Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Zacznę od tego, że zmagam się z nerwicą od lutego bieżącego roku. Zaczęło się napadem w nocy, miałam lęk, że serce mi zaraz stanie, że umieram, pojechałam na pogotowie, dali mi lek na uspokojenie i wszystko ok, zasnęłam. Jednak od tamtej pory nadal miewam kołatanie serca, kłucie serca, lęk przed śmiercią, ale potrafię nad tym zapanować. Jednak od przedwczoraj zaczęła mnie boleć głowa, kiedy dowiedziałam się, że moja znajoma leży w szpitalu, poniewaz pekl jej tetniak obawiam sie, ze mam to samo i chyba sie nakrecam, ponieważ ciągle o tym myślę a głowa boli coraz bardziej, nie wiem co robić... czy ktoś miewał przy nerwicy bóle głowy? jak sobie z tym radzić? nie chcę iść do lekarza, bo myślę, że mnie *wyśmieje*. Naczytałam się w internecie o tętniakach i *mam* prawie wszystkie objawy... z reszta kiedys bolal mnie brzuch w dolnej czesci po prawo, myslalam juz, ze to wyrostek, tez naczytalam sie w internecie mnostwo rzeczy, poszlam do lekarza i wszystko ok, innym razem myslalam, ze mam powiekszone wezly chlonne szyi, bo mnie bolaly, a teraz juz przestaly, jednak boli mnie glowa... nie wiem juz jak sobie z tym radzic, dodam, ze mam 15 lat... Pozdrawiam i z gory dziekuje za kazda odpowiedz :)

Odnośnik do komentarza

To jakie wszystkie objawy tętniaka masz ?Tętniak w zasadzie nie boli chyba że pęka .Jednodniowy ból głowy nie jest jego objawem .A jeśli chodzi o zmęczenie to trzeba wykonać chociażby morfologię i zobaczyć czy nie ma anemii na przykład .Ból głowy w nerwicy to czesty objaw .Nie czytaj głupot w necie bo dr.Google ma same diagnozy które kończą się rychłym zgonem .....

Odnośnik do komentarza

Bierz stale coś na uspokojenie bez recepty sobie kup,magnez i nie daj się.Zajmij się codzienną porcją ruchu na przykład,.Co dzień godzinę jazdy rowerem lub pływania albo szybkiego marsz,biegu po lesie... nie zwracajjąc uwagi na objawy,bo od nerwów jeszcze nikt nie umarł.

Odnośnik do komentarza
Gość esperanto

Dobry wieczór Wszystkim podepnę się pod temat, nie chciałem zakładać niepotrzebnie nowego żeby nie zapychać forum mam małą prośbę, bo może ktoś z Was miał podobną przypadłość i udzielono mu właściwej pomocy .. otóż chodzi o głowę, a raczej ból w jej części czołowej, może nie tyle ból co ucisk pod skórą jakby, na wysokości środka czoła.. jakbym miał coś między skórą a czaszką włożone .. w momencie jak ten ucisk ustępuje (co dzieje się dosyć rzadko) czoło robi się zimne, lodowate wręcz(czasami lekkie mrowienie po obu stronach nosa przy jego nasadzie) .. kiedy ucisk trwa to aż nie mogę zmarszczyć czoła.. odpuszcza czasami kiedy się np.: pochylam, kiedy poleżę dłużej .. w nocy podczas snu jest ok.. badania krwi w porządku, nawet RM i EEG głowy miałem, również wszystko w porządku. jednak sytuacja staje się nie do wytrzymania, niby nic ale można oszaleć na dłuższą metę.. czasami aż się kręci w głowie od tego.. także może Ktoś z Was spotkał się z podobną przypadłością i mógłby mnie ukierunkować co z tym fantem próbować.. będę wdzięczny za dobrą radę pozdrawiam Wszystkich

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×