Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica serca?! ktoś z Was to ma?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość AgnieszkaR
Witam Dzisiaj byłam u lekarza na kontroli z dzidziusiem. Jestem troszkę spokojniejsza. Lekarz powiedział, że wszystko jest w porządku, kruszynka rośnie i pomimo mich nerwów i tych dolegliwości z klatką dzidziusiowi nic na razie ie grozi. (ma już 6,7 cm:) Jednak nawet ginekolog stwierdził, że powinnam iść do psychiatry i dostać coś na uspokojenie, bo jednak nerwy i stres mogą kiedyś jakoś źle mi się przysłużyć. Tak więc jestem spokojniejsza i dzisiaj nawet nie bolała mnie głowa. Z klatką trochę gorzej, ale już dziś nie bolało tak jak ostatnich kilka dni. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
wotam, szkoda caly post mi sie skasowal odpisze jutro tutaj kalakinga ktorej dolegliowsci wlasnie sie zaczely, koszmar pomozcie! w poniedzialek mam echo dzis mialam ekg, mam 36 lat prawie i dwuletniego Jasia. pozdrawiam wszystkich moj mail : kalakinga@wp.pl
Odnośnik do komentarza
Dla Was, gdy dopadnie was smutek i będziecie się chcieli poddać: Otoczę się milczeniem i rozkwitną we mnie głosy. Zamknę się i zrobi się we mnie więcej miejsca. Jak piersi uwolnione od stanika odetchną we mnie myśli moje i myśli cudze. Będę urodzona w swoim własnym spojrzeniu, wybuchnę w sobie jak rozłożystość. Oddalę się od wszystkiego i wejdzie we mnie wszystko. Zobaczę istnienie i jego wypukłość i cień, jaki rzuca ta wypukłość. Zobaczę każdą prawdę, jakby była świeżo umyta. Samotność da mi samą siebie i świat. Będzie dobrze :*
Odnośnik do komentarza
Gość smutnaaaaa :(:(:(:(:
Hej!! Mam dokałdnie to samo co wy. taka mam nadzieje, jets 1 w nocy a ja nie [ójde spac, bo boje sie ze nie wstane rano. cała sie trzese z nerwów. Jakies 6 ms temu zachorowała m na nerwice, ale była to nerwica lekowa pomieszanan z nerwica natrectw. mam 19 lat a tyle badan co miłam, to nie wiem czy ktos w moim wieku ma. Ciagle cos mnie boli to ja juz przybieram sobie najgorsze, Chorowałam juz na raka, tetniaka, miałam chorobe serca, nawte nie wiem jaka, a dzisiaj doszłam do wniosku ze wczoraj nad ranem miałam wylew. Byłam na impreze i spałam ok. 7 obudziłam sie z duzym kacem, usypiałm i poczułam takie maskryczne ciepło idace do lini uczu i na koncu lekkii ból, ale posżłma spac, popołudniu pusciła mi sie odrobina krwi z nosa, ale to chyba dlatgeo ze cłay dzien mnie cos w nim uwadzalo i chyba to obruszałam, a ja mam słabą prawa dziurke, i tera znie moge spac, bo ciagle mysle ze miałam wylew i ze jzu nie wstane, a che zyc, boje sie tak starsznie ze strach parakizuje mnie cała, nie bede spała dzisj dpo 8 , czekam jak bedde mogła isc spokojnie do lekarza niwe wychodząc na wariatke boegnaca o 1 w nocy. Moja nerwica na chwole ustapiła , brałam lek AFOBAM, ale odstwiłam potem bo stwierziłam ze mi przeszło, zakochłąm sie i tak było 5 ms, niestey teraz sie boje ze z ty,m nie jets tak łatwo wygrac, w domu sie ze mioe smieja ze do lekarza chodze na kakwe, jecsez mieszkam minutwe drogi od osrodka. Co ja mam robic ?? tak bardzos ie boje, pomuzcie błagam. Jak dozyje to tu sie jeszcze odezwe. Mysliscie ze to nei wylew tylko odnowienie sie nerwicy?? prosze jak ktos nie spi to niech odpsize
