Stymulator serca a świadczenia zdrowotne

[Gość the_mek]

Witam, Mam wielką prośbę do ludzi z wszczepionym stymulatorem serca. Mianowicie, interesuje mnie czy mogę ubiegać się o rentę socjalną, lub o podobne świadczenia. Mam 27 lat, a inwalictwo powstało przed ukończeniem 16ego roku życia. Z góry dziękuj,

[Gość aga]

czesć ja mam wszczepiony defibrylator serca od 2 lat i dostałam dopiero 3 miesiące temu rentę aż na 1 rok ,najpierw byłam 1 rok na zasiłku rehabilitacyjnym.Z jakiego powodu masz stymulator i w skutek czego masz inwalictwo.Chcę ci jeszcze napisać że z papierów od samego kardiologa renty nie dostaniesz.

[Gość maciej]

cześć ,mam na imię maciej mam 29 lat,a stymulator posiadam od 19-go roku życia w wrzesniu dokonano wymiany stymulatora.pracuje joko mechanik w serwisie,jedyne co posiadam z świadczeń to lekki stopień niepełnosprawności który w niczym mi niepomaga.ale głowa do góry z tym można żyć całkiem normarlnie.ja robie wszystko *prawie wszystko*

[Gość kasia]

czesc mam 19 lat i od 3 misiecy mam stymulator. Rente socjalna mam od roku poniewaz choruje jeszcze na nadcisnienie i nerki. o rente mosesz sie jak najbardziej ubiegac.pozdrawiam

[Gość kitek]

Hej! Mam 23 lata a stymulator od ponad 5 lat Z ta renta socjalna to wcale nie jest tak pieknie bo jak mi ostatnio powiedzial lekarz na komisji lekarskiej to z ich *tabelek* wynika ze ani za samo posiadanie stymulatora ani za umiarkowany stopien niepelnosprawnosci, zwlaszcza ze wydaje go inny organ, renta nie przysluguje Faktem jest ze udalo mi sie ja dostac ale to tylko ze wzgledu na to ze mialam dodatkowo zaswiadczenie o (banał) skrzywieniu kregoslupa i na to ze akurat studiowalam a strasznie o to wypytywali i o dalsze plany Dodatkowo na komisji ponarzekalam ze mnie boli, ze przeszkadza, ze musialam pozegnac sie z trenowaniem siatkowki ktora byla moim zyciem i takie tam pierdoly Co wiecej na komisji w ZUSie byl lekarz ortopeda (widzialam na plakietce) wiec watpie by mial o tym pojecie dlatego sciemnialam bo zalezalo mi zeby ta rente dostac I jeszcze to ze rente moga przyznac teraz najdluzej na 2 lata a potem trzeba znow stawac na komisje Ja stawalam juz trzy razy o przedluzenie i zawsze ta sama spiewka Zycze wiec powodzenia ale radze zalatwic sobie jeszcze jakies zaswiadczenia o innych dolegliwosciach ktore sie posiada Przy przyznawaniu renty nie beda patrzec na to kiedy powstalo inwalidztwo bo mowia ze stopien niepelnosprawnosci przy ktorym to wazne ich nie interesuje Zawsze warto jednak sprobowac, tymbaredziej ze nie kosztuje to nic poza wypelnieniem kilku swistkow z ZUSu Moze akurat... Powodzenia i pozdrawiam

[Gość ewelina]

witam mam na imie ewelina mam 21lat i mam stymulator od 15roku zycia i naprawde on w niczym nie przeszkadza wiec tak na prawde nawet nie mam zadnego zaświadczenia o niepełnosprawnosci ani nic z tych rzecz bo z tego co słyszalam to jest gorzej znaleść prace jako niepełnosprawny!!

