Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Z migreną męczę się od 8 lat utrudnia mi ona życie ale do wszystkiego można się przyzwyczaić :). Ból wygląda u mnie następująco: Na początku mam aurę czyli zaburzenia wzroku. Widzę wtedy mroczki, nakładający przezroczysty obraz, różnego rodzaju plamy. Często zaburzenia wzroku zostają na następne dni ale nie są takie wyraziste jak przy migrenie. Jest to u mnie początkowa faza migreny. Wraz z upływającym czasem nasila się ból głowy. Często bólowi towarzyszy drętwienie różnych części ciała-zazwyczaj ręka prawa lub lewa. Czasami także twarz oraz język. Po upływie 1-2 godzin znika aura oraz drętwienie ciała, zostaje tylko silny pulsujący ból, który trwa do 10 godzin. Głowa oczywiście boli mnie przez kolejne dni przy każdym mocniejszym, szybszym ruchu głowy, podskoku czuję *opuchniętą głowę, siniaka* Podczas bólu ciężko jest mi się wysłowić, zapominam poszczególnych słów. Chciałbym aby każdy kto miewa migreny podzielił się swoimi doświadczeniami, przeżyciami, sposobami na zniwelowani bólu. Lekarz powiedział mi abym unikał cytrusów, orzechów oraz czekolady. Zauważyłem, iż najczęściej migrena *łapie* mnie po zjedzeniu czekolady-jeżeli chodzi o jedzenie oraz przy długim przesiadywaniu przed komputerem lub urządzeniem promieniującym. Zapomniałem dodać że migreny miewam raz na miesiąc, czasami co 2 dni. Raz zdarzyło mi się nawet 3 dni pod rząd więc nie są one regularne. Jak zwalczam migrenę ? Nie mam żadnych ciekawych sposobów ale kiedy *napada* mnie migrena potrzebuję się wyciszyć. Najlepiej jest mi w łóżku. Wtedy gaszę światła i czekam na szczęśliwy koniec. Chciałbym dodać, że pewnego razu zamknąwszy oczy zacząłem się szczerze modlić(miałem już wtedy silną aurę i nie było odwrotu)kiedy otworzyłem oczy ozdrowiałem- nie było aury ani bólu. Pozdrawiam i współczuję wszystkim którzy cierpią na migreny oraz inne schorzenia. Dominik

Odnośnik do komentarza

Moja koleżanka była ostatnio na zabiegach akupunktury przy migrenie, widziałam jej ataki to był jakiś horror, jakby ją ktoś zamęczał na śmierć, cieszę się, że nigdy nie miałam migreny i mam nadzieje, że nie będę miała. Poleciłam jej zabiegi akupunktury, bo mi pomogło, opowiadała później przy herbatce, że trzeba trzymać dietę odpowiednią przy migrenie, nie wolno pić kawy i jeść słodyczy. Na czubach jest profesjonalny gabinet tradycyjnej chińskiej medycyny, akupunktury i ziołolecznictwa tj, www.medicine4life.pl, mieści się w klinice leczenia niepłodności, bardzo przyjazna atmosfera i mają duże efekty lecznicze. Trzeba tylko się stosować do wszystkich zaleceń.

Odnośnik do komentarza

Witam, mam migreny od 17 lat, z bardzo różnym nasileniem i częstotliwością. Z aurą, bólem głowy, wymiotami. Być może komuś się przydadzą poniższe informacje: Kiedy mam zwiększoną możliwość wystąpienia migreny: 1. silny stres (przeważnie nie od razu po nim, raczej na drugi dzień) 2. bodźce światła (to najczęściej wyzwala) 3. kofeina (kawa, herbata czarna, yerba mate, niestety zielona herbata też ale rzadziej, czekolada zwłaszcza gorzka) 4. zarywanie nocy (ogólnie za krótki sen, przerwany) 5. tabletki antykoncepcyjne (estrogen) 6. alkohol (zwłaszcza czerwone wino) Jak sobie radzę: 1. oczywiście unikać tego co powyżej 2. jak tylko pojawia się aura - natychmiast zażywam Sumigrę przepisaną przez lekarza, im szybciej tym krótszy czas bólu głowy i trwania całości 3. kiedyś piłam wyciąg ze Złocienia Maruna, działało. Jednak od około 2 lat został on wycofany :( 4. piję dużo wody, kiedy czuję że zbliża się migrena (a czuję poprzez nagłe pogorszenie nastroju) Wiem że działa bardzo dobrze akupunktura. Działa w ten sposób, że ma się spokój na jakiś czas. Wybieram się na nią po urodzeniu dziecka :)