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich serdecznie. Mam na imie Pawel i mam 35 lat. jakies 7 lat temu nagle zakrecilo mi sie w glowie, bardzo sie wystraszylem doszlo bicie serca mocne i puls okolo 150. POjechalem do szpitala. Lezalem tam 5 dni. Badania nic nie wykazaly, ale wyszedlem po 5 dniach jak wrak. Ciagle zawroty glowy, kolatanie, puls, lęki, bezsennosc itp. Dostalem propranolol, lek dosc wiekowy i nieskuteczny dla mnie. 2 lata prawie tak zylem, ale nerwica atakowala co chwile, mialem skoki cisnien 160/80. Zrobilem sobie bania u prof Bolinskiej w Lodzi (kardiolog) EKG, USG, Holter i inne. I nic nie wykazaly. Jednoczesnie odwiedzilem przemila pania psychiatre i te dzialania pomogly. Zaczalem dobrze sypiac. Pani prof. przepisala mi Concor5. Przyjmuje go kilka lat. Unormowal mi cisnienie, umiarowil bicie serca. Zanim zaczalem go przyjmowac to co dzien jakies pol godziny op przebudzeniu serce walilo mi jak mlotek. teraz juz tego nie ma. Nawet mam za niskie bo czasami 115/60, wiec przyjmuje teraz mniejsza dawke 2,5. Czasami zdarzaja mi sie jeszcze napady nerwicy, czyli mocne kolatanie i puls okolo 120 ale walcze z tym, poprostu czekam oddycham i mija:) Poza tym trzeba zyc optymistycznie. Byc wesolym. NIe bac sie. Nie poddawac. Nie bojcie sie psychologow, psychiatrow. Nie jestescie sami. Ja tez mam te nerwice ale nie poddalem sie. Chetnie opowiem na pytania.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
cześć Smutnaaaa. Nie bądz smutna. Ja też tydzień temu miałem wylew i bardzo się wystraszyłem. Jak poczułem tą fale gorąca najpierw w brzuchu i w okolicy serca, a następnie w głowie to byłem przekonany że juz po mnie. To kolejny wybryk tej choroby i nic więcej. Już przerabiałem wszystkie choroby na sobie i za każdym razem kiedy myśle że już nic mnie nie zaskoczy to cos nowego sie pojawia. Jakieś 7 miesięcy temu zatakowało mój brzuch po raz pierwszy. NIe mogłem jeść, brak aptetytu, gula w gardle, potworny ból. Jak jechałem na usg jamy brzusznej i gastroskopie to w głowie miałem tylko jedno słowo RAK. Po badaniu czekałem na wyrok , ale pochwili podchodzi do mnie lekarz i mówi, że chyba symuluje bo nie mam nic do czego można by się przyczepić. Wyrzuć ten AFOBAM bo to uzależnia nie potrzebujesz tego. Też miałem ten lek , ale zastosowałem go tylko raz jak myślałem że mam zawał. Z czasem jak moje ataki słabły to doszedłem do wniosku, że nie ma sensu się truć tym wynalazkiem.
Odnośnik do komentarza
Cześć ludzie! Wiecia co maoja psychika ma sie na razie dobrze ale nie wiem czy sie pogoda nie zmienia bo sie kijowo czuje i tak np wstaje i jest ok i nagle zzaczyna mnie boleć glowa tak mnie cisnie i tak mi troche słabo jestem senna i mam przyspieszona tetno i zaczynam wtedy zwykle mieć rozwolnienie ale nie zawsze. Nie wiem czy sie pogoda zmienia czy co bo ja tak na wiatry maM, ALE CZUJE ZE TE JESIENNE SKOKI to mnie troche pomęcza . Czy wy tez tak macie. Pozdrawiam xserdecznie. P5zesyłam gorące całusy i tzrymajcier sie mocno
Odnośnik do komentarza
Gość smutnaaa:(:(:(
Hej!! Tak wogule to mam na imie Kaśka. Będe sie tak teraz podpisywac.Byłam dzisj do lekarza nie spałam do 4 rabno, potem juz nie wiem keidy usnełam, ale obudizłąm s ie jak widac. Dostałam od nowa afobam. Jak sie okazałao zadnego wylewy nie było, to z nerwicy. Widzsz Wojtek83, twoje ataki ustapiłay, a moja nerwica nie była tajka silna pól roku temu, ona sie pogłebiła. wiec dla mnie to jedyny ratunek na nerwy, nie dostałam narwei nic innego jak ten afobam. Jak nie pomoze mam iscc na terpaiie lekami antydepresyjnymi. NIe moge sie nie leczyc bo włansie to zrobiłam 5 ms temu,i widzsz, wczoraj przezyłam cos , czego sobie nawet nie byłam w stanie nigdy wobrazic, i nie spodziewłam sie nawrotru choroby. I nie pom,yslałambym z eto nerwica, gdybym nie natkneła sie na wasze forum, byłam pewna ze mam wylew, i szukamał widomosci na ten te,mat na necie. POzdrawie Cie wojtek i c8esze sie ze tobie sie udało tak to uspokojic, mam nadziueje ze choroba cie nie zaskoczy nigduy od nowa takl jak mnie wcozraj. Ppozdrawiam wszytkich. Trzmajcie sie.
