Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica serca?! ktoś z Was to ma?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

do pogodka za wszystko placil wujek,a ciotka powiedziala,ze potrzebne sa jej rachunki.w takich chwilach sie nie mysli ,ze ktos moze tak postapic.wujek jej zaufal i rachunki byly wypisywane na nia.potem to ona z zusu zgarnela pierniadze.sa swiadkowie,ze to wujek placil,ale rachunki wystawione sa na nia niestety
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Witajcie kochani w niedzielny dzionek! U mnie pogoda piękna,samopoczucie nie najgorsze więc jest ok!!! Wchwili obecnej nie mogę siedzieć przed kompem ,ponieważ pakuję mężulka ,który wraca dziś do Liverpoolu. Jak tylko znajdę popołudniu czas to wejdę do netu. Zyczę wszystkim miłej i pogodnej niedzieli. ACHA TOLECZKO!! Moi najbliżsi są prawnikami jeżeli mogę w czymś pomóc to pytaj!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Gość Fabienne
Powiedzcie mi dziewczyny jak np wstane z krzesła i szybciutko cos zrobie to potem mi szybko bije czy to jest normalne?? albo jak usiade to czuje takie mocniejsze uderzenia??? wiecie nigdy nie sprawdzałam tego przez całe zycie ale teraz wszystko jest dla mnie niepokojące.
Odnośnik do komentarza
Gość Fabienne
Ah Dorota nie wiem co sie dzieje ale zas mam jakiś niepokój w sobie jakiś lęk i sama nie wiem skad znów to przylazło , jakies czane mysli o sercu znów jak bije szybko potem znów mysli ze przeciez w kazdej chwili moze stanąć cały czas o nim mysle ze ono tak cały czas bije i wogóle ze zaraz moze sie to wszystko skończyć itd. potem znów jakies duszności klucha w gardle i tak w kółko ;-((((((
Odnośnik do komentarza
Nie pisałam bo marnie u mnie z samopoczuciem,ale teraz trochę lepiej. Fabienne!Spokojnie kochana...tyle razy już się tak czułaś i nigdy Ci się nic nie stało...teraz też nic Ci nie będzie...nie myśl o sercu , myśl o czymś bardzo dla Ciebie miłym,przyjemnym.Będzie dobrze,pamiętaj!
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Witajcie ! Coś ostatnio zrobiło się pusto na tym forum. Fabienne czy ty w końcu byłaś u psychologa czy jeszcze nie? Napisz jak się dzisiaj czujesz! Ja niestety muszę dziś solidnie zabarać się za swoją pracę więc przed kompem będę mogła usiąść dobiero popołudniu. Trzymajcie się kochane i piszcie ja wszystko nadrobię po powrocie. Zyczę miłego dnia!
Odnośnik do komentarza
czesc dziewczyny :) dzisiaj moj maz wrocil do pracy, obowiazki przy dziecku oraz zakupy spadly na moja glowe. spalam dzisiaj chyba z 12h. jestem wypoczeta, dobrze sie czuje a jednak sie boje ze cos sie stanie. najbadziej boje sie skurczy kotre nadchodza czasami niespodziewanie. ale mysle ze bedzie dobrze. tlumacze sobie ze to mje paranoje. odezwe sie wieczorkiem i powiem jak mi minal dzien :) pozdrawiam. fajnie jest sie wygadac :)
Odnośnik do komentarza
Witajcie Piszę po raz pierwszy. Sprawa dotyczy dziecka znajowych - lat 16. Dziecko ma skazę krwotoczą z wylewami krwi do wewnątrz, czasami wymiotuje krwią. Ból przy wylewach jest bardzo silny - dziecko samo wstrzykuje sobię morfinę (przypisane przez lekarza). Tzn. wstrzykiwało, bo aklualnie lekarz uznał, że nie może brać żadnych środków przeciwbólowych. Dziecko boi się, nie ma leków - morfinę zabrano, a zwykłych leków przeciwbólowych brać nie może, bo jest uczulone i w dodatku leki te rozrzadzają krew. Ponadto dziecko miało nowotwór w głowie, wycięty. Dziecko bardzo słabo śpi w nocy. Boi się, wcześniej wylewów i czy