Odnośnik do komentarza

Migrenę mam ok. 23 lata. Pierwsze ataki migreny były dla mnie straszne. Bałem się wtedy, bo nie wiedziałem co to jest. Ataki migreny były bardzo częste, a nawet zdarzało się tak, że był atak za atakiem, który zaczynał się błyskami, zygzakami przed oczami i to trwało do godziny czasu. Potem zazwyczaj był ból głowy i nudności, wtedy czułem się fatalnie. Pomagało przykładanie poduszki do twarzy, no ale trzeba było ten napad przetrwać. Pamiętam, że doradzano mi noszenie ciemnych okularów ze względu na światło. Migrena u mnie była przeważnie wtedy, gdy byłem wyczerpany i bardzo zmęczony. Obecnie migrenę mam bardzo rzadko, raz na bardzo długi czas, jakby z czasem ona zanikała. Z resztą też tak w którymś numerze Focusa pisało, że migrena w większości przypadków zanika po 15 - 20 latach. Doskonale wiem jak osoby z migreną cierpią, bo sam przez to przechodziłem i wiem jakie to jest nieprzyjemne. Inne osoby mogą sobie w ogóle nie zdawać z tego sprawy o czym im mówimy. Pozostałością po migrenie, tak mi się wydaje, że to po niej - jest gorsze widzenie, tzn. nie widzę czystego obrazu (ale zdążyłem się do tego przyzwyczaić ).

Odnośnik do komentarza

Witam, mam 34 lata i chyba tez mam migrenę)))) bóle głowy mam już ok 8 lat, nie było miesiąca żeby nie bolała mnie głowa))))))jestem umówiona do neurologa to może wreszcie coś sie dowiem ;))) *** wiem kiedy nadchodzi ale nie znam przyczyny,nudnosci wymioty,nie jestem wstanie wtedy pracowac,ziewanie,dreszcze,wszystko mi przeszkadza; swiatło,głosy, sama rozmowa,ból jest na skroniach,gałki oczne tez bolą,wstręt do zapachów i jedzenia, nie pomaga sen ani leżenie. po takim ataku jeszcze czuję ból przez następne dni ok2,rece drżą nigdy jak byłam nastolatką nie wiedziałam co to zn ból głowy,,,,,,,a teraz się męczę

Odnośnik do komentarza

Sprawdzone przyczyny powstawania : -gorące kąpiele, -Alkohol w nadmiernych ilościach i częstotliwościach-szczególnie browar, -przewlekłe zmęczenie. -coca cola w nadmiernych ilościach(ponad 1l/dobę) i pewnie wiele innych czynników... faza 1. czas trwania ok.0,5-1,5 godz. Aura- widoczność podobna jak po popatrzeniu się w słońce, zaburzenia widzenia, rozmazany obraz. rada: środki przeciwbólowe apap itp... faza 2. czas trwania ok. 1-10 godz. Okropny ból głowy w okolicach skroni, światłowstręt, wyczulenie na najcichszy dźwięk, rada: sen, rozluźnienie się, (przynajmniej próba) faza 3. (u mnie występuje 1/10 przypadków) czas trwania ok. 0,5-1 godz. wymioty, biegunka. po fazie 2 lub 3 - ogromny apetyt, samopoczucie zmiana o 180* Częstotliwość występowania migren: -raz/2 miesiące, -3 razy w tygodniu,

Odnośnik do komentarza
Gość PacjetWroclaw

Osoby które dotknął Migreny i zabiera im chęć do życia zachęcam do odwiedzenia gabinetu dr Piotra Nogala, lekarza – okulisty. Dr nogal jako pierwszy na świecie odkrył metodę SKUTECZNEGO leczenia migreny. Można o tym przeczytać w archiwalnych wydania Gazety Wrocławskiej (3 marca 2014) i Angory (24 marca 2014), a także zobaczyć dr Piotra Nogala w materiale Video na stronach VOD Pytania na Śniadanie. Zachęcam także od odwiedzenia strony www.nogalmedicine.pl na której można znaleźć informacje o Doktorze, jego odkryciu, a także dowiedzieć się gdzie Doktor Piotr Nogal przyjmuje pacjentów.

Odnośnik do komentarza
Gość PacjentzWroclawia

Osoby które dotknął problem Migreny i zabiera im chęć do życia zachęcam do odwiedzenia gabinetu dr Piotra Nogala, lekarza – okulisty. Dr nogal jako pierwszy na świecie odkrył metodę SKUTECZNEGO leczenia migreny. Można o tym przeczytać w archiwalnych wydania Gazety Wrocławskiej (3 marca 2014) i Angory (24 marca 2014), a także zobaczyć dr Piotra Nogala w materiale Video na stronach VOD Pytania na Śniadanie. Zachęcam także od odwiedzenia strony nogalmedicine na której można znaleźć informacje o Doktorze, jego odkryciu, a także dowiedzieć się gdzie Doktor Piotr Nogal przyjmuje pacjentów.

