Nadciśnienie krwi

[Gość MasterPL]

Witam. Nazywam się Jakub mam 21 lat i chciałbym się z wami podzielić moim problemem. W styczniu tego roku zaczęło się od bóli w okolicy serca, poszedłem rutynowo do lekarza pierwszego kontaktu, no to skierowanie krew, ekg, rtg, i to wszystko. Dodam że u lekarza ciśnienie miałem podwyższone nie pamiętam ile ale na pewno powyżej 140/90. Po zrobieniu badań wyszło że w krwi norma (cukier, cholesterol, próby wątrobowe, cała morfologia, tarczyca, trigilicerydy itp. ) Ekg w porządku, RTG tak samo. Przeprowadziła ze mną wywiad lekarka i sie dopytywąła czy mam stersujące sytuacje ostatnie w życiu, a miałem Śmierć dziadka, problemy na uczelnii itp. dostałem leki na uspokojenie ziołowe (jak pamiętam Validol) oraz Magnez do łykania i skierowanie na konsultacje kardiologiczną. Odrazu się umówiłem i po 2-3 tygodniach chyba to już był Luty znalazłem się u kardiologa. Kardiolog dokładnie osłuchał mi serce, wykonał jeszcze raz EKG i stwierdził że kardiologicznie jestem wydolny i że te bóle serca nie są spowodowane kardiologicznie ale dla pewności wysłał mnie na ECHO Serca. Będąc na ECHO lekarz stwierdził że wszystko w porządku, po powrocie do kardiologa lekarz kazał brać magnez i ten validol oraz kontrolować ciśnienie i z ciśnieniem 140/90 i czasami wyżej zostawił mnie. Bóle serca jakoś po tym wszystkim ustąpiły ale wróciły w okresie wakacji lipiec-sierpień. Moja dziewczyna powiedziałą idz do innego lekarza. Na pierwszej wizycie miałem 150/100. Oczywiście znów EKG, Krew i wyniki wyszły tak samo. Dostalem książeczkę do kontroli ciśnienia i sobie mierzyłem i czasami wyniki były normalne a czasami duże np. 160/110. 150/100 itp. Mierzyłem po 3-4 razy dziennie. Wracałem do pani doktor z wynikami i po kolejnym mierzeniu odesłała mnie do domu z receptą na Tritace 5mg. Ciśnienie w pewnym stopniu mi spadło już tak często nie wpadało na pułap 140/90 ale zdarzało się. W pewnym momencie stała się rzecz taka że w sklepie którym pracuje zostałem okradziony, troche się zestresowałem tym wszystkim i po zorientowaniu się że towaru brakuje zaczeła mnie strasznie boleć głowa. (jak dobrze pamiętam to była sobota) W poniedziałek bół ustąpił ale była kolejna kradzież i znów to się stało. Bół skoncentrował się w okolicach skroni i nie chciał żadnymi lekami ustąpić zaczynajac od APAP*u po Ibupromy kończąć na Nimesilu, Tramalu i Ketonalu. Dziewczyna zaciągneła mnie więć do lekarza Tego dnia nie było mojej pani doktor do ktorej chodziłem, poszedłem do jakieś innej i po podaniu objawów oraz przeczytaniu karty mojej zobaczyła że mam problemy z ciśnieniem więc zmierzyła ciśnienie i miałem 140/90 dostałem od niej Captopril 12,5 mg pod język. Po wzięciu Captoprilu ciśnienie po 15 minutach spadło mi do 140/55. Tego samego dnia niestety wylądowałem w szpitalu na SOR ponieważ strasznie bolała mnie głowa, czułem jak kołatało mi serce i gubiłem się w słowach. Na SORze wykonali mi EKG (w normie) zmierzyli ciśnienie (150/110) a 3 godz. temu brałem Captopril, podali więc kolejną dawke Captoprilu i uznali że moge mieć Tętniaka lub Krawienie Podpajęczynówkowe więc wzieli mnie na CT. Po wykonaniu CT podali mi Ketonal oraz Tramal w kroplówce i trzymali mnie pare ładnych godzin. W CT nic nie wyszło więc szukali przyczyn nadciśnienia, ale nie znaleźli. Nefrolog mnie chciał na oddział położyć jednak się nie zgodziłem bo jestem zatrudniony na okres próbny i mi zależy na pracy. Po powrocie do domu, położylem się spać i kolejnego dnia poszedłem do tej samej Pani doktor. Pani doktor opowiedziałem wszystko i do Tritace 5 dostałem jeszcze Bisocard 5. Kazała brać każdą tabletke 1 raz dziennie. I dostałem skierowanie na oddział nefrologii. Kazała także kontrolować tętno że jak spadnie poniżej 50 uderzen na minute to żeby nie brać Bisocardu tylko samo tritace jednak tak się nie działo Pytanie moje jest takie ponieważ no nie mogę się położyć na oddział ze względu na prace a rynek pracy w moim miescie jest bardzo słaby i trudno dostać jakąkolwiek prace Co mam robić ponieważ biorąc te leki ciśnienie już praktycznie w ogóle nie przekracza 140/90 czasami mam nawet za niskie 100/55, 95/55. Wiem że powinienem się położyć ale niestety praca jest dla mnie teraz wazna bo jak strace dochód to sie nie utrzymam. Mam nadzieje że ktoś mi pomoże z was forumowiczów Pozdrawiam Jakub

