Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, wykryto u mnie syndrom barlowa tj. lekkie wpadanie płatka zastawki mitralnej. Objawy były typowe dla tego schorzenia np. kołatanie serca, podwyższony puls , uczucie zmęczenia( senności) *przerywany puls* , zaburzenia widzenia... Lekarz zbagatelizował wadę i zasugerował stosowania diety przy chorobach wieńcowych czyli nisko tłuszczowej z dużą ilością kwasów Omega3. ograniczaniem kawy, alkoholu itp. Faktcznie po zastosowaniu diety i psychicznym wyciszeniu objawy zmniejszyły się... Do diety dodałem magnes i kompleks witamin ( w tym żelazo, wapń) Jedyną rzeczą, której nie wiem to czy wada z czasem może się zwiększac?? Czy praca fizyczna ma na mnie zły wpływ? Dodam tylko, że do mojej diety dodałem żeń szeń, po to by zmniejszyc zmęczenie organizmu. Nie wiem czy można zażywac tego typu suplementy w moim przypadku. Czuję się lepiej lezy i tak sennośc się pojawia. Jak sie tego pozbyc ?? Jestem młody (26l.) i chce życ pełnią życia. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Cześć. Jeśli chcesz żyć pełnią życia to po pierwsze i najważniejsze marsz do dobrego kardiologa - to konieczność. On powinien zrobić Ci komplet badań żeby określić przyczyny powstania Barlowa, sprawdzić czy dodatkowo nie ma innych wad serca które zostały przeoczone przez internistów lub poprzednich kardiologów. Bagatelizowanie Barlowa może doprowadzić do stanu zagrożenia życia. U mnie lekarz odkrył syndrom B. gdy miałem 18 lat-na komisji wojskowej :) Ucieszyłem się bo z miejsca dostałem D i skierowanie do kardiologa. Poszedłem i dowiedziałem się że z tym się żyje i nie ma na to lekarstwa. Następnych 17 lat przeżyłem pełnią życia zapominając o sercu; efekt jest taki że w zeszłym miesiącu miałem operację zastawki dzięki czemu jeszcze pożyję...mam nadzieję pełnią życia ;) Nie olewaj tego schorzenia, bo zapomniane na 100% pogłębi się i doprowadzi do poważnych powikłań. Idź do kardiologa, niech Cię zbada, niech zrobi każde konieczne badanie-nawet niefajne jak echo przezprzełykowe. Jeśli będziesz dobrze prowadzony to komfort życia się nie pogorszy a trzymając rękę na pulsie zapewnisz sobie bezpieczne życie - nie jak moje rajdy reanimacją przez miasto.

Odnośnik do komentarza

Cześć, zgadzam sie z kolegą powyżej.Ja mam 29 lat, pierwszy raz wykryto u mnie ta wade w 2003 roku.Omdlenia, utraty przytomnosci, nadcisnienie, itd. Potem mialam pare lat spokoju, tez nie leczyli mnie niczym. W ciazy mialam omdlenie zwiazane z wada, na szczescie wszystko skonczylo sie dobrze.I tak od tamtej pory, czyli od 6 lat mialam spokoj...az do teraz ... od 1,5 mies. nie jestem w stanie funkcjonowac...bole serca, kolatania, zawroty glowy, sa dni, ze nie moge wstac z lozka bo serce tak szybko bije jak stane na nogi, ze czuje, ze odplywam i trace przytomnosc....w maju mialam taki napad i spowodowalam wypadek, na szczescie nikomu nic groznego sie nie stalo...Dzis bylam znow u lekarza, mam nowa sterte badan do zrobienia...ale do kolejnej wizyty musze radzic sobie sama bez lekow..wiec spodziewam sie kolejnej wizyty na SOR, ostatnia byla dwa tyg.temu z cisnieniem 200/100 puls 125...masakra..pozdrawaim wszystkich, ktorzy tez czuja sie tak fatalnie.....

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×