Bezsenność a arytmia

[REDone]

Witam wszystkich, Od około 1,5 roku mam poważne kłopoty ze spanie i zasypianiem. Zdarza mi się, że kładąc się spać koło północy zasypiam dopiero po 3-4 godzinach, a rano muszę wstać do pracy. przez większość dnia chodzę nieprzytomny. Ma do tego niezbyt mocne ale powtarzające się napady częstoskurczów (jestem pod stałą opieką kardiologa) leki uspakajające które próbowałem zażywać wprawdzie mnie wyciszały, ale tylko na kilka dni. Potem wszystko wracało do stano poprzedniego. Co z tym zrobić, jak sobie poradzić z takim stanem?

[Gość 444]

zdecydowanie za późno chodzisz spać.Najpóźniej o 22.30.Należy zasnąć jeszcze przed północą.Może pomoga ci 2 tabletki ziołowe złożone z kilku ziół zażyte pół godziny przed położeniem się spać? W dzień po jednej ,a wieczorem dwie.TYlko należy nie brać doraźnie,a systematycznie.Po 2 tyg. zaczynają działać i kontynuuj zażywanie.Może warto spróbować....może to coś da.

[Gość Artolius]

Może spróbuj wybrać się do lekarza, brak snu może nieść ze sobą poważne zagrożenia dla twojego zdrowia.

[Gość henio]

Od 23.00 do 01.00 pęcherzyk żółciowy a od 01.00 do 03.00 watroba maja największy pobór energii.Jeśli nie zaśniesz głębokim snem przed 22.00 świt zastanie Cię z otwartymi oczami.Dwanaście godzin później jest minimum tych organów,wtedy będziesz senny i zmęczony,jeśli jest to możliwe,zdrzemnij się wówczas przez kwadrans leżąc na prawym boku.Zwróć uwage na to co jesz i pijesz,unikaj pożywienia niosącego gorąco.

[REDone]

Kilka ciekawych rad niestety bezskutecznych, lekkie środki ziołowe w ogóle na mnie nie działają, co do chodzenia spać przed północą to każdy lekarz będzie powtarzał, że jest to mit, bo każdy organizm pracuje w innym rytmie, a wykład które organy w jakich godzinach są mniej lub bardziej aktywne jest trochę przesadzony - bo to akurat zależy nie tylko od rytmu dnia, lecz także od diety. Ostatnio troche się wyurlopowałem i zmniejszywszy tempo życia i stres udało mi się parę nocy przespać, ale po powrocie do *normalności* bezsenność wróciła.

[Gość casta]

REDone, co to są za częstoskurcze? Zdiagnozowane? Dlaczego nie bierzesz betablokerów? Jakie masz tętno w czasie częstoskurczu? Na arytmię rzadko pmagają leki uspokajające, powinieneś brać coś, co zwalnia rytm. Napisz coś więcej o diagnozie.

[Gość toosensitive]

No wlasnie napisz cos wiecej, czy to arytmia czy tylko dodatkowe skorcze. u mnie byla bezssenosc + dodatkowe skorcze , diagnoza nerwica i leki od psychiatry.

[REDone]

Mam regularną tachycardię, dostaję propanolol 10mg trzy razy dziennie. przy zwykłych napadach częstoskurczu mam tętno około 170, chociaż czasem zdarzają się nawet w granicach 220. Po czymś takim jestem nie do użytku - zwaciała, oklapły i bezsilny, ale o spaniu mowy nie ma.

[23Zalamana23]

Nie możesz zasnąć ot tak po prostu czy z powodu lęku przed atakiem? bo jeśli to drugie to nie dziwię się że nie zasypiasz

[REDone]

Nie przerażają mnie ataki. kiedyś może się ich bałem, teraz po prostu biorę dodatkowo milocardin jak mnie łapie i mam względny spokój - tyle, że po takim ataku jestem nie do użytku, a spać i tak nie mogę.