[fifi_74]

witam wszystkich,chciałabym się dowiedzieć czy mój mąż ma szanse na dostanie renty,od pół roku ma wszczepiony kardiowerter, ma częstoskurcz komorowy i niedokrwiennośc serca(tak to lekarz określił)

[Gość Irek]

Super podejscie do zycia i jak w tym kraju ma byc dobrze?Mlodzi i leniwi dodatkowo robia na siłe z siebie inwalidow-ZALOSNE!Cyt *dlatego sciemnialam bo zalezalo mi zeby ta rente dostac* Gratuluje podejscia!Od 15r zycia (teraz 36lat) mam stymulator ,ktory juz 4 razy byl wymieniany i co? pracuje gdyz w niczym on nie przeszkadza ale jezeli ktos jest oszustem i naciagaczem do tego leniem to tak jak w powyzszym cytacie.

[Gość Wojtek]

Ciekawe ale tez dość agresywne podejście do sprawy. Ciesz się że możesz normalnie funkcjonować!Nie wszyscy posiadacze np. kardiowerterów(jak ja) mają szanse na jakąkolwiek pomoc.Dla ZUSu nie mam najważniejszych ostatnich lat składkowych i nie składkowych a dla przepisów pomocy społecznej tez się nie kwalifikuje do pomocy.Poza kwota 153 złote. Pytanie moje brzmi. Jak i z czego żyć?! Mam 43 lata i jestem byłym w tej chwili sportowcem. Czyli jednostką zbędną dla świata.Kraju na pewno.

[Gość daniel]

Witam serdecznie. Nieciekawy temat ale zapytam. Choruję na kardiomiopatię rozstrzeniową EF - 25%, niewydolność serca 2 wg NYCHA oraz utrwalone migotanie przedsionków po kardiowersji niestety 04.04.2010 nastąpił nawrót. W marcu 2010 wszczepiono mi kardiowerter defibrylator. Aktualnie przebywam na świadczeniu rehabilitacyjnym 3 miesięcznym które kończy się14.06.2010. Jestem świeżo po sanatorium ZUSowskim gdzie lekarz stwierdził że to jeszcze nie czas na rehabilitację ale nie odesłano mnie do domu mimo że mało w których zabiegach brałem udział. Czy mam jakieś szanse na przedłużenie świadczenia rehabilitacyjnego? Dodam że to moje pierwsze trzy miesiące. Pozdrawiam.

[Gość Magdalena]

Witaj Danielu ja mam prawie taka sama chorobe serca jak ty EF 27% I.t.d od 2009 roku .Tez mi wszczepiono ICD .Najpierw bylam na chorobowym a pozniej dostalam rente na 3 lata.Tylko tyle ze od paru lat mieszkam w niemczech i tu mi ja przyznali calkowita niezdolnosc do pracy ale jestem wpisana na liste do transplantacji na 3 stopien to oznacza ze dopiero jak mi sie bedzie pogarszac mimo ze biore bardzo silne tabletki i nie bedzie juz innego wyjscia.Zalezy jak sie czujesz o co mozesz robic bo ja niestety mam pewne ograniczenia do czego nie moge sie przyzwyczaic bo mam dopiero 33 lata i jeszcze bym chciala wiele rzeczy zrobic . Zycze Ci powodzenia . Pozdrawiam

[Gość scooti]

Witam, jestem z Warszamy mam na imię Robert mam 35 lat, wszczepiono mi stymulator serca jak miałem 21 lat wykryto u mnie omdlenia. Ta mała bateryjka pomaga mi w zyciu nie należę i nie czuje się osoba nie pełnosprawną, mam kochającą żone i spodziewam i wkrotce zostane tatusiem, pracuje w handlu jestem handlowcem od ponad 10 lat. Wiadomo jest stres pracy ale daje sobie rade, ostatnio włącza mi sie i odczuwam działania w nocy na krotke chwile jest po drugiej wymianie wkótce czeka mnie 3

[Gość DO WOJTKA]