Odnośnik do komentarza
Do Wioli. WItaj. prof. Bolinska przymuje w Damedzie na Piotrkowskiej 5. Warto sobie wczesniej zrobic EKG i USG serca by potem nie placic tam. WIem, ze tez przyjmuje w ktoryms szpitalu. Polecam tez naprawde dobra psychiatre ale to jak wykluczysz chorobe serca. Mnie bardzo pomogla pani psychiatra. Przyjmowalem przez jakis czas lek przepisany przez nia. I naprawde mi pomogl i do dzis nie daje sie:) Ona mieszka tez na Piotrkowskiej i przyjmuje tz na Pomorskiej (chyba). Mam telefon do niej gdyby cos. Mnie wszystko mija jak sie czyms zajme,praca itp. Nie wolno absolutnie tak jak robia tu niektorz biegac z cisnieniomierzem czym mierzyć puls. Tez tak robilem. To chore i niepotrzebnie nakreca. Teraz cisnienie mam ok i mierze raz na jakis czas. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
do smutnaaaa- ja myślę,ze Twoj nawrót nerwicy może być spowodowany odstawieniem leku.Wiem coś na ten temat bo sama jak odstawilam lexotan a brałam go jakiś czas to nie moglam dojść do siebie.Obecnie zrezygnowalam z leków ,bo one uzależniają i pozniej jest dużo gorzej.Mam różne dolegliwości ale pozbylam się tego panicznego niepokoju wewnętrznego który jest przy braniu lub odstawieniu leków.Uspokajacze jak to nazywają lekarze te leki , bardzo często zakłocają rytm serca./objaw uboczny/.tak mi powiedział lekarz ,który propaguje leczenie nerwicy poprzez terapie i relax.Afoban noszę w torebce zapisała mi go neurolog kiedy byłam w kiepskiej formie ale boję się tego leku. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Dzieki sunny za odpowiedz,To prawda ze jak sie czyns zajme to tak nie myśle o tych lękach itp rzeczy ,na początku tez biegalam z ciśnieniomierzem ale juz mi to przeszlo.Na Piotrkowskiej 5 przyjmuje tez taka pani kardiolog prof Polak-Słaboszewska.Na pewno skorzystam z wizyty bo jestesmy za mlodzi aby wymyslać sobie choroby itak sie zadreczać .pozdrawiam Ciebie Paweł i wszystkich nerwuskow.
Odnośnik do komentarza
Witaj Wiola. Aktualnie mieszkam od 4 lat w Lublinie. Ale Lodz to duza czesc mego zycia. Na pewno jestes zdrowa, a to tylko nerwica. BAdania beda ok, to namawiam na psychologa lub psychiatre. Warto sprobowac. Usmiechu zycze na niedziele. Zostawie maila: paradyz@wp.pl
Odnośnik do komentarza
witaj-dopiero teraz weszłam na ta strone bo wczesniej dopadl mnie smutek i jakies okropne kolatania serca.Ale to chyba że jutro czeka mnie ciężki dzien i już się nakręcam.Ale po co ?Tego nie wiem.Nieraz się zastanawiam dlaczego ja tak emocjonalnie podchodzę do wszystkiego i czemu tak wymyślam sobie choroby.Jak patrze na innych ludzi jacy są szczęśliwi to im zazdroszczę.Dobranoc pora troche odpocząć.Do jutra
Odnośnik do komentarza
Witam Was Wszystkich serdecznie :) Zaglebiam sie powoli w Wasze forum... Tak sie zastanawiam, czy nie wiecie moze, gdzie (ksiazki/czasopisma/internet) moglabym znalezc wiecej informacji na temat nerwicy/nerwicy serca, szczegolnie interesuja mnie przyczyny jej powstawania, czy jest to tylko kwestia doswiadczen, stresu, czy tez genetyki itp itd. Dziekuje z gory za odpowiedz :) Pozdrawiam cieplo i zycze spokojnego popoludnia!