[wstanislaw]

Na przedstawione dolegliwości ma wpływ wiele czynników. Jedno jest pewne. Należy unormować ciśnienie. Nie powinno przekraczać 140/90. Nie wolno, bez wiedzy lekarza odstawiać leków. Może dojść do rozregulowania ciśnienia, którego trudno będzie go ustabilizować. Ciśnienie mierzone u lekarza bywa bardzo często wyższe niż mierzone w domu. Występuje tu tzw syndrom białego fartucha. Dobrze, że ktoś czuwa nad Twoim zdrowiem/ dziewczyna /. Postępowanie lekarzy wydaje się jest poprawne. Proponuje wykonać badanie moczu i wizytę u urologa. Nerki mogą, ale nie muszą być przyczyną nadciśnienia. Można też zbadać hormony tarczycy. Jeszcze jedna uwaga- leczenie nadciśnienia nie jest natychmiastowe. Trochę cierpliwości. Serdecznie pozdrawiam-Stanisław

[Gość PawelO]

Mam 20 lat. mam problem, natomiast meczy mnie zbyt wysokie cisnienie i zbyt wysoki puls... przed chwila obudzilem sie po drzemce, serce bilo mi okolo 100 na minute, tak byc nie moze w stanie spoczynku... mam tak zazwyczj po przebudzeniu z drzemki popoludniowej. kiedy mierze cisnienie zazwyczaj mam ponad 140 na ponad 80,90 puls zazwyczaj 85-95. teraz zazywam leki, pol tabletki nebilet 5mg dziennie. cisnienie jest nizsze czje sie duzo lepiej niz bez zazywania tabletek. roznice widze po tym ze bralem te tabletki okolo 2 miesiace nastepnie je odlozylem, zacząlem znow czuc sie zmeczony, spiacy i znow zaczalem je zazywac i jest ok. tylko ten puls wysoki pozostal. papierosow nie pale od pol roku, wczesniej palilem moze ze 2 lata, alkoholu pilem moze troszke za duzo, teraz od roku pije bardzo rzadko. kawy nie pije, narkotykow nie bralem nigdy. moze lubie czasem sobie troche za duzo zjesc ale mam 178cm wzrostu i waze 80 kg i raczej jestem dobrze zbudowany choc nie uprawiam zadnego sportu. jedynie co to regularny sex od lipca 2012. i teraz jescze jedno, we wrzesniu 2011 mialem operacje na prostowanie przegrody, robilim i szereg badan w szpitalu bo bylem pod calkowita narkozą, wiec raczej wykryli gdyby bylo ze mna cos nie tak? wiec co mi moze dolegac... nerwica? nie rozumiem a od lekarza rodzinnego niczego sie nie dowiem.