Wojtek jakie agrsywne podejście??Mając 15 lat(1988r) wszepiono mi stymulator w Ochojcu -Katowice po ukonczeniu szkół(w trakcie też) pracuję ,nie sciemniam i nie naciagam swojej choroby itd jak MEGA ilość ludzi w tym kraju.Pracuję i to nie za biurkiem ale umyslowo-fizycznie w firmie handlowo-produkcyjnej np w zwiazku z wykonywaną pracą w 2010r zrobiłem 70 000 tyś km samochodem!!!Licz się podejściowe do swojej choroby , to siedzi w glowie.Przecież nie jestesmy sparalizowani jak rosliny-majac stymulator.Przecież to ma nas wspomagać , a nie paraliżować.Zobacz :dlaczego nie odpisała osoba ,którą zacytowałem wyżej ,ze ona na komisji ciemniała aby rentę otrzymać-tragedia .Znam wiele naciągaczy tj a to kręgosłup ,a to świra udają aby marne gorsze z Państwa dostać ż e n a d a a smigają po miescie gdzies tam pracują na lewo.Jak dla mnie powinni jeszcze bardziej zaostrzyc te wszystkie świadczenia .Irek

[Gość Irek1]

Bierzcie przykład ze Scotiego a nie róbcie z siebie wraków!!!

[karina]

Mam rozrusznik od 10 lat i nigdy nie starałam się o rentę. Uważam że z rozrusznikiem jestem zdrowa i powinnam pracować . Ważne jest żeby się nie* chwalić* swoją chorobą a prace się na pewno znajdzie, jeśli się naprawdę chcę pracować ;) pozdrawiam

[Gość ewelinac34]

Jak was czytam to naprawde dziwnie sie czuje ze staram sie o rente. Mam rozrusznik i astme oskrzelowa i prawdopodobnie omdlenia wazowagalne i nie jestem w stanie pracowac bo mimo ze mam rozrusznik to nadal mam cholerne zawroty głowy a teraz mam wyzuty czy faktycznie dobrze zrobilam ze staram sie o rete

[Gość ewelinac34]

Dodam jeszcze ze mam dopiero 28 lat i dwoje dzieci

[Gość Edyta 36]

Witam Mam stymulator od prawie 2 lat, po 4 miesiącach po wszczepieniu wróciłam do pracy w markecie. Jedynie co na początku starałam się nie dźwigać, teraz pracuję jak inni tylko uważam by nie szarpnąć. Mam grupę umiarkowany ale to w niczym mi nie przeszkadza ani nie pomaga gdyż niema żadnych przywilejów. Dodatkowo choruję na tężyczkę i to ona bardziej dokucza niż posiadanie stymulatora. Życie nie różni się od tych co go nie mają, jedynie czasem musimy pamiętać o pewnych nam znanym zasadach dla naszego bezpieczeństwa. Głowa do góry dla tych co zaczynają drogę życia z cyber doładowaniem ( tak żartują o mnie w pracy). Pozdrawiam

[Gość perelka K]

Witam , mam stymulator (już trzeci) od 9 roku życia i do tego roku myślałam , że posiadanie go nie jest jakaś bardzo poważną chorobą choć mam blok A-V III stopnia - stymulatorozależna lecz po wymianie 17-letniej elektrody zrozumiałam , że osoba taka jak ja jednak jest poważnie chora , moje usuwanie starej wrośnietej elektrody w najlepszym ośrodku w Polsce przez *najlepszego* profesora skończyło się perforacją serca . Po kilku tygodniach od usunięcia pierwszej elektrody przechodziłam przez ten koszmar ponownie - dodam że jestem młodą osobą , z małym dzieckiem to był dla nas szok !! Dwie poważne operacje jedna po drugiej , intubacja itd . Sam stymulator jest urządzeniem dobrym ale problem pojawia sie z elektrodami - poczytajcie o usuwaniu elektrod zrozumiecie że młode osoby ze stymulatorem czeka poważna operacja prędzej czy później a im więcej się wykonuje rzeczy tym elektrody się szybciej zużywają . W dużych miastach lekarze się interesują także elektrodami z którymi jest najwięcej problemu

[Gość mrobek]

Ja mam 30 lat i też mam stymulator od kilku miesiecy. najgorsze jest że dziewczyna po operacji mnie rzuciła :( fakt, pusta jest, oby sama nie musiała mieć stymulatora wtedy zrozumie. czy jest w Białymstoku jakiś Klub Sercowców? :D jesli tak to ja sie chcę zapisać :) moje GG: 12912060

[Gość Mal]

Perelka, jak się czujesz? Moja córka 4 lata temu miała usuwaną zepsutą elektrodę przez prof. Kutarskiego w Lublinie, poszło dobrze, ale stres został, a teraz znowu coś się dzieje chyba z elektroda bardzo podwyższył się próg stymulacji. córka zaraz kończy 18 lat, jest jeszcze pod dobra opieką CZD w Międzylesiu, ale co będzie dalej??? I gzie ją zapisać pod dalsza opiekę w Warszawie? Poradźcie, proszę.

