////////////....... Ale skoro EKg w spoczynku i wysiłkowe dobre.....

[Gość Bogusia]

Wojtek ja mam podobnie, wiele objawów się pokrywa, tylko ja odczuwam jeszcze nieprzyjemny szum w uszach gdy boli mnie głowa. Mam obsesje i caly czas kontroluje ciśnienie.Jak tylko ciśnienie się podnosi cała machina zaczyna sie nakręcać. Serce zaczyna przyśpieszać, głowa zaczyna mnie boleć i ogarnia mnie paniczny strach:(

[Gość anna_dominko@tlen.pl]

Kto nabyl te nerwice w przebiegu leczenia choroby tarczycy? Kto cierpi na zespol tarczycowo-sercowy (przy hormonach w normie)? Anna D.

[Gość jolka]

czesc wam. Mam pytanie ,czy ktos z was bierze coaxil? jak on dziala, czy dobrze go tolerujecie? bo wlasnie moja lekarka chce mi z pramolanu zmienic na coaxil.

[Gość Wiki]

Jolka,ja biorę coaxil od marca 3 razy dziennie.Na wcześniejszych lekach *nie jechałam*,ten znoszę dobrze.Pramolan,to jeśli dobrze pamietam jest na uspokojenie,natomiast coaxil jest lekiem przeciwdepresyjnym.

[Gość Agunia]

Witam,Jolu ja biorę Coaxil ponad miesiac to dobry lek nie musisz się obawiać,jest lekkim antydepresantem,ja go biorę razem z innym lekiem,dobrze się po nim czuję,objawy depresji ustępują ale po dłuższym dzialaniu,a wiec od miesiąca brania tego leku,ale jest,ok.A dlaczego chce ci zmienic ten pramolan.zle sie po nim czujesz?Pozdrawiam serdecznie.

[Gość Wojtek83]

Tak sobie siedze i po przemyśleniach dochodze do wniosku że u mnie wszystko się zaczęło od urodzin mojej mamy. Podczas tej imprezy po raz pierwszy piłem po bardzo długiej przerwie. Mieszałem alkohole z różnych zakątków świata chyba z 6 rodzajów. Nie były to wielkie ilości może razem by się nazbierało z 10 kiliszków, ale ja się poczułem jak bym był pod wpływem jakis naarkotyków. Zrobiło mi się słabo zebrało na wymioty i serce tak zaczeło walić że musiałem się położyć do łóżka. Jak się przebudziłem ku mojemu zaskoczeniu nie miałem nawet kaca zero powikłań. Wtedy po raz pierwszy coś mnie szarpneło w sercu a dwa miesiące pozniej miałem pierwszy atak po którym wyladowałem w szpitalu. Za tydzień mija dokładnie rocznica jak to się zaczeło ale z tej okazji świetować nie zamierzam. Ostatnio się pogorszyło znowu dotykają mnie te objawy o których piszeczie. Dzisiaj zadzwonił dzwonek do drzwi to ze strachu moje serce zaczeło kołatać aż musiałem przykucnąć i tak pozostać aż się uspokoi. Unikam nawet listonosza bo wprawia mnie to w wielkie zakłopotanie jak muszę coś np.podpisać. Od razu cały jestem spocony zwłaszcza stopy , ale najgorsze to są te pozostale dolegliwości które są ze mną 24 h na dobe. Za tydzień ide do lekarza moze da jakieś leki bo przez ten zabieg wyrwania zęba troche zaniedbałem ta sprawe.

[Gość Jaku]

Witam wszystkich znerwicowanych.Niedawno wróciłem z Norwegi,po pobycie 2 dni w domu zaczeły dziać mi sie rożne dziwne żeczy,drętwienie kończyn,niewydolność oddechu, kucie w klatce piersiowej,dreszcze i jakieś dziwne żeczy na głowie mi siedzą,pozatym zostawiła mnie dziewczyna po 6 latach o czym dowiedziałem sie tydzień temu.Wczoraj byłem u lekaża stwierdził że to wszystko dziejie sie na tle nerwowym.Przepisał mi leki Sedam 6,Maglek B6,Vitaminnium B,Aspargin.Poczytałem o tym w internecie i postanowiłem zakupić sobie na własną ręke lek Rhodiolin,czy można go brac z reszta tych leków które mi przepisano,czy może któryś odstawic na koszt tego? Czy to jest Nerwica?

