Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica serca?! ktoś z Was to ma?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Nerwica naprawdę w dużej mierze jest chorobą silnych osób, poniewaz takie osoby, nie wyżalają się, wszystko duszą w sobie, do pewnego momentu przytrzymują stresy, a potem to wszystko wyłazi, lepiej talerzem w scianę rzucic, wyżalic się wykrzyczec, po prostu stres z nas wtedy wyłazi, a jak nie to wtedy ujście jest za parę lat, efekt, to wszyscy wiemy.Naprawdę ja z silnej osoby, dla której nic trudnego nie było, nie bałam się ryzyka zrobiłam się wrak.Lęki n ie pozwalają mi normalnie funkcjonowac, nie mogę zając myśli po prostu nie potrafię i niech ktoś mówi co chce, że sama sobie wmawiam - nic mylnego.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witajcie, jiz tak dawno nie pisalam.. Sledze na bierzaco wszystko co piszecie. Od kilku dni wrocila do mnie nerwica. Tylko, najgorsze jest to, ze tym razem doczepila sie serca. Jak tylko zaczynam sie lekko stresowac czuje, jak moja klatka piersiowa sie napina, mam wrazenie, ze gorna czesc mojego ciala jest nabrzmiala, bardzo spieta. Ale najgorsze jest to, ze bardzo czesto, i to mnie przestraszylo, bo od kilku dni coraz czesciej mam mocne i nagle pojedyncze uderzenia serca. Czasami sa one slabsze, a czasami takie mocne, ze az sie boje. Dawniej mialam po jednym dziennie, a od niedzieli mam prawie caly czas, tzn. 20 razt dziennie. W zaszlym tygodniu mialam Holter, natomiast w poniedzialek dopiero bede widziala sie z kardiologiem i dowiem sie jakie sa wyniki. Tylko, ze noszas holtera, czylam sie wyjatkowo dobrze i nie odczuwalam zadnych takich uderzen. Tez wam sie to zdarza takie dziwne palpitacje? I to uczucie napiecia w klatce piersiowej? Zauwazylam takze, ze w czasie, kiedy napina nie klatka, moj oddech staje sie badziej plytki. Znow pojawil sie strach. W zeszlym roku kardiolog przepisal mi propranolol 10 mg. Biore po pol tabletki 2 razy dziennie od niedzieli, ale czasami czuje taki scisk w klatce piersiowej, ze mimo tego, ze wlasnie wzielam lekarstwa, uderzenia serca sie pojawiaja. Napiszcie, czy takze spotykacie te same dolegliwosci, bedzie mi razniej. Pozdrawiam wszystkich
Odnośnik do komentarza
Witaj Natti.Ja miałam cholesterol 280.Przyjmowałam leki przez kilka m-cy.Jestem osobą szczupłą.Kiedy cholesterol był przyzwoity,lekarz ogólny odstawił mi leki.Teraz kiedy byłam u kardiologa,pani doktor powiedziała mi,że tego leku nie wolno odstawiać,nawet wtedy gdy wyniki są dobre.Ale ja od stycznia jestem na hormonach,a one działają jakby *zamiast*.Poza tym hormony bronią serducho.Spróbuj zbić cholesterol dietą.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Bogusiu, lekarz powiedzial, ze mam brac jedna tabletke w razie kolatania. Wczesniej, te kolatania nie byly intensywne, teraz sytuacja sie zmienila i kolatania zatruwaja mi zycie. W poniedzialek spotkam sie z kardiologiem, wiec moze powie mi cos wiecej. Tez masz taki uczucie scisku w klatce piersiowej? pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Ewa83- też miewam te kołatania, to jest okropne bo zaraz pojawia się lęk, raz są one bardzo często a w niektóre dni wcale ich nie ma. A co do ucisku na klatce to bywa oj często, z tym że u mnie pojawia się ona zwłaszcza po przyjęciu jakichkolwiek leków- nawet głupiej witaminy (sprawdzałam), choć bez tego też jest, bywa że po fakcie jak się zdenerwuję, ale też bez żadnej konkretnej przyczyny, towarzyszy temu też gula w gardle, trudności z przełykaniem, oraz ścisk w żołądku i zgaga... Matiaga- również ostatnio miałam robione wyniki cholesterolu, przed wizytą u kardiologa, okazało się ku mojemu zdziwieniu ( mam 33 lata), że jest powyżej normy 5,6- w czerwcu miałam robiony również i był w normie 4,4. Resztę wyników, tzn. trójglicerydy, cukier i pozostałe wyniki krwi też w normie. Lekarka powiedziała mi, że cholesterol może podnieść się pod wpływem stresu. Mam wprowadzić dietę, co było trudne bo prawie całkowicie nie jadam mięsa, a w szczególności smażonego, ale lubię makarony , pierogi, pyzy itp, więc przerzuciłam się na gotowane warzywka, trzeba ograniczyć węglowodany. Nie powiem abym już całkowicie zrezygnowała z innych rzeczy ale z umiarem wszystko... Pozdrawiam wszystkich.
