Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość gosc9900

Rekomendowane odpowiedzi

Gość gosc9900

Chodzi o osobę dorosłą. Właściwie powiedziano mi że będą to trzy operacje *przygotowujące* a ostatnia właściwa. Chodzi o wszczepienie jakiś sztucznych elementów. I czy pomiędzy takimi zabiegami można by wyjść ze szpitala na kilka dni. Sprawa wydaje mi się naciągana i przepraszam że na tak ważnym forum zajmuje czas, ale chciałbym sprawę wyjaśnić a nie wiem gdzie się zwrócić.

Odnośnik do komentarza
Gość Gertruda

Oczywiście że jest możliwe, z tym wychodzeniem do domu, to chyba że ma cos robione nie przez otwartą klatkę ale np przez naczynia krwionośne czy małe nacięcia w okolicy żeber. Racze trudno sobie wyobrazić aby ktoś ciagle miał otwieraną kaltkę i zmykał do domu i tak w kółko, taką osobę raczej by trzymano w szpitalu aby dokończyc wszystko... Masz kilka rozwiązań, 1. gdy ta osoba będzie w szpitalu to ją odwiedź (o ile jest to blisko, albo chociaż zaproponuj że ją owiedziesz) 2. zapytaj w jakim szpitalu i tam zadzwoń w tym terminie kiedy i tam zadzwoń i zapytaj o to czy jest obecnie pacjentem 3. obejrzyj wypisy ze szpitala 4. nigdy nie ufaj osobom których nie znasz i ew próbują naciągać na jakąś pomoc, zwłaszcza finansową. Od tego są organizacje (fundacje stowarzyszenia i jeżeli taka osoba ma tzw subkonto w takiej organizacji to musi ci to udowodnić, możesz sam zapytać w takiej fundacji czy ona opiekuje sie tą osobom, lepiej pomagać sprawdzonym organizacjom, ponieważ za dużo jest naciągaczy na tym świecie sama przerabiałam gdy koleżanka przyszła do mnie ze łzami w oczach z ogoloną głową, że ma białaczkę i prosiła o pieniądze na operację guza mózgu i leki, oczywiście dałam bo znałyśmy się wiele lat. Nie odzywała się kilka dni - myślałam że coś złego się stało, poszłam do rodziny jej a tam wymijająco udzielano mi odpowiedzi. Nie chciała oddać mi pieniędzy, potem kłamała wręcz w żywe oczy że oddała komuś z mojej rodziny, że mi oddała a ja kłamię, szok. Wtedy już wiedziałam że oszukała mnie, więc szukałam po naszych dawnych znajomych. Naciągała w ten sposób wiele swoich znajomych a pieniędzy nie oddawała. Sami wyszukaliśmy szpitale gdzie rzekomo się leczyła - tam zaprzeczono że taka osoba nigdy się nie leczyła. Poszukaliśmy inne osoby poszkodowane przez nią, wspólnie się zebraliśmy i sprawa trafiła do prokuratury. Dostała wyrok w zawieszeniu plus musiała oddać pieniądze, nie spłacała więc poszła odsiedzieć wyrok, wyszła i tak musiała oddać pieniądze - oddała po 4 latach ale oddała, bo bała się kolejnego wyroku. Niestety z tego co wiem, nadal wyłudza w ten sposób pieniądze w tym na rzekomo chore swoje dziecko, które wychowuje jej matka a nie ona. Jej rodzina w ten spób się dorabia i takich osób jest sporo, zatem trzeba być ostrożnym, nawet gdy to jest ktoś bliski. Zarządać wypisów, a nawet iść z taką osobą do lekarza bo to jest najwiarygodniejsze, albo lepiej pomagać organizacjom sprawdzonym, ew osoby pokazane w mediach, gdzie te osoby też są sprawdzone czy nie oszukują. Jeżeli roluje cię nie na pieniądze ale na uczucie, litość, potąpić trzeba podobnie, zaproponować że ją odwiedzisz w szpitalu, i faktycznie to zrobić. Jeżeli nie kłamie to przynajmniej ma wsparcie :)

Odnośnik do komentarza
Gość gosc9900

Dziekuje za odpowiedz zwlaszcza Tobie Gertrudo. Sytacja wlasciwie jest podobna do tej jaka opisalas ale nie chodzi o pienadzide. Osobe troche znam ale od jakiegos czasu mam z nia tylko kontakt na odlegosc. Wszystko wygladalo tak ze po ataku osoba trafila do szpitala. Przechodzi jedna operacje podczas ktorej jak i po wystepuja komplikacje. Wciaz niewybudzona przewozona jest do szpitala za granice. Odbywa daleka podroz. Tam ma przejsc wspomniane 4 operacje tydzien po tygodniu. 3 pierwsze *prztgotowujace*. Miedzy 2 a 3 zwolniona na weekend. Miedzy 3 a 4 dwa tygodnie przerwy. Operacje na otwarym sercu. Wiem ze kazdy przypadek moze byc inny dlatego probuje zaczerpnac tutaj rady kogos kto sie zna dzieki fachowi ktory wykonuje lub posiada wiedze przez wlasne doswiadczenia czy taka sytaucja jak i podobne operacje sa mozliwe. Poki co nie moge tego w zaden sposob sprawdzic. Po prostu nie wiem jaki cel miala by ta osoba w ewentulanym klamaniu ale nie chce niepotrzebnie sie denerwowac i tracic zdrowia bo wiemy wszyscy jak one jest cenne.

Odnośnik do komentarza

Wstanislaw Jestem po dwóch operacjach na otwartym sercu/ odstęp czasowy to 5 lat/ . To nie może być prawdą by po takiej operacji można normalnie funkcjonować .Wymagany jest czas na rehabilitację. Myślę, że ta osoba pomyliła operację z badaniem np. koronografią,lub innym badaniem mało inwazyjnym. Najlepiej przeczytać karty informacyjne pobytu w szpitalu. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×