Podskakiwanie tętnicy szyjnej a nerwica

[Gość lukasz91]

Byłem u kardiologa, pielęgniarka zrobiła mi EKG, kardiolog mnie osłuchał 15 sekund, stwierdził, że *przyczyna nie leży w sercu*, że to być może nerwy. No więc dopytam się o jedną rzecz. Czasami czuję silne pulsowanie tętnicy szyjnej. Akurat dzisiaj zdarzyło się to przy lusterku... No więc wszystko jest ok, nagle tętnica zaczyna mi szybko pulsować i podskakiwać. Uderza na początku 3-4 razy na sekundę i uwypukla mi skórę na jakiś centymetr o ile nie więcej. Po około sekundzie, trzech sekundach, nagle przestaje bić tak szybko, ale i tak zapewne bije nieco szybciej niż serce... Piszę tak, bo akurat zdążyłem sprawdzić tętno na nadgarstku prawej ręki i wydawało się być normalne. No i sobie bije ta tętnica wolniej i wolniej, ale i tak uwypukla mi skórę, te uderzenia są *silne*. Kilka uderzeń w normalnym tempie, ale i tak z uwypuklaniem i przestaję to odczuwać. Całość trwa kilka-kilkanaście sekund. Zaraz po tym sprawdziłem tętno na nadgarstku i było szybkie, ale słabe. Paręnaście sekund później na szyi i też było słabe, i wydawało się szybsze niż normalne. Ogólnie rzecz biorąc czułem się nieco dziwnie (może nerwy, strach), ale nie żeby było mi słabo, mogłem swobodnie stać, ruszać się. Takie rzeczy zdarzają mi się mniej więcej od początku roku. Czasami nie czuję tego przez 2 tygodnie, czasami 2 razy dziennie. Czasami gdy coś robię, czasami gdy leżę jakiś czas po położeniu się spać. Nie widzę żadnego związku z czymkolwiek. Od początku roku mierzę ciśnienie co jakiś czas i mam ~150/80 i tętno ~70. Ciśnienie zdaje się powoli zwiększać, ale kardiolog stwierdził, że wszystko ok. Lekarz rodzinny stwierdził, że coś nie tak, wysłał do kardiologa, kardiolog nie widzi niczego złego. No i moje pytanie, takie coś może być naprawdę spowodowane nerwami? Gdyby serce mi waliło to ok, ale jedynie tętnica szyjna? Nie wiem czy jest sens iść do innego kardiologa prywatnie. Może samemu jakieś badania zrobić? Ostatnia rzecz, odkąd tylko pamiętam stawy mi trzeszczą, zawsze zganiano to na dorastanie, z ty że mam 21 lat i od 4 lat nie urosłem ani centymetra a stawy i tak trzeszczą...

[Gość ania05]

To wcale nie musi podskakiwać tętnica ,tylko np.jakiś mięsień .Nie ma możliwości żeby fala tętna w tętnicy była inna niż puls na obwodzie ,no chyba że masz dwa serca :)

[Gość lukasz91]

No ale, mięsień chyba powinien być twardy, nie uginać się pod palcem? I jest jakiś mięsień wchodzący pod lewy obojczyk, w tym samym miejscu co tętnica?

[Gość ANIA05]

Może to ścięgno ,mięsień ,jakaś struktura szyi .A mieśnie nóg ,rąk nie uginają ci się pod palcami ?Nie jest możliwe żeby tętnica pulsowała w innnym rytmie niż serce ....

[Gość ania05]

Nigdy nie drgała ci powieka ?A przecież tam nie ma tętnicy ,a mięsnie są cieńkie .Nawet pojedynczy nerw moze drgać tak jak w powiece tak i na szyi .

[Gość lukasz91]

Cóż, jeszcze na początku roku miałem mały niedobór potasu/magnezu i drgały mi mięśnie w róznych częściach ciała. Teraz wszystko z potasem/magnezem ok, ale to drganie/pulsowanie na szyi zostało. W takim razie już nie wiem od czego to może być... Dziękuję za odpowiedzi, jestem teraz spokojniejszy. :)

[Gość ania05]

Na pewno utrwaliło się pulsowanie w jakimś nerwie i teraz skacze .Tak samo jak niektórym osobom skacze powieka chociaż mają mg ok .Moim zdaniem nie masz się czym przejmować to normalne że nieraz coś tam skacze ,ale na pewno nie jest to tętnica .

[Gość lukasz91]

Ok, dziękuję za odpowiedź. :)