Odnośnik do komentarza

Dawniej miewałam dość często migreny. Trwały po 3 dni. Z czasem przekonałam się, że atak można przerwać np. apapem ale tylko w fazie aury. Rozwinięty atak przerywałam lekiem kataflam - na receptę. Uważam, że przyczyny tych migren leżały w mojej psychice. Chciałam być idealną matką, żoną, gospodynią, córką, synową, bratową i co tam jeszcze... Tak się żyć oczywiście nie da - teraz to wiem - i kataflamu już kilka lat nie brałam. Obym nadal nie musiała, czego i Wam życzę.

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich *migrenowców*. Mam 35 lat i od kilku lat potworne migreny, które nasiliły się jeszcze po rozpoczęciu zażywania tabletek antyk. Qlaira. Początkowo nie wiedziałam co mi jest, byłam leczona na różne inne choroby, zapalenie zatok, ucha itp. Bóle głowy były bardzo silne - praktycznie uniemożliwiały mi normalne funkcjonowanie, pracę. Zdarzały się nawet co kilka dni, czasem ból budził mnie w nocy i wtedy był nie do opanowania. Zwykle rozpoczynał się zaburzeniami widzenia, mroczkami, trudnościami w wysławianiu, mdłościami. Na początku zanim pojawiał się ból głowy - zaczynałam strasznie ziewać, non stop. Później pojawiał się bardzo silny ból głowy i światłowstręt oraz *nadwrażliwość* na dźwięki, czasami wymioty. Dodam, że po kilku godzinach ból był tak silny, że nie byłam w stanie nic zrobić. Takie ciągłe silne bóle głowy miewała moja śp. babcia. Odkąd trafiłam do obecnej Pani neurolog moje życie wróciło na normalne tory. Początkowo zaleciła mi : doraźnie Migeę, flunarizinum wzf później doszedł do tego propranolol. Teraz migrena zdarza mi się 2/3 w miesiącu i jak dla mnie to ogromny sukces, tym bardziej, że jeśli od razu zażyję migrenę to ból nie jest tak silny jak wcześniej i szybciej mija. Minusem są wypadające włosy - po propranolu wypada mi ich bardzo dużo.

Odnośnik do komentarza
Gość mojamigrena

Potwierdzam skuteczność dr. Piotra Nogala. Sama cierpiałam wiele lat co opisywałam na www.mojamigrena.pl . Dzięki Panu Nogalowi wróciłam do życia. Serdecznie mu jestem wdzięczna. info na stronie nogalmedicine.pl

Odnośnik do komentarza
Gość cocacolanna

Dr.Nogal,słyszałam,po urodzeniu dziecka chcę się u niego leczyć z powodu ponad 15 letnich migren.Jakie badania należy wykonać przed wizytą i je przedstawić przed zabiegiem ?Dodam że moje migreny trwają już ponad 15 lat i trwają czasem nawet ok 7 dni,koszmarne to bóle,które porównać należy z nowotworowymi,no bo większość pacjentówtak właśnie myśli,że ma raka.Moje bóle są potworne i pojawiają się czasem co dwa tygodnie i częściej,nie da się żyć i normalnie funkcjonować,praca,pilnowanie dzieci to zajęcia ponad siły podczas ataku.Nikomu nie życzę.Dr.Nogal to ostatnia deska ratunku dla mnie.Po porodzie szybko od stycznia działam,bo chcę normalnie żyć i nie chcę aby dzieci cierpialy ze mną.

Odnośnik do komentarza
Gość Agata0000

Ja , tak, jak wiele osób wypowiadających się na tym forum zmagam się z migrena od kilku dobrych lat. próbowałam dosłownie wszystkiego- dieta, leki, specjaliści z najwyższej półki, operacja... niestety wszystko jak przysłowiowa krew w piach....traciłam nadzieję, kiedy znajoma poleciła mi Terapeutę ( Mateusz Markiewicz) specjalizującego się w Technice Bowena. byłam zdumiona kiedy po kilku miesiącach cotygodniowych spotkań migrena ustąpiła. całkowicie i na dobre... nie wierzyłam, że istnieje coś co przyniesie mi tak ginantyczną ulgę...a jednak ... terapia jest bezbolesna, bezpieczna i co najważniejsze mega skuteczna. polecam każdemu kto cierpi tak jak ja kiedyś....

