Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam 20 lat. Wczoraj byłem u kardiologa w celu podsumowania holtera. Niestety wyniki są nie za ciekawe. Więc mam arytmie komorową składającą się z licznych pojedynczych jednokształtnych przedwczesnych pobudzeń komorowych w liczbie 30tyś/d. Stanowi to około 28% ogólnych pobudzeń. Arytmia nasila się w nocy. Od Pani kardiolog dostałem skierowanie na ablacje. Kilka miesięcy temu miałem Echo Serca z którego nie wynikły poważne problemy, tylko stwierdzono o trochę mniejszą komorę serca względem drugiej. Czy waszym zdaniem zabieg ablacji to najsłuszniejsze wyjście. Jestem z Bydgoszczy gdzie zabieg ablacji jest przeprowadzany.

Odnośnik do komentarza

Moja rada jest podobna do poprzedników należy się skonsultować z jakimś dobrym kardiologiem. Ale takim który przedstawi nie tylko same zalety i superlatywy tego zabiegu (choć ma on ich pewnie dużo) ale także prawdziwe powikłania i kłopoty jakie mogą z tego zabiegu wyniknąć. Ja takiej informacji nie dostałam. Nikt mi nie powiedział że podczas zabiegu może się zdarzyć tak że trzeba będzie wykonać koronarografię - a wykonali, nie oświecili mnie że mogę mieć zawał serca i to ostry podczas zabiegu - a miałam, nikt nie mówił że będę reanimowana przez pół godziny i że tylko cud mnie uratuje. Ja słyszałam tylko o samych dobrych stronach tego zabiegu. Dziś wiem że są też złe,. To wszystko wydarzyło się 2 miesiące temu. Moje życie całkowicie się zmieniło i już nigdy nie będzie tak jak przed zabiegiem. Nie twierdzę żę zabieg jest zły bo wielu ludziom daje szansę na wyzdrowienie. Mi nie dał. Mam arytmię gorszą niż przed zabiegiem a moje serce jest wrakiem mam tylko nadzieję żę szybko nie utonie bo mam tylko 30 lat. Rozmawiajcie z lekarzami o wszystkim. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Z moich obserwacji wynika że głównie są to bóle nerwicowe. Jak przestaje myśleć przez kilka dni o problemach z sercem bóle ustępują, czasmi tylko odczuwam jakieś delikatne bóle i to w różnych częściach klatki.. Lecz jak przedwczoraj otrzymałem wyniki holtera to już nie jest za ciekawie. Ponad kilku sekundowe bóle na środku lub po lewej stronie klatki piersiowej. Wczoraj zapisałem się do kliniki i w poniedziałek mam pierwszą wizytę. Wydaje mi się tam lekarze ustalą na spokojnie czy najlepszym wyjściem będzie ablacja. Czy miejsca które jest źródłem arytmii jest wyszukiwane w czasie ablacji czy już za w czasu? Bo pani kardiolog założyła że powstało u mnie jakieś ustrojstwo w sercu które powoduje dodatkowe skurcze które wypali się za pomocą ablacji, lecz pewnie arytmia może występować z wielu różnych powodów.

Odnośnik do komentarza

Zapisano mi zabieg na 26 lutego. Jestem trochę wystraszony bo lekarz poświęcił sporo czasu na wymienieniu komplikacji które mogą wystąpić po jak i na samym zabiegu. Jeszcze będę się kontaktował z innym kardiologiem lecz pewnie potwierdzi on słuszność ablacji. Mój Kardiolog powiedział mi że mam się u niego zjawić dopiero po zabiegu lecz nie wiem czy nie lepiej też zjawić się u niego kontrolnie tak za około 2 miesiące. @JAMNIK Powiem że bardzo ciężko to mi ocenić, odczuwam takie delikatne podbicie o mniejszej tak jak by sile. Lecz zauważam przerwy co 5-7 uderzenie. Sam nie wiem postaram się zapomnieć o ablacji na te kilka miesięcy by mnie nerwica jeszcze mocna nie złapała, lecz pewnie łatwo nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Gość zwierzakxxl

