Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Płyn w jamie opłucnowej, kaszel i duszności, które doprowadziły do zgonu


Gość emi84

Rekomendowane odpowiedzi

Błagam wszystkich, którzy to czytają o pomoc! Być może przeczyta to lekarz i pomoże mi w końcu zrozumieć co się stało... Mój tato (66 lat) leczył się około tygodnia na *grypę*, przyjmował antybiotyki, które nic nie dawały, czuł się coraz słabszy. Po tygodniu poszedł do lekarza prowadzącego, który zmienił leki i wysłał na prześwietlenie klatki piersiowej. WYNIK BADANIA - OPIS: W polu górnym płuca prawego, przywnękowo widoczny obszar zagęszczeń śr ok. 3,0 cm-obraz może odpowiadać ogniskowemu zapaleniu płuc, nie można jednak wykluczyć zmiany npl. Konieczne kontrolne zdjęcie klatki piersiowej po leczeniu. Dodatkowo spłycenie prawego kąta przeponowo-żebrowego z zagęszczeniami powyżej - do różnicowania zrosty opłucnowe z obecnością niewielkiej ilości płynu w prawej jamie opłucnowej. Poza tym płuca bez zmian ogniskowych. Sylwetka sercowo-naczyniowa w normie dla wieku. Chcę dodać, że tato robił to prześwietlenie 25.04.2012 i tego samego dnia po powrocie od lekarza zmarł w domu!!!!!!!!!!!!!!! Z całych sił błagam jesli ktos się zna lub jakis lekarz własnie to czyta powiedzcie co to było na co mój tato umarł i dlaczego tak nagle?????? Jego koniec był straszny, lecz trwało to zaledwie pare minut... Zaczął się bardzo dusić, kaszleć tak przeraźliwie jakby miał *wypluć* płuca, pluł pianą z krwią, krzyczał że się dusi i umarł natychmiast............................. Nie mogę sobie dać rady z tej niewiedzy czy to był rak płuc, odma czy coś innego?? Tak nagle..... LUDZIE POMÓŻCIE MI!!!

Odnośnik do komentarza

Myślę,ze zanim Go pochowaliście,trzeba było się domagać sekcji zwłok,która wyjaśniłaby przyczyne śmierci.Teraz to już nigdy sie nie dowiesz.Współczuję,szkoda,że tata nie domagał się skierowania do szpitala. Ale i tu też trudno powiedzieć czy przeżyłby.Jesli woda jest ,to nie można przebywać w pozycji leżącej,tylko siedzącej.Nawet spać na siedząco,bo inaczej woda zaleje płuca i koniec.

Odnośnik do komentarza

My nie chciałyśmy z mamą sekcji zwłok... Tato dostał skierowanie do szpitala ale nie poszedł bo twierdził, że powiedziano mu, że nie ma *miejsc* i że jego lekarka dzwoniła gdzieś coś pytać... Rozmawiałam z panią doktor o tym i podobno nigdzie nie dzwoniła i pierwsze słyszy, że nie było miejsca? Hmm... Nie wiem kto miał rację i teraz mnie to w ogóle nie interesuje... Być może tato coś przeczuwał i nie chciał nas martwić oraz wolał ostatnie chwile spędzić w domu niż w szpitalu, jednak nie chce mi się w to wierzyć bo nigdy wcześniej nie chorował i to wszystko zaczęło się jak już pisałam wcześniej grypą. Czuł się normalnie był wesoły pełen siły do pracy itp. Jakoś po tygodniu stał się apatyczny, bardzo szybko się męczył i wciąż spał. Chcę dodać, że był to złoty człowiek pracy!! Więc wielka różnica w zachowaniu... Jakoś dzień lub dwa przed śmiercią tato powiedział leżąc, że strasznie *chlupie*, przelewa mu się *woda* w płucach... Dosłownie było to słyszalne na zewnątrz. My z mamą nie jesteśmy lekarkami, więc kompletnie nie wiedziałyśmy co to takiego... Gdyby człowiek wiedział, że tato tak strasznie był chory i że odejdzie z tego świata w zaledwie kilka minut, na pewno inaczej podeszłabym do tego!! A tu człowiek ciemny jak tabaka..... Też nie rozumiem postępowania lekarza prowadzącego. Ma jak na *dłoni* napisane w opisie wyników ze zdjęcia klatki piersiowej, że jest płyn w jamie opłucnowej to ja, która lekarzem nie jestem wiem, że to powazna sprawa i trzeba to bardziej sprawdzic i byc moze jakis drenaż i ściągnąć ten płyn!!! Chociaż to i tak może nic by nie dało... pewnie dalej woda zbierałaby się ale od czego to było???!!!!!

Odnośnik do komentarza

Obrzęk płuc, umiera się bez pomocy karetki w pół godziny.Właśnie leżę w szpitalu ,akcja z obrzękiem rozwinełasię błyskawicznie, nie można złapać oddechu,panika,coraz szybsze łapanie powietrza.gdy jesteś sam możesz nie zdążyć zadzwonić na pogotowie - po prostu nie można już nic wyartykułować.Pilnujcie się !

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×