Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica serca?! ktoś z Was to ma?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość cwaniara1983
hej od kliku dni ulga, coraz mnie sobie wmawiam, jestem na urlopie, relaksuje sie, wypoczywam, opalam:-) Czytam duzo dobrej literatury, musze powiedziec ze od piatku jest swietnie, puk puk odpukac w niemalowane. Ograniczylam leki, persen juz 3 dnie nie biore, inhalator na pluca juz tydzien nie wydycham, lykam tylko magnez, co mi naprawde pomaga i pol tabletki na serducho, cisnienie mam ksiazkowe, wiec i chyba z tej tabletki zrezygnuje. Oby tak dalej i Wam tez tego zycze,
Odnośnik do komentarza
Gość cwaniara1983
Hej kochani! Moj urlop juz powoli bliza sie ku koncowi, jeszcze jakos 10 dni i spowrotem bede leciec 10 godzin do polski, bleee juz na sama mysl robi mi sie niedobrze. Wiecie wszedzie dobrze, ale w domu najlepiej...Podsumowujac to czulam sie tu calkiem znosnie, na maksa sie odstresowalam, nie myslalam o pracy i obowiazkach i to pomaga. Choc mialam gorsze dni. Najbardziej doskiwiera mi wieczorami dusznosc, przez co ciezko mi sie oddycha, czasami kreci mi sie w glowie, serducho sie juz uspokoilo, juz nie mam takiego kolotania. Ale widze ze mam bardzo niskie cisnienie, a przeciez jeszcze miesiac temu mialam bardzo wysokie, nadal biore po pol tabletki na cisnienie, ale nie widze w tym sensu, skoro mam je niskie. Ale mysli o tym ze moge sie poczuc zle w jakis konkretnych sytuacjach nadal we mnie siedza, a wiem ze to jest samoistn e nakrecanie. Jednakze silniejsze odemnie:-((((
Odnośnik do komentarza
Ja bym to nazwal niewydolnoscia serca, nie radzi sobie z duzym wysilkiem/cisnieniem i chwytaja skurcze zwlaszcza w cieplejsze dni lub przed burza. Stres odgrywa tez duza role poniewaz towazyszy mu przeyspieszona praca serca zazwyczaj. Nie mam az tak groznych objawow jak niektore kobiety wypowiadajace sie powyzej (mozliwe ze nie zwracam na to wiekszej uwagi). Sa po prostu dni kiedy pod koniec nie poozostaje mi nic jak usiac z jekkim bolem w klatce piersiowej i zdychac, probojac sie przy tym dostatecznie dotlenic poprzez glebokie oddychanie. Ale sa tez takie w ktorych mam tyle energii ze mogl bym pracowac nawet w hucie. Nie pozozstaje nam nic jak przetwac lato i rozskoszowac sie siarczysta zima. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Gość Nieznerwicowana
Cześć! Chcecie wyleczyć się z nerwicy? Zacznijcie żyć wolniej! Mi to pomogło! Musicie zacząć myśleć o sobie - świat bez was sobie poradzi. Proponuję jogę, medytację, na wyciszenie. W srtesie 5 głębokich oddechów czyni cuda. I przede wszystkim LUZ! Serce ma wam posłużyć wiele lat, a wy niepotrzebnie przeciążacie je swoimi paranojami. Jeśli będziecie mieli (miały) umrzeć jutro przez uderzenie cegły w głowę, to nawet jeśli schowacie się w drewnianym domku to ta cegła i tak was dopadnie. Musicie zdać sobie sprawę, że nad naszym życiem panuje coś większego niz my. Do tego ostrożnie z używkami, sport i uśmiech! Powodzenia
Odnośnik do komentarza
podczytuje was od dluzszego czasu wszystko co piszecie mam te same objawy teraz mialam dlugotrwaly stres i nagle od 2 tygodni wszystkie objawy mamy srednio 2xdziennie wczoraj np bedac w miescie znowu mnie zlapalo...brak tchu, kolatanie serca, zimno,cieplo i uczucie jakbym miala zemdlec...oczywiscie potem przeszlo ale w danej chwili-jeszcze jak jestem sama...czuje sie jakbym miala stracic przytomnosc...to straszne w tym tygodniu dwa razy pojechalam na pogotowie /jestem w UK/ i zrobili mi EKG, BADANIE KRWI, TEMP I RENTGEN KLATKI PIERSIOWEJ ...wszystko ok...cisnienie mialam 130/80 wiec niby lekko podwyzszone niz moje zwyczajne ale normalne...zapisali mnie w kolejke do kardiologa...zobaczymy ale do tego czasu nie moge normalnie zyc..bo jak mam wyjsc boje sie ze zaraz mnie znowu zlapie-jak pisze mam to w tym tygodniu stale.. jakis rok temu mialam podobne objawy...echo serca wykazalo mi lekko niedomykalnosc zastawki mitrialnej -ale jak kardiolog powiedzial...bez obaw...dostalam leki na moje objawy PREDUCTAL...ale na 2 miesiace, po czym bylam u kardiologa - listopad 2007- i mowi ze moje serduszko bije super mam dosc tej wegetacji che normalnie zyc, mam meza i synka a tu mamusia stale sie zle czuje w tym tygodniu-jak pisalam bylam 2 razy na pogotowiu..ciesze sie ze jestem ok...ale co dalej...jestem zalamana
Odnośnik do komentarza
Gość cwaniara1983
A mnie dzis wzielo, znaczy juz wczoraj wieczorem, ten okropny bol w klatce piersiowej:-( A dzis niskie tetno mnie dobilo i czuje sie fatalnie, ciagle wsluchuje sie w to serce i sama sie nakrecam. A pogoda w Stanach fatalna, upal i goraco jeszcze mnie dobija i ta ich wilgosc, ktora sprawia ze nie ma czym oddychac. Naszczescie w najblizsza sobote wracam do Polski, mam nadzieje, ze nie bede latac po lekarzach jak przed wyjazdem. Pozdrawiam nerwiczki
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×