Duszności i okropne myśli a nerwica lękowa

[Gość mychaa]

Od długiego czasu borykam sie z nerwicą lękową, bałam sie wyjść gdziekolwiek bo ta *franca* mnie dusiła staram sie brac za siebie , robie prawo jazdy zaczęłam brać magnez i spędzam więcej godzin na dworze , czeka mnie teraz wylot do anglii do chłopaka i to mnie strasznie przeraża, moja zdrowa część mózgu bardzo sie cieszy i bardzo chce tam pojechać, ale ta drugia do puszcza do siebie myśli typu *a co bedzie jak bedzie ci duszno?, co robisz jak dostaniesz ataku np. w samolocie? , a moze przestaniesz oddychac? oduczysz się wdychac powietrze? a co jesli zaczniesz sie dusic?* nie mam pojęcia skąd biorą sie takie myśli.. ale moje pytanie czy da sie udusić od nerwicy? czy da sie zapomniec o tym jak wdychać powietrze czy przestac oddychac?;( prosze o porade bo te mysli mnie wykoncza a bardzo zalezy mi na tym wyjezdzie;(

[Gość KarolinaAnna]

Przeczytałam twój wpis przez przypadek w sumie... nie wiem jak tu trafiłam... ale powiem ci jak mi radziła moja psycholog kiedy opowiadałam jej o leku przed dusznościa, braku oddechu. po 1 kazała mi powtarzać, że to tylko taki objaw i że jest nieprzyjemny, ale nic mi nie zrobi. po drugie, pomaga o dziwo popijanie wtedy małymi łyczkami chłodnej wody... no i po 3 muzyka pomogla w moim przypadku... słuchawki w uszy i lecisz samolotem :) gdyby nie te rady i nie psycholog moja złota, nie byloby mowy o wakacjach za granica, czy podrózy poslubnej.