Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica serca?! ktoś z Was to ma?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

witam jeszcze cięzko mi sie do tego przyznać ale mam raczej nerwice serca.boje sie że umre,wszystko co piszecie to mam tak!!!to jest straszne.byłam nawet w szpitalu bo miałam przyŚpieszenie akcji serca bez powodu,robili mi badania praktycznie wszystko mi przeŚwietlili od głowy po brzuch.miałam holtera, ukg serca ,ekg, przeŚwietlenie płuc,zatok,wĄtroby,żoładka,głowy,badania krwi,ginekologiczne i nic!!!! a ja mam dalej ataki nie już takie mocne ,ale mam wczoraj poczółam w pracy że jakoŚ tak czuje że bije mi serce a w domu już czuje że mam arytmie raz tak raz tak oczywiŚcie panika pobiegłam po męża żeby był w razie czego jak umre no i syropek uspokajajĄcy wziełam i mi pomogło.już staram sobie z tym radzic ,czyli oddycham spokojnie.mam niestety cały czas kłucia od strony serca różne raz mocne ras delikatne ,i pod łopatkĄ też mocne do tego dretwienie ręki,wczeŚniej miałam nawet takie że coŚ czólam zapalenie lewej strony od serca uczucie gorĄczki z tej strony,dostałam na to leki i mi przeszło .ciŚnienie mam słabe w ciĄgu dnia zawsze w sumie takie miałam ale teraz sie przejmuje jesli mam słabe to czemu czasami mi wali jak bym miała nie wiem ile.to jest straszne nawet nie wiem kiedy na to zachorowałam ,nie mówiĄc juz o tym ze nogi mi non stop *chodzĄ* nie umiem usiedziec bez ich ruszania.do lekarza pewnie pujde i da mi skierowanie do psychiatry.najbardziej mnie męcza te kłucia sĄ uciĄżliwe. jak w grudniu wyszłam ze szpitala to odczuwałam w gardle non stop że mam kluche a potem mnie strasznie Ściskało w gardle pomagały syropy uspakajajĄce teraz juz tego nie mam -ciekawe co bedzie nastepne.pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Gość Fabienne
Aga24-------* tekt pasuje do mnie jak ulał, tylko ja tych różnych objawów mam mnóstwo, i tez czasami mam w sobie takie uczucie i taka pustke koło serca jakbym miała za chwile umrzeć okropne uczucie, jakby serce mi nie biło.
Odnośnik do komentarza
witam, mam na imie magda. zaczelo sie to 9 lat temu i wtedy wydawalo mi sie to straszne, potem mialam spokoj albo nie chcialam o tym myslec, poza tym urodzilam dzecko i ono bylo najwazniejsze. ale jakis rok temu zaczelo sie ponownie. staralm sie z tym walczyc ale to bylo silniejsze odemnie. w koncu poszlam i porobilam badania. najpierw bylo ekg, potem ekg wysilkowe i usg serca. pani, ktora mi robila badanie stwerdzila ze to tak zwana nerwica serca, do tego wypadanie plata zastawki i dodatkowe skurcze. taka postawila mi diagnoze. zalecenie, nie denerwowac sie, nie przemeczac, zadnych wmowek i takie tam. ale z tym czyms nie da sie zyc, jak tu sie nie martwic, jak tu chodzi o moje zycie. mam male dziecko i jak cos mi sie staie juz jej wiecej ie zobacze. dzisiaj bylam w pracy i poczulam sie zle, zaczelam robic sie nerwowa wiec wzielam tabletke-propanolol- i wtedy sie zaczelo, po jakis 2h zaczelo mnie dusic, nogo zaczely mi sie uginac, goraco, ja za telefon i do meza, przjedz po mnie bo sie zle czuje, chyba umre, jest ze mna od samego poczatku jak zaczely dziac sie ze mna te dziwne rzezy i wie ze to sa tylko wmowki, ze musze usisasc uspokoic sie i przejdzie, ja tez o tym wiem, ale w pierwszych 15 minutach jest panika, strach,walka o zycie, bo przeciez tu chodzi o serce, moge umrzec. ja sobie juz nie radze. moje dziecko obserwuje co sie ze mna dzieje, a nie chce by na to patrzala,bo sama czasami mowi ze ja serduszko boli gdy ma sprzatnac zabawki. prosze poradzcie, jak wy sobie z tym radzicie. bo ja naprwade jestem juz bez silna. najgorsze jest to ze boje sie na dwor wychodzic, bo njaczesniej tam mnie lapia skurcze, przestalam wychodzic na spacery, przytylam i ciezko mi, do pracy maz zaczal mnie wozic, bo narazie siedzial bez pracy ale od poniedzialku wraca do pracy i juz sama mysle tego ze bede musiala isc do przedszkola a potem do pracy mnie przeraza. dlaczego to chorobsko jest takie paskudne :( pozdrawiam magda