Odnośnik do komentarza
czesc dziewczyny ja mam 24 lata i wszystkie wasze objawy ale nie mam dzieci, mam tylko psa ale to sie raczej nie liczy :) przestałam chodzic po lekarzach bo powiedzieli że od tego sie nie umiera i z tym sie trzeba nauczyc życ wiec po co mam do nich chodzic, na ekg wyszły mi bloki lewej komory sercowej (peczki hissa) czy jakos tak oni to nazywają, no i te kłócia w piersi. zasatnamiwam sie tylko czy nie można brac jakis lekarstw na to swiństwo bo przecież jak to tak złapie kilka razy dziennie to idzie oszalec, poprostu czuje sie jak by ktoś mnie kilka razy dziennie poządnie nastraszył, w koncu nie wytrzymuje i beczę. mój narzeczony nie reaguje już na moje histerie, zostałam sama.
Odnośnik do komentarza
viola ja sen mam dobry jestem wiecznie śpiąca już o 21 śpie tylko czekam kiedy córka zaśnie to ja zaraz za nią. a dlaczego nie bierzesz tego leku jak twój lekarz twierdzi jaki on jest silny czy słaby .Mój mowi ze jest delikatny i działa już po tygodniu ciekawa jestem. pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witam was,Wiolu nie bój się brać tego leku skoro doktor wypisała,zresztą małą dawkę to wydaje mi się że warto spróbować,sama piszesz że to lek nowej generacji,więc nie obawiaj się,zresztą poczujesz się lepiej a przecież o to chodzi,żeby szybciej sie wyleczyć,zanim objawy na dobre się rozwiną warto wcześniej rozpocząc leczenie. Justyś ta choroba bardzo nas wszystkich wyczerpuje i cięzko z nią zyc,ale musimy próbować i nie poddawać się,szkoda że nie masz wsparcia w narzeczonym,ale tak juz bywa że często bliskie nam osoby nie rozumieją naszego cierpienia i odsuwają się od nas,zadając jeszcze większy ból,ale nie martw się tutaj wszyscy się rozumiemy i mamy siebie i zawsze możemy razem popisać i wtedy jest lżej.Głowa do góry wszystko będzie dobrze,a jeśli chodzi o objawy sercowe to mozę jednak pójdz do kardiologa może wypisze jakieś leki,nie możesz się tak z tym męczyc,pozdrawiam serdecznie.
Odnośnik do komentarza
Natii,mamy,mamy.Nie zwracaj na to uwagi.I przestań tak się wsłuchiwać w swój organizm i obserwować go.Wiadomo nam wszystkim jakie objawy daje nerwica.Mamy je niemal identyczne.Ciagle o tym piszemy.Sama już nie wiem,czy nie nakręcami się tym bardziej.Może należałoby przejsć nad tym do porządku dziennego.To tak wygląda jakbyśmy licytowali się kto z nas jest bardziej chory.Zresztą nie wiem już sama.Może nie mam racji.Też kiedyś potrzebowałam się wygadać.Wiem jedno.Musimy się wspierać,bo nikt kto nie zetknął się z tą chorobą nie zrozumie nas do końca.Napiszcie coś na pokrzepienie,coś w stylu*nie damy się*.Całuski.
Odnośnik do komentarza
Wiki, tak, tak, nie damy sie!!! Trace juz nadzieje... Juz nawet nie potrafie wierzyc, ze wszystko bedzie dobrze, ze bedzie lepiej... Moje serducho od rana nie daje mi spokoju... Oby tylko do poniedzialku (wizyta u kardiologa). Caly czas czuje, jak mi serce podskakuje... Mam tego dosyc, smutno mi... boje sie... Natii, mnie tez szczeka boli, nawet czesto. Teraz mi nawet przeskakuje, pozdrawiam
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×