Odnośnik do komentarza
Hej Krysiu! Dziękuje za cenne rady, tak smao jak ty boje sie afobamu, jestem po nim jak jakas obłakana. Np. za to bardzo lubie go wziąśc przed snem, jak wiem ze bede miał czas pospac, wtedy wysypiam sie za wsytzkie czasy. Odsypiam zerwane noce. Wczoraj włansie tak spałam. Dzisiaj jade do Psychologa, podobno bardzo dobrego. Chociaz lepiej sie jzu czuje i tearz mi troche głupio z nia bedzie rozmaiwaic, ale wiem ze jesli ie teraz to bedzie inny powód. Pozdrawiam wsyztkich chorych trzymajcie sie.Będe tu zagądlac do was jak sie czujecie.
Odnośnik do komentarza
Gość Monik Kraśnik
witajcie dziewczyny! widze że natrafiłam na odpowiedznia stronę bo ja też mam takie problemy i nie wiem jak si=obie z nimi poradzić. Codzę do pracy na 6,30 rano a wstaje o 5,00 po pracy lecę na silownie no raczej na fitness a potem jak wróce do domu to mam takie dziwne palpitowanie serca uczucie to wyglada mniej wiecej tak jakby serce na chwile przestawało mi bic i znów zaczyna głupie uczucie. Nie wiem czy to z wysiłku czy jaki czort mam straszny lęk przed tym że wykorkuję jak mnie to złapie. Weżcie napiszcie coś ku pokrzepieniu serc. Pozfrawiam Monika
Odnośnik do komentarza
Witam, chcialam Was zapytac czy Wy tez miewacie pogorszenie dolegliwosci nerwicowych w zwiazku ze zmianami pogody???? Moja najwieksza doleglowoscia ostatnio sa kolatania i od pewnego czasu troche mi sie zmniejszyly, az tu nagle wczoraj w nocy znowu, az w koncu musialam wziac xanax, ktory biore sporadycznie, bo nie moglam zasnac i od razu pojawily sie leki, ze to moze zawal, jak zwykle, a juz bylo tak dobrze, prawei mi przeszly, mam tylko nadzieje ze to tylko jednorazowo, ale zobaczymy, mam jeszcze pytanie do dziewczyn, czy macie tez np wzmozenie kolatan na pare dni przed okresem? pozdrowienia dla wszystkich
Odnośnik do komentarza
Moje dolegliwości się znacznie pogarszają przy zmianie pogody, temperatury. Najgożej jest podczas upałów wtedy to umieram. Ostatnio pogoda się unormowała i takich problemów juz nie mam, ale widze że rzeczywiście coś takiego występuje i to ma wpływ na nasze objawy. Pierwszy raz się ciesze że już prawie jesień bo tego lata nie będe wspominał najlepiej. Wczoraj byłem u lekarza i dał mi leki jeszcze na wrzesień. Po tym okresie czasu jak nic się nie bedzie działo będe mógł je powoli odstawić. Bóle głowy mineły, ale te strzelanie za uszami pozostało i chyba tylko mogę czekać z nadzieją aż samo przejdzie. Teraz siedze i myśle czym znowu mnie to zaskoczy i kiedy???
Odnośnik do komentarza
Hejka!a ja mam do Was pytanko czy nawet jak nie macie zadnych bólów w klatce piersiowej to siedzicie sobie i myslicie o kurcze cos nic sie nie dzieje pewnie w ncy cos bedzie i sie zaczyna zaraz strach albo jak usłyszycie o jakis chorobach lub sygnal karetki to gól w gardle rosnie???ja tak mam czasami bez powodu bez zadnego zdenerwowania czuje sie zlekniona albo czasami sama sie nakrecam pozdrawiam
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×