[Gość abcia]

Niestety mam podobnie, nie mogę zasąć prędzej niż 3-4, czasem 5-7, Nie ma znaczenia czy kładę się spać ok 20, 22, czy później, wiem że im później tym bardziej jestem zmęczona i szybciej zasnę. Niestety rano jestem nie do życia więc śpię długo, często do 13, czasem 15 tej. Też mam tachykardię (zatokową przez większość doby) plus czasami napadowe częstoskurcze nadkomorowe - te się nasilają gdy śpię mniej niż 5h, musze spać ok 10-12 to jakoś żyję. Przemęczenie się i próbowanie przestawienia się na inne godziny spania nic nie dają. Wieczorem mam podwyższone ciśnienie albo wysokie a rano bardzo niskie że ledwo żyję - być może to ma coś wspólnego z tym spaniem ;) Niektóre leki też mogą wpływać na kłopoty ze snem, np Sectral w dużych dawkach powoduje koszmary senne, niektóre leki bezsenność a inne nadmierną senność może to coś z zegarem biologicznym a nie kaprys (są tzw ludzie *sowy*, doskonale pracują w nocy, mogą się skupić na wszystkim a w dzień niestety nie, i są senni), dlatego chętnie wybierają prace na nocnej zmianie a śpią w dzień

[REDone]

Może i jestem sową, bo zawsze lepiej pracowało mi się w nocy, ale wolałbym jednak spać normalniej. Niestety pracuję na jednej zmianie i to w dodatku dziennej, czyli tak od 9tej do 17tej, a czasem i 20tej i muszę jakoś funkcjonować. Przy moim problemie z sercem kawa i energetyki nie wchodzą w rachubę.

[Gość Niezrzeszony]

Może twoja bezsenność ma podłoże psychiczne, poszukaj w swojej przeszłości co się wydarzyło i mogło spowodować problemy ze snem.

[REDone]

Myślałem już o tym, ale rozmawiałem z psychologiem i nawet zaliczyłem kilka sesji terapeutycznych, jednak nic z tego nie wynikło, oprócz rozdrapania paru starych zabliźnionych ran.

[Gość kryptyk]

Może przyjrzyj się swojemu obecnemu życiu, może coś lub ktoś spędza Ci sen z powiek?

[Gość ania05]

A nie pijesz duzo kawy ,herbaty ,coli ?Czy do spania się jakoś przygotowujesz tzn .wietrzysz sypialnię ,bierzesz gorąca kąpiel ,zasłaniasz okna ,wyłączasz wszystkie telewizory inne radia ?czy kładziesz się przy grającym tv i zapalonym świetle pijąc uprzednio pół litra coli ?

[Gość vena]

Co bym nie zrobiła zawsze winny jest stres i stresujące sytuacje, choćbym nie wiem jak się starała nie przeskoczę tego bez tabletki, trudno jest nad tym zapanować :(

[REDone]

Piję kawę, z rana jedną lub dwie, herbaty wcale. O wietrzeniu nie ma mowy - przy obecnych temperaturach w ogóle nie zamykam okien. Letni prysznic i letnia woda do picia, telewizji w ogóle nie oglądam.

[Gość vena]

Arytmii nie mam , póki co żadnych większych problemów ale kiedy jestem zdenerwowana ...owszem czuję że eksploduję. Taką nerwowość powoduję właśnie niedosypianie i tu się błędne koło zaczyna :(

[REDone]

Znam ten problem, ale obecnie nie jest na tyle źle, żeby moją głowę ciągle zaprzątały problemy powodujące bezsenność.

[Gość prospero]

Przyjrzyj się jednak swojemu życiu i swojej pracy, moze znajdziesz przyczynę obecnego stanu.

[Gość ania05]

Możę spróbuj jednak ciepłego bądz gorącego prysznica przed snem bo chłodny to jeszcze bardziej pobudza ,może melisę wypij przed snem .Wbrew pozorom to ziółko potrafi zwalić z nóg .

[REDone]

Na letni prysznic na pewno się skusze, melisę pijam, ale raczej dlatego, że odpowiada mi jej smak, choć ostatnio z ciekawością odkryłem mieszankę melisy i skórki pomarańczy.

[Gość ania05]

Nie letni !!!!gorący żeby się rozlużnić a nie pobudzić ,a melisze zaparz podwójną i zobacz ,staraj się wyciszyć przed snem ,posłuchac przyjemnej ,relaksującej muzyki ,nie np.hard metalu :)

[REDone]

Po gorącym prysznicu mogę co najwyżej dostać palpitacji serca, co do reszty ok.