zdąży podać odczynnik lub morfinę (ma na to 30 s.) Teraz boi się wszystkiego. Już bez leków miało wylew do krótkotrwałej utraty świadomości. Boi sie też, czy nie będzie miało przerzutów. Obecnie co dwa dni albo jeździ do szpitala albo wzywana jest karetka. To krótka historia - przyczyny innych dolegliwości. Pytanie - czy to moze byc nerwica? depresja? Dziecko ma najczęściej wieczorem lub w nocy straszne kłucia w okolicach serca. Wtedy spłyca oddech, zmniejsza tym ból. Ostatnio bo całej nocy nieprzespanej, właśnie przez ten ból w klatce, rano już przed samym wyjściem do szkoły upadło, straciło przytomność. Przyjechała karetka. Oddech i puls był tak słaby, że zrobionu krótki masaż serca. Po kilku godzinach wypisano ze szpitala. Rodzice dziecku nie mówią nic, chowają badania. Dziecko jest smutne. Nawet jak przez jakiś czas sie śmieje, to co chwilę wzrokiem odpływa. Ciągle je coś boli. Czy brak na codzień zainteresowania dzieckiem - wtedy kiedy czuje się dobrze, może mieć wpływ na jego wywoływanie *chorób*. Chodzi mi o te ciagłe bóle w okolicach serca, ostatnio doszedł ból brzucha i wymioty, drgawki. Czy to jest nerwica? Gdyby było coś poważnego z sercem to chyba nie wypóścili by to dziecko ze szpitala po kilku godzinach? Pomóżcie. Może jest ktoś, kto ma podobne objawy. Rozmawiam z tym dzieckiem, staram się do niego dotrzeć, ale nie moge go leczyć. Ma dopiero 15 lat i do lekarzy specjalistów musi chodzic z rodzicem. Kardiolog polecił, żeby odstawił anty depresanty, które zostały przypisane przez hematologa. A zalecił wizyty u psycholoda, tylko tyle że rodzice posłali to dziecko tylko raz i później już to zalcenie poszło w niepamięć.
Odnośnik do komentarza
Witaj Ewo38...niestety nie mogę Ci wiele doradzić....problem w tym,że dziecko ma dużo problemów zdrowotnych,może do tego dochodzić nerwica..nie wiem..z pewnością systematyczne wizyty u psychologa dużo by mu pomogły,ale mówisz że samo nie może iść tylko z rodzicami....nie można im tego przetłumaczyć ,że dla dobra dziecka jest to bardzo ważne?
Odnośnik do komentarza
Dziękuję Iwonko Problem z rodzicami. Oni nie rozumieją.Gdybym ich znała byłoby to łatwiejsze. Znam tylko to dziecko i to od niedawna (kolega mojego dziecka). Znalazł we mnie osobę, z którą może rozmawiać. Muszę mu pomóc. Ale nie mam jak. Bez badań nie pójdę do lekarza. W jego przypadku zwykłe pobranie krwi wymaga pisemnej zgody. W dzień czuje sie na ogół dobrze. W szkole nie ma problemów. Ataki występują najczęściej w nocy lub rano. Ataki - mam na myśli ból w okolicy serca. Napisz prosze o objawach nerwicy
Odnośnik do komentarza
Ewo! objawy nerwicy są różne u poszczególnych osób,napiszę te najczęściej występujące...napięcie,lęk niekiedy na granicy paniki pomimo,że nie ma konkretnego zagrożenia,silne bicie serca,ból w klatce piersiowej,trudności z oddychaniem,uczucie duszności,nudności,biegunka,bóle brzucha,brak apetytu,sztywnienie rąk,nóg....to są tylko niektóre objawy nerwicowe.Niekiedy jest wrażenie takie jak przy zawale serca, a wzywane pogotowie stwierdza ,że to objaw nerwicy...trudno coś powiedzieć w tym przypadku bo dziecko też choruje w związku z tym nie wiem co może byc objawem choroby,a co nerwicy...A jak z psychologiem szkolnym? tam chyba można się udać samemu,bez rodziców?Psycholog szkolny mógłby w razie potrzeby skierować dziecko na terapie lub do psychiatry jeśli rzeczywiście stwierdziłby nerwice...co prawda pewności nie mam...
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×