Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość leviathan

Rekomendowane odpowiedzi

Od około 6 miesięcy walczę z arytmią serca przyjmuje propranolol 40mg z powodu całodobowych tachykardii 144/91 w spoczynku , w trakcie wysiłku 173/108 na lekach jest względnu spokój 104/71w spoczynku w obciążeniu badanie krwi wykazało tylko odrobine za mało magnezu , przez miesiąc brałem magb6 i się wyprostowało . ale skurczaki się nie uspokoiły, 122/85 holter wyszedł dobry tylko gromadne pobudzenia przedsionkowe i komorowe (tych pierwszych 96 w ciągu 1 godziny komorowych 47 w ciągu godziny, holter 24godzinny, ilosc komorowych i nad komorowych wachała się w okolicy 100 , ogólnie 2731 przedsionkowych 2541 komorowych 4 pauzy po 2s 0 asystolii reszta w normie echo serca wyszło z lekkim wypadaniem płatków zastawki mitralnej, jakas mała niedomykalnosc trójdzielna , EF 75% , przy próbie wysiłkowej wyszły skurczaki komorowe i przedsionkowe ale przerwano na 15 mets z powodu zmęczenia.. ekg nic nie wykazało za 1 razem i za 2 razem poza *przyspieszonym rytmem zatokowym* lekarz kazał sie tym nie przejmowac , zamienił propranolol na jakis betaloc 25mg od pewnego czasu dokładnie 2 - 3 tygodnie odczuwam gromadne dosy specyficznie, takie wirowanie , mruczenie w klatce piersiowej, w trakcie trwania tych pomruków serca odczuwam lekkie kłucia w jego okolicy, serce robi notorycznie 1 sekundowe 1,5 sekundowe przystoje które odczuwam jako uczucie niepokoju i pojawiają się okropne dreszcze których nie mogę opanowac - pije zioła uspokajające ale srednio pomaga nie mam utraty przytomnosci , nie pije alkoholu nie zażywam narkotyków ani nie pale papierosów , jem duzo warzyw i owoców i unikam tych produktów które maja najwięcej E , wiadomo nieda sie 100% uciec ale staram sie to ograncizyc mam też jeszcze też takie problemy, mam codziennie poranny atak paraliżu przysennego, budzę się i 2 -3 minuty nie mogę sie poruszac przy tym serce skacze niemiłosiernie i obraz się przed oczami rozmywa , po chwili ustępuje paraliż moge wstac ale serce nie chce zwolnic i tak caly dzien. nie zdiagnozowano u mnie nerwicy , chodzilem do psychiatry i wg niego to sprawa kardiologiczna, odeslal do domowca aby wziąsc skierowanie na kardiologa, niestety wiadomo portfel nie jest gruby i niemam szans zadnych na prywatne wizyty a serce dalej fika na wszystkie strony , musiałem troche przystopowac z parkourem i sportem wyczynowym, nie przerwac tylko troche zwolnic . w tej chwili serce robi co 3 co 4 czasem co 11 - 15 uderzeń półtorasekundowe przystoje przy niektórych przystojach czuje uczucie dławienia jakbym miał zatkane gardło. pobolewa mnie w okolicy serca, tych uderzeń mam rednio na minute 94/77przy nowym leku spoczynek , przy wysiłku 102/80 czyli *norma* tylko te notoryczne przystanki mi psuja cały dzień w trakcie wysiłku serce nie boli, po wysiłku nie boli ale jak serce zaczyna chodzic wlasna droga to wtedy kluje pobolewa , co polecacie ? kraków 26lat kamil podgórze.

Odnośnik do komentarza

Leviathan mam bardzo podobne dolegliwości tzn. czuje uczucie dławienia jakby serce miało wyjść mi gardłem, boli, szarpie, kuje, drętwieje, trzepocze i rozpycha się jakby brakowało mu miejsca. Dziwne odczucia trudne do opisania :). Jednak moje wyniki są niestety o wiele gorsze od Twoich. Mam stwierdzoną dużą arytmię bardzo widoczną na holterze i dużą kardiomiopatię rozstrzeniową (rozpoznanie choroby = EF 25-30%). Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

dokuczają mi skurcze komorowe, są na tyle silne ze wyczuwalne przez skórę (wystarczy dotknąć ręką by je wyczuć) uczucie dławienia jest niemiłosierne, ale nie męcze się przy bieganiu skakniu, problem w tym że nie mam gdzie z tym iść, lekarz odsyła do innego lekarza, inny lekarz do tamtego i tak się zapętla. odsyłają do psychiatry a psychiatra spowrotem do domowca bo to nie nerwy, a serce postanowiło zrobić mi nocny koszmar, skurcz za skurczem, rodzina wstaje zapal światło a mi się obraz przed oczami rozlewa w trakcie trwania tych pomrukiwań w okolicy serca. , to samo rano, chcę wstać nagle serce robi maraton i znów rozlewa się obraz, potem chwile spokoju, znowu to samo i tak przez kilka minut , w ciągu dnia wyczuwalne po dwa po trzy takie wyskoki serca, pod wieczór znowu jazda,..

Odnośnik do komentarza

Próbuje pić zimna wodę aby serce się uspokoiło ale działa chwilowo i za chwile znowu puk pupupupupupu puk puk pupupupupupupupupu puk puk pauza pupupupupupupupupu puk puk i tak w kółko. przerw wyrównawczych mam mnóstwo , choć o sercu nie myśle to cały czas się coś dzieje,

Odnośnik do komentarza
Gość Anna Maria

Też mam arytmie i kołatanie serca,dużo czytałam na ten temat,wiem,ze lekarze mi nie pomogą ani lekarstwa,więc zaczęłam sama szukać.Mi to pomaga więc dzielę się z wami : zażywam koenzym Q10 ale 100mg 1 raz dziennie i nacieram ciało szczotką przynajmniej raz dziennie/powinno się nacierać wodą 2 razy dziennie stając w wannie / i 2-3 szklanki soku marchwiowego.Obecnie zeszłam do jednej dawki Biosotalu 40mg dziennie.Zanim wyśmiejecie mnie zastosujcie.Nacieranie wodą wzięłam od P.Romualda Stanisławskiego,działanie koenzymu Q 10 z *medycyny komórkowej*,sok marchewkowy z metody Gersona i diety Alleluja.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×