Cześć Marek, miałem dokładnie te same dolegliwości co ty. Ja mam 32 lata i od roku zdiagnozowaną przez przypadek arytmię. Ekstrasystolia komorowa w liczbie 30 tyś na dobę raz całkowicie nie odczuwalna raz mocno odczuwalna. Zrejestrowane bigaminie, trigaminie, pary. Sam naciskałem na zabieg ponieważ da sięz tym żyć i w zależności skąd pochodzi arytmia (a u mnie pochodziła z RVOT) - nie jest szczególnie niebezpieczna (ryzyko nagłej śmierci sercowej w granicach statystycznej dla populacji). Problem jest taki, że przy takiej ilości serce się szybko zużywa - po jakimś czasie dochodzi do kardiomiopatii, stąd w literaturze zaleceana jest ablacja tego typu zaburzeń jako leczenie z wyboru - zamiast leczenia farmokologicznego. Ryzyko zabiegu przy tego typu zabiegach (oczywiście w zależności od kwalifikacji personelu, a głównie sprzętu i doświadczenia) jest minimalne (powikłania w granicach 0,1 do 0,5 % statystycznie w literaturze, bez powikłań kiedykolwiek w tego typu schorzeniu w klinice, o której mowa poniżej). Jeżeli chcesz mieć świetne warunki (prywatna klinika) komfort psychiczny, bezpieczeństwo oraz najlepszy w Polsce personel to polecam wybrać się do Kliniki Allenort w Warszawie na Płowieckiej (szybkie kwalifikacje do zabiegu, najlepszy operator w Polsce, Prof Szumowski, najnowoczośniejszy sprzęt w kraju). Konsultacje płatne (normalna cena rynkowa - jak za wizytę u prywatnego lekarza), część badań płatna (z tego co piszesz większość już masz) również koszt stosunkowo niewielki, a sam zabieg w ramach NFZ. W klinice warunki jak na zachodzie (oh gdyby tak mogło być wszędzie). Reasumując - naprawdę nie ma czego się bać. Ręczę swoim sercem za wymienionych wyżej ludzi i miejsce :) i serdecznie współczuję koleżance, która miała koronografię i zawał serca podczas zabiegu (niestety trafiła Pani na nieodpowiednich ludzi - nie wyobrażam sobie tego typu powikłań w przypadku zepołu Prof. Szumowskiego i Walczaka. Jeśli mają tylko cień wątpliwości to się wycofują - przeprowadzali najbardziej skomplikowane zabiegi w skali światowej, Prof. Szumowski na 3000 zabiegów ablacji w Polsce sam - jako pierwszy operator przeprowadzi i 1000 + 400 wraz z ProfesoremWalczakiem). Pragnę pocieszyć, że w przypadku przedwczesnych zaburzeń komorowych skuteczność zabiegu jest bliska 100 % (pod warunkiem pokazania pokaźnej arytmii w czasie zabiegu) - niesteyu u mnie jak na złość prawie tej arytmii podczas zabiegu nie było, lecz mimo to doktorzy operację przeprowadzili i wreszcie mogę się cieszyć normalnym rytmem! pozdrawiam i czekam na pytania jeżeli ktoś jaieś będzie miał.

Odnośnik do komentarza

Niestety zabieg się nie powiódł, miejsce arytmogenne występuje po zewnętrznej stronie serca. Okazuje się jednak że sama arytmia może się okazać nie groźna, w kontroli telemetrycznej miałem odziwo niecałe 300 pobudzeń w porównaniu do 30 000 różnica jest duża. Ogólnie to całe badanie holterowskie jak i wnioski kardiologa były dość niesłuszne według lekarzy ze szpitala w którym miałem ablacje. Czeka mnie kolejne badania holterowskie i potem się zobaczy. Potem napisze jeszcze troche informacji. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×