Odnośnik do komentarza
Gość marcin 38l

Ja powiem tak [napiszę} dam dużą nadzieję bo potrafię nawet całkowicie zwalczyć ból migrenowy i już od dawna chciałem się tym podzielić, nie będę się wysilał nad tekstem , nie patrzcie na błędy bo nie udzielam się w sieci ,i nie oto tu chodzi .mam 38 lat ok 78 kg ciężko pracuję moje życie jest stresujące ,przed godziną miałem aurę!!! a teraz sobie piszę !,.migreny mam od dzieciństwa chociaż dowiedziałem się co to jest dopiero od ok 22 roku życia .moje migreny wyglądały tak,najpierw aura w postaci zygzaka [tak nazwałem zniekształcenie obrazu widzianego przez oczy] wychodzącego z jednego punktu, który się powiększał aż wyszedł poza pole widzenia potem czas do 0,5 godziny i ból do kilku godzin - przeważnie za lewym okiem - ból czasem był taki duży że gorączka 40 stopni to nie ból, tylko wiłem się po łóżku i ryczałem z bólu .Po bólu do 3 dni głowa obolała i czułem się jak naćpany . do żeczy , migrenę swoją trzeba dobrze poznać, aura to błogosławięństwo ,bo po jej kształcie ,czasie trwania i jak się zachowuje poznamy natężenie i czas trwania bólu migrenowego[absolutnie nie skupiać się na obserwacji aury to potęguje stres ato potęguje ból ] a co najważniejsze podanie leku w odpowiednim czasie !!!!!!!! to 90 procent sukcesu uwierzcie mi to działa, najpierw prewencja , w moim przypadku t o stres i czekolada w większych ilościach i inne drobne kóre każdy musi sam znalężć,jak już aura jest to znalężć moment w którym wziążć lekarstwo w to jest najważniejsza żecz i to nie musi być jakieś cudo , brałem leki pisane przez lekarza a nie pomagały bo żle je brałem, teraz biorę zwykły eferalgan albo inny przeciw bólowy w zawyżonej dawce i bólu nie ma albo 10procent tylko ,najlepiej działa 2tabletki eferalganu 500 po zniknięciu 99 procent aury [ wmoim przypadku -każdy jest inny] jak lek podamy za póżno to już żadne nie pomogą ani zawyżanie dawki do otrucia się.i teraz etap drugi !!!!!!!!!!!!!!! to jest trudne -spokój ale nie na siłe [chodzi tu o spokój wewnętrzny] bo jak tu się uspokoić w stresującej pracy , -najlepiej olać migrenę nie myśleć o niej !! nie na siłe wszystko co usilne wywołuje stres. Zająć się czymś co nie wysila wzroku i myślenia lub ograniczyć jeśli jest to możliwe nie czekać na migrenę cieszyć się że jej niema to bardzo ważne rzeczy coś co wywołuje pozytywne uczucia ale spokojne .Jak przyjdzie ból to nie poddawać się może coś żle zrobiliśmy inna strategia,a może to tylko lekki ból i teraz to zależy od naszego nastawienia czy się rozwinie czy będzie lekki ,ja dochodziłem do tego latami , ale z tymi podpowiedziami myśle że kilka migren i będą sukcesy .ja już się nie boję migreny bo wiem że ból będzie mały albo wcale ,nie mam mocnej woli ani psychiki ale chęć do walki , jem czekoladę .Powiem jeszcze więcej - wierzy kto chce- ból migrenowy można pokonać bez leków jest to bardzo trudne wymaga wiele wysiłku udaje się to tylko w odpowiednich warunkach ,żadko to stosuję tylko wtedy kiedy są sytuacje kiedy nie mam możliwości zażycia leku np jesteśmy w górach ale lekarstwa nie wzieliśmy, życzę powodzenia

Odnośnik do komentarza
Gość Patrycja2345

Ja na migrenę mogę z całego serca polecić Cefaly. To urządzenie do neurostymulacji ktore w koncu pozwolilo mi sie uporac z porblemem migreny która ciagle powracała... Cefaly nie wywolalo u mnie zadnych skutkow ubocznych, w koncu nie musze niszczyc wątroby lekami. Naprawdę warto wypróbować :) https://kobieta.onet.pl/zdrowie/cefaly-przelom-w-zapobieganiu-i-leczeniu-migreny/pe8wr0d

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich cierpiących na migrenę. Ja już nie miałem do tego siły, męczę się z migrenami od przeszło 15 lat. Koleżanka poleciła mi w końcu coś nowego, tlenoterapię hiperbaryczną. Nie wierzyłem, ale spróbowałem, bo i tak nie miałem nic do stracenia. Po serii zabiegów muszę przyznać, że to faktycznie działa. Czuję się o wiele lepiej, spróbujcie! Ja wykonywałem zabieg w ATAmed w Warszawie, polecam tą placówkę, bo specjalizują się oni właśnie w tego rodzaju terapii 🙂

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×