Uczucie ściśnięcia serca

[Schiza77]

Czy ktoś z Was miał podobne? Uczucie jest wtedy jakby któs ścisnął w pięści serce, krew nie mogła przepłynąc i w momęcie drętwieją ręce. Trwa to max (u mnie) 6 sekund, po czym boli mnie na wysokości serca z tym, że z tyłu + drętwienie ręki lewej. Patrzyłam na necie (wiem, to ostatnia rzecz jaką powinnam robić) ale nic nie znalazłam. Pierwszy raz mam coś takiego. Aż mnie normalnie trzęsie.. :(

[Gość zetafon]

Boże dziewczyno, a co ci nie jest? To wszystko jest w twojej głowie, to nerwica i wsłuchiwanie się w siebie, Dobra rada, nie przeglądaj żadnych form medycznych, i nie szukaj objawów w necie, po prostu oderwij sie do tego, z tego powosu masz tylko coraz więcej chorób. Połóż sie do szpitala na oddział nerwic

[Gość 444]

Schiza, czy ty oprócz zajmowania się swoim organizmem robisz w życiu coś jeszcze?Idź parę razy do hospicjum jako wolontariusz.To ci dobrze zrobi na zdrowie.Na bank. Zobaczysz tam ludzi ,z którymi na zdrowie nie chciałabyś sie na pewno zamienić.I odwrócisz uwagę od siebie,gdy zobaczysz jak wielki problem mają inni.

[Gość martak]

Dziewczyno opamiętaj się! W każdym wątku piszesz, że coś Ci dolega a tak na prawdę jesteś zdrowa!! Chcesz się wyleczyć? Pojedź do hospicjum albo na jakiś oddział gdzie umierają ludzie! zrozum JESTEŚ ZDROWA! Serce masz zdrowe! A siedzisz na tym forum od kilku dobrych lat i wkręcasz sobie różne akcje.....

[Schiza77]

Dziękuję ciociom dobra rada za zorganizowanie mi czasu. Niestety, nie odrobiłyście pracy domowej i nie dowiedziałyście się, że przebywanie wśród chorób, cierpienia, śmierci, dodatkowo potęguje lęk nerwicowy. Dodatkowo, pisanie, że mam się opamiętać troszkę tutaj nie pasuje - nie mam ataków nudy, ale nerwcę lękową. Gdyby osoba, cierpiąca na tego typu zaburzenie, mogła się opamiętać od tak, zapewne nie miałaby nerwicy lękowej. Nie prosiłam o radę co mam zrobić ze sobą, bo mam ataki paniki i problemy (wyczuwalne z sercem) bo jak słusznie Pani zauważyła, od kilku lat borykam się z nerwicą i się leczę, z róznym skutkiem.. Wiem gdzie mam się udac i co robić, więc ameryki nikt przede mną nie odkrył. Pytałam raczej czy ktoś miał podobny objaw jak ja i czy o czymkolwiek on świadczy, i rozumiem , że żadna/ żaden autor powyższych odpowiedzi nie miał podobnych ataków. Nie rozumiem więc po co te odpowiedzi, skoro w żadnen sposób nie odpowiadają na moje pytanie. Jeszcze raz dziękuję za rady. P.s. Wiele osób piszących tutaj ma nerwicę lękową, a pytając o swoje dolegliwości, między innymi uspokaja się, jak i również może o nich porozmawiać (stąd też pytanie, czy ktoś miał podobne objawy). Wrzucanie komus w odpowiedzi i pisanie 50 wykrzykników przy zdaniu *Ogarnij się, idź się lecz* w żadnym wypadku nie pomaga.

[Gość martak]

Ale siedzenie ma medycznym forum wcale Ci nie pomoże. Po co się w siebie wsłuchiwać? Po co wymyślać sobie choroby? Odizoluj się od tego forum, nie czytaj o chorobach, nie interesuj się tym! Jeżeli chcesz pogadać o nerwicy to poszukaj ludzi na forum temu przeznaczonym. Tam Cię zrozumieją jak nikt inny. Sory, ja nie potrafię bo jej nie mam, za to mam bardzo chore serce.

[Gość kacha21]

Twój nick mówi wszystko za Ciebie. Może jakieś intensywniejsze leczenie nerwicy pomoże? A jak nie to, to idź po raz kolejny do lekarza niech Ci powie że z sercem wszystko okej? Wiesz są objawy i objawy. To że Ty masz takie coś u kogoś innego może oznaczać zupełnie co innego.

[zdrowa1]

Popieram trzy powyższe wypowiedzi nad postem Schiza. Nikt Ci nie postawił 50 wykrzykników tylko jeden( coś tu niektórzy na tym forum sa uczuleni na wykrzykniki !!!!) ale,ze masz się ogarnąć i leczyć to jest święta prawda innej opcji nie ma aby z tego g..........na wyjść a hospicjum na pewno wyleczy z niejednej nerwicy..................kto Ci to powiedział ,że tak nie jest..............chyba sama Ty.