[Gość Agunia]

Witaj Jaku,tak myśle że to nerwica,zresztą skoro lekarz ją stwierdzil to raczej nie ma wątpliwości.Ja o tym leku też czytalam,ale myslę że bez porozumienia z lekarzem na własną ręke nie bierz tego leku,bo z tymi które już masz to możesz namieszać i będzie jeszcze gorzej.Ja też się leczę na nerwicę i mam Sedam 3 i Coaxil dodatkowo,biorę też magnez i tyle.Radzę nie brać dodatkowo innych bo mogą wejsc w reakcję i będzie jeszcze gorzej.Pozdrawiam serdecznie,nie odstawiaj tamtych leków stosuj się do zalecen lekarza.Trzymaj się.

[Gość matiiaga]

Witam Jaku - dziwne, że lakarz dał ci i Maglek B6 i Aspargin (oba to magnez na uspokojenie). Ja brałam kiedyś Aspargin, obecnie biorę Magnez 300mg z B6 zdrovitu czyli największą dawkę magnezu. Ale nie bierz na własną rękę leków dodatkowo uspokajających, bo może coś ci się porobić w organizmie. Ja na początku choroby dostałam Coaxil najpierw 1 tabl, a po tygodniu brałam po dwie. Świetnie się po nim czułam. Niestety po kilku miesiącach organizm się przyzwyczaił i musiałam zmienić. Ale tak naprawdę najlepiej zmienić nasz tryb życia, tym bardziej ty możesz, bo u ciebie dopiero początek nerwicy. Ja mam ją drugi rok. Obecnie biorę tylko: sedatif P(homeopatia) no i magnez, persen, validol, malisa. Jakoś funkcjonuję.

[Gość matiiaga]

Wczoraj wieczorem miałam straszne uczucie. Siedziałam sobie spokojnie i nagle w klatce tak bardzo coś mnie zapiekło, zakłuło. Pierwsza myśl: zawał. Oczywiście starałam się nie panikować, ale to silniejsze. Zmierzyłam ciśnienie: 160/104, puls 115. No to ładnie. Dziecko w drodze a mnie zawał dopadł. Ale otworzyłam okno, zaczęłam oddychać zimnym powietrzem, odrzucałam myśli, aby jak najszybciej się usopokoić. Po 10 minutach zmierzyłam ciśnienie: 150/95. Stwierdziłam że zaczęło spadać więc położyłam się. Zanim usnęłam ciśnienie doszło do 138/85 więc spoko - to nie zawał. Ale panika zrobiła swoje. Dzisiaj jak tylko otworzyłam rano oczy to od razu sprawdzałam w myślach czy klatka kłuje, a może piecze. Ciśnienie rano 130/80 więc ok. Ale dzień zawalony. Zaczęło mnie kłuć i piec pośrodku i po obu stronach klatki piersiowej. Cały dzień się męczę. Tak długo nie bolało, a teraz wróciło. Nie daję rady. Nawet nie wiem co mam wziąć sobie żeby przeszło. Powoli zaczęłam się załamywać, że kiedykolwiek to przejdzie. A za 4 miesiące zostanę po raz drugi mamą. Nie wiem jak tak będzie mnie atakować to chyba nie dam rady. A mówili że w ciąży na pewno mi przejdzie nerwica i lęki. I jak można wierzyć? Pozdrawiam

[Gość Jaku]

Wiem że to początek tego wszystkiego.Niedługo wyjeżdzam spowrotem do Norwegii,mam tam mało stresującą prace,ale po nockach.Chciałbym sobie z tym wszystkim poradzić bez żadnych mocnych leków,wieże w siebie, mam nadziej że mam silny charakter.Dlatego chciałbym odstawić te leki i pomyśleć o Rhodilionie i magnezie.

[Gość ewa83]

Matiiaga, nie martw sie. U mnie tez ostatnio nerwica wrocila i skupila sie na serduchu... Mnie tez jest ciezko i tez mam tego dosyc. Dzisiaj juz jest lepiej, natomiast wczoraj bylam w takim strachu, ze myslalam, ze zadzwonie po pogotowie... Mysl o dzidziusiu, ktore sie urodzi, to pewnie ci pomoze! Pozdrawiam