Długotrwałe kołatanie serca

[Gość paulina123]

Witam. Jestem nastolatką. Ostatnio złapałam coś w rodzaju lekkiego przeziębienia - boli mnie gardło, mam katar i gorączkę. Jednak wczoraj dość źle się czułam (bo do tamtych objawów doszedł jeszcze ból brzucha i ogólnie straszne osłabienie) więc pojechałam do lekarza. Powiedział że wszystko w porządku i nie dał żadnych antybiotyków, jedynie kazał coś pić na gorączkę, jednak powiedział że serce strasznie szybko mi bije. Sama to zaobserwowałam, wczoraj miałam tak przez cały dzień, dzisiaj jest tak samo, tętno ok. 100 na minutę. Do tego ciągle mam jakieś bóle z lewej strony pod żebrami, chociaż te bóle mam już od dłuższego czasu. Ale wracając do tego kołatania, czy jest ono wywołane moim przeziębieniem, to przez jakieś osłabienie organizmu czy coś? I czy te bóle towarzyszące temu są normalne? Dodam też, że jestem chora na Hashimoto a także jestem dość nerwową osobą. Proszę, pomóżcie. Chciałabym mniej więcej wiedzieć skąd bierze się to całodzienne kołatanie zanim wybiorę sie na ekg.

[Gość martak]

Jeżeli jesteś przeziębiona i masz temperaturę to normalne, że serce bije szybciej. W trakcie choroby około 100/min to jeszcze nie jest tak źle :)

[Gość jamnik]

Zgadzam sie z poprzedniczka

[Gość stce1234]

Niewykluczone że na widok lekarza masz takie kołatanie. Ja u lekarza mam tętno dosłownie 130-140, a normalnie mam w okolicach 70. :)