Odnośnik do komentarza
AGA24 witaj!Z tego co piszesz to masz arytmie tak jak ja.A ze holter nic nie pokazal to nic nie szkodzi bo nie zawsze pokazuje sie w danej chwili.Moim zdaniem powinnas na stale brac leki na arytmie i na podwyzszenie cisnienia.A bylas gdzies u jakiegos innego kardiologa,poza szpitalem,warto sie wybrac?Do psychiatry tez sie przejdz ja sie lecze u psychologa i psychiatry i czuje sie o wiele lepiej biore leki na uspokojenie,to nic strasznego. Fabienne moja droga Ty to juz wzuc na luz*wiem ze jest ciezko ale Ty panikujesz na kazdym kroku,nie mozesz tak robic bo sie wykonczysz i wiesz o tym juz nie raz Ci o tym pisalam,prawda.Widisz ja tez mam takie objawy ale nie daje sie poniesc emocjom.
Odnośnik do komentarza
Magdo2 witaj!no tak to jest dziadostwo ta nasza nerwica.Zdaje mi sie ze propranolol Ci nie pomaga,choc to dobry lek nie wszystkim pasuje bo nie dziala tak jak powinien u Ciebie.Iidz do lekarza i powiedz niech Ci zmieni na inny,bo serce musi sie uspokoic,a lekow jest duzo.Sama bralam rozne zanim mi dopasowali.A leczysz sie u psychiatry przydaly by Ci sie leki na uspokojenie,albo chociaz jakies ziolowe typu validol.
Odnośnik do komentarza
nie byłam u innego lekarza ,ale ekg miałam robione trzy razy i nic specjalnego nie wykazało. w sumie przeważnie odczuje kiedy sie zbliża coŚ takiego bo czuje taki niepokuj w Środku .wczeŚniej jak pamietam po imprezie czy pracy czasami też mnie czasami Źle cos serce waliło ale człowiek sie nie przejmował bo tak czasami sie zdaża tym bardziej że pytam sie znajomych to mówiĄ ze czasami tez coŚ tam im sie zdaży ale dajĄ se luz bo wisiłek też ma znaczenie.wydaje mi sie że mam nerwice bo z tego co czytam to naprawde te objawy sa podobne i ten paniczny strach szok że można na takie coŚ chorować! u mnie zaczeło sie na wakacjach gdy zaczeło mi drętwieć ucho potem policzek i pół głowy wtedy to myŚlałam że mam raka no i poszłam na rezonans głowy winiki b.dobre.potem poszłam d znajomych popiliŚmy wtedy no i w nocy mnie obudziło serce bo mnie bolało i od tego momentu sie zaczeło z sercem .mam nowĄ prace i staram sie o tym nie myŚleć i walczyć dzieki wam sobie z tym poradze bo wiem co mi już dolega.czy ktoŚ ma jakĄŚ rade na te uciĄżliwe kłucia w sercu i łopatce bo one mi najbardziej przypominajĄ o nerwicy!pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Hej ja mam podobne objawy jak Wy tylko ze dochodzi do tego częściowy paraliż twarzy i rąk. Mam dopiero 20 lat a ataki męczą mnie rok a już czuje ze nie mam siły walczyć z ta choroba. Pogotowie przyjeżdża do mnie 3 razy w tygodniu dostaje relanium coraz to większe dawki. Lekarze mówią ze nie widzą co mi jest leczyłam się chyba już wszędzie zaczynając od neurologa a kończąc na kardiologu. Na ta chorobę nie ma chyba leku bynajmniej ja nie przyjmuje żadnych.
Odnośnik do komentarza
Aga24 te klucia w sercu i lopatce to nerwobole,sa uciazliwe ale same przechodza tak samo jak sie pojawiaja.Przy nerwicy ekg i cala reszta wynikow jest dobra,ale i tak powinnas brac leki typu propranolol zwalnia serce i dziala uspokajajaco jednoczesnie,podadaj z lekarzem.Jesli nie chcesz isc do psychiatry,co by nie zaszkodzilo i bylo wskazane to chociaz do lekarza pierwszego kontaktu on tez moze niektore leki przepisywac. Czesc Pogodko-zgzdzam sie z Toba co do Magdy2.