[Gość jocer35]

Polecam Anin i dr Jezierskiego - pozdrawiam :-)

[Zolza]

Kochani.. piszecie o rentach, zasiłkach i orzeczeniach.. Ja po wszczepieniu stymulatora nawet jeszcze nie byłam u zwykłego kardiologa żeby wyrównać ciśnienie.. wszczepienie miałam na cito po przyjęciu z soru po kolejnym omdleniu, (18 lutego2014) dziś mamy 8 kwiecień a ja nadal bez ŻADNEJ opieki specjalisty.. Skoki ciśnienia często uniemożliwiają mi normalne funkcjonowanie, lądowałam już kilka razy na sorze w końcu odesłali mnie do psychiatry! Ręce mi już opadają.. A niestety pracuję fizycznie- w piekarni...

[Gość Marita85]

Pereslko jesli moglabys mi napisac na priv marita.domanska@wp.pl jak wyglada Twoje zycie z rozrusznikiem,jaki mialas rytm serca skoro w tak *poznym*wieku wszczepiali Ci rozrusznik.Moja trzymiesieczna coreczka tez choruje na calkowity blok serca.poki co bierze metaproterenol ale ostatni wynik holtera wyszedl gorzej. w maju jedziemy do CZD i niewykluczone ze bedzie operacja.boje sie ze nie bedzie mogla zyc normalnie.ze nie bedzie mogla isc do przedszkola, chodzic do bawilandow i robic mnostwa innych rzeczy ktore powinny byc zarezerwowane dla dzieci.Jesli ktos jeszcze moze mi powiedziec w cos w tym temacie, pomoc zaakceptowac chorobe corki to bardzo prosze

[erika]

Witam na maila juz wysłałam szybką odp ... rozrusznik mam od 9 roku życia wszczepiony w CZD po pierwsze trzeba korzystać skoro się należy ... jestem tego zdania i mam rentę socjalną poniewaz byłam na wstępnej komisji w zusie jako . ykhm gówniara to nie wiedziałam czego chce odemnie ten pan - koperty - no wiec nie uznaję kopert w żadnym wypadku i mam socjalną ale ... to nie wytyczna jest ponieważ to nie wielka kasa a ogranicza zarobki ... starać się zawsze mozna teraz nie wiem jakie są mozliwośći wiem ze w czasie nauki najlepiej sie starać i mówić że w planach jest * wieczna * nauka :) Ostatnio naciągali mi elektrodę i to było nie fajne totalnie juz nei chcę a tu widze że jednak czeka mnei wymiana hmmm no ale na razie kolejna przyjemność życiowa mi odpadła mianowiecie wspinaczak po ściankach i treking i pływanie i te słabe rzeczy pozostaja ;/ ważne że saksu nikt nie zabroni :) Fakt w moim wieku stwierdziałm że juz ie trzeba bagatelizować też że sie sie na bateryjki .. ale legitymacja rencisty pomaga na wyciągach narciarskich taniej i kkm też :) za to co do opieki jeżeli kończy sie CZD to potem sami wypisują skierowanie - przynajnmiej kiedyś te 25 lat temu tak robili że kierowali do szpitala we właściwym mieście tu ja w Krakwoie i bardzo fajnie 2 rozrusznik juz koło domu miałam :) za to powinna być we własnym zakresie opieka kardiologa nawet w przychodni ... jak sie na wieś przeniosłam nagle super była przychodnia i na nfz bez kolejek i szanowany kariolog :) tak więc nie koniec świata tylko troszku samodyscypliny która przyjdzie z czasem byle by nie przesadzac i nie zamykać się :)