Odnośnik do komentarza
Moniko jesli jest tak jak mowisz to niebylas wszedzie chyba,napewno ominelas psychiatre,co?a to najlepszy lekarz do tego typu choroby i uwiez mi sa leki bo sama je biore przepisane przez psychiatre.A relanium to jest nic,ewentualnie tym mozna sie wspomodz ale przy innych lekach.
Odnośnik do komentarza
aga z chęcią bym brała leki ,ale tu też mam problem bo sie ich panicznie boje ,bo potem mam skutki uboczne chyba pewnie se sama je już wywołuje jesli .tak jak pisze na ulotce o skutkach ubocznych to oczywiście je mam nawet w szpitalu jak lekarze mi dawali to sie bałam i juz wyszukiwałam sobie czy coś sie ze mna nie dzieje nawet na poczatku nie ufałam syropkom uspakajającym bo sie bałam.wiec poczekam jeszcze troche może samo przejdzie.Kiedyś tak nie miałam ze skutkami ubocznymi nawet tego nie czytałam a teraz to zanim wezme to najpierw czytam i jesli sie ukaże ze może wystąpić kołatanie czy coś takiego to zapomnij że to wezme ! własnie tu też mam problemik .Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
No fakt nie bylam u psychiatry jeszcze. Mam jakąś blokadę wewnętrzną przed nim. A poza tym w dzisiejszym świecie nie można polegać na lekarzach. Mój rodzinny lekarz przepisał mi na samym początku tej choroby propranolol i w razie ataku miałam wziazc 4 tabletki wzięłam i doszło do zatrzymania akcji serca.od tamtej pory nie dostałam żadnych leków. Najgorsze jest to ze nikt z moich znajomych nie wie co ma robić gdy ja dostaje ataku. Pogotowie nie chce już przyjeżdżać ponieważ uważają ze to przejdzie samo.
Odnośnik do komentarza
Monika na chyba zartujesz tak Ci powiedzial,co za baran z tego lekarza naprawde,Propranolol bieze sie 3x1 tabletce w ciagu dnia,czyli rano,w poludie i wieczorem po 1 tabletce.Nic dziwnego ze mialas zatrzymanie akcji serca.Nigdy nawet 2 na raz sie nie bieze.Ewentualnie jakk jest potrzebna wieksza dawka to zmienia sie lek na inny.Musisz miec leki bez tego tak bedzie caly czas.
Odnośnik do komentarza
witam was ponownie, propanolol uspokaja moje serduszko, i to za mocna czasami- taj jak to bylo dzisiaj. gdy bije za szybko, boje sie, gdy po lekach bije za mocno, tez sie boje ze dojdzie do jakiejs blokady podczas skurczu. obecnie mieszkam na terenie UK- tutaj zglosilam sie do kliniki kardiologicznej, robili mi ekg oraz usg i nic ie wykazalo, kompletnie nic. zapytalam sie lekarza, jak to mozliwe? skoro w polsce powiedzieli ze jest jakas wada. pod koniec lutego dostane hoster na 24h, mam nadzieje ze wykarze jakis skurcz bo jak nie to biore wszytkie badania z tad i lece do polski na ponowna wizyte z kardiologiem. niestety nie lecze sie u spychiatry, od czasu do czasu biore signopan, juz go kiedys bralam ale to silny lek, mi wystarczy polowa tabletki. poprosilam mame by przyslala mi deprim, widziala reklame w telewizji, moze bedzie dobry. pozdrawiam i zycze kolorowych i spokojnych snow
Odnośnik do komentarza
aga24.... mam to samo jesli chodzi o leki. lekarz z uk -rodzinny przepisla mi propanolol, pierwsze co internet i jakies inforamcje na temat leku, czy wogole znany jest w polsce. bylam szczesliwa ze tak, jedna ze stron jaka otworzylam jako pierwsza bylo kardiolo.pl i czyjas inforamcja na temat tego leku, zostalo wymienione na co ten lek w sumie jest i ktos napisal ze jedna z wad jest blokada serca. dla mnie to jak gwozdz do trumny, za kazdym razem jak biore ten lek, jest wielki strach i panika ze jak dostane skurcz, to w momencie gdy serduszko bedzie wolno pracowac moze dojsc do blokad, to jest okropne takie wmawianei sobie, najgorsze to to ze wiem ze tak nie jest ale gdy sie zle czuje, wierze we wszytko nawet w to ze to juz moj czas nadszedl. nie chem tego. wiem ze kiedys to minie, na jakis czas, raz juz tak bylo. a moze i nie wtedy bylam o wiele mlodsza :(
Odnośnik do komentarza
Witajcie! Dawno mnie tu nie było.Widzę,że sporo osób męczy sie z ta nerwicą.Ja sobie poradziłam z tym mimo,że borykałam sie z tym od dziecka.Jedyne leki jakie przyjmowałam to Validol,fajnie uspokajał moje serduszko.Jakieś 1,5 roku temu już nie mogłam sobie z tym wszystkim poradzić,dostałam depresję,ciągle kontrolowalam swoje tetno,ciśnienie, myślałam,że już ze mną koniec.I wtedy dojrzałam do tego ,aby zgłosic sie na terapie.Po trzech zajęciach terapeutycznych odstawiłam Validol,moje zycie zmieniło sie diametralnie.To wygladało jak wybudzenie z dłuuuugiego snu.Mąz stwierdził,że wróciam do swiata żywych.Do czego zmierzam.....Nie przyjmujecie niepotrzebnie różnych specyfików,którymi Was faszeruja lekarze,poniewaz to tylko zagłusza objawy nerwicy.Psychoterapia indywidualna lub grupowa to moim zdaniem podstawa leczenia nerwic.Mnie terapeutka nauczyła rozmowy z rozumem,to naprawde pomaga.Nie dajcie sie zbywać tabletkami,one daja lepsze samopoczucie,ale nie wylecza newricy,bo nerwica to choroba duszy,a na nia leki nie działają.Jeśli cos Was niepokoi róbcie sobie badania,to dla Waszego swietego spokoju,Jeśli macie do mnie jakies pytania,to moj nr gg 10947370.Pozdrawiam wszystkie nerwusiątka.Iza
Odnośnik do komentarza
Czesc Ewka!Oczywiscie przebadac sie warto.Ja nie odstawialabym jednak leku,po tym co przeszlam z lekarzami nie rezygnowalabym.Widzisz u mnie tez tak bylo jeden powiedzial ze mam brac i bylo dobrze,a drugi ze mam odstewic bo nic nie znalezli w badaniach,a arytmia byla,bo przeciez nie zawsze jest wtedy co oni sobie zazycza.Wiec odstawilam rok temu znowu musialam zaczac brac leki i to najwieksze mozliwe dawki.Zrobisz jak bedziesz uwazala.A badania nie zaszkodza,tylko tak jak mowie nie zawsze sie pojawia arytmia i skurcze przy badaniach.
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Witajie dziewczyny . Nie pisałam dzisiejszego dnia ponieważ w nocy miałam atak .W dzień odsypiałam nockę .Nie czuję się jeszcze dobrze ale jakoś sobie radzę. KASIU !!!-Co się z Tobą dzieje?* 111000- Też skarbie gdzieś się zapodziałaś? Fabienne-- jak z wizytą u psychologa? AGA , IWONKA --do Was nie piszę bo jesteście ze mną na drugim forum i już wszystko wiecie. Pozdrawiam nowe osoby.Jak sie macie dziewczyny?
Odnośnik do komentarza
Gość Fabienne
Jestem kochane, jestem!! dziś rano jak wstałam miałam takie zawroty łsylwia.wielgus1bka ze ledwo stałam na nogach nigdy w zyciu tak nie miałam no chyba ze po imprezie ehhehe ale potem przeszło ale tak mi waliło serducho ze starchu ze szok!!!! w parcy oczywiście juz ok ale mały przeskok serca oczywoiście był bo jakby inaczej!!! te zawroty miałam chyba z tego ze jak ptzyszłam do łózka to sie połozyłam spać i tak lezałam w sumie z 15 godzin w tym wyrku ze snem włącznie oczywiście!! Dzieki wam od dziś sie zmieniam wicej sie ruszam, nawet byłam wieczorem na zakupach i na poczcie i nic mi nie było wszystko było ok, oczywiście mysli były przerózne ale dąłam rade, potem umyłam autko i troche posprzatałam. Musze sie wiecej ruszac bo w końcu zastygne w